Kibice piłki nożnej już od dawna nie mogą doczekać się rozpoczęcia Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Katar 2022. Emocje związane z oczekiwaniem nieco zakłócają kontrowersje związane z tym turniejem, ale to nie na nich będziemy się skupiać w tym artykule. Zamiast tego zastanowimy się, jakie szanse ma reprezentacja Polski i czy istnieje możliwość, że polscy kibice w końcu doczekają się na jakiś sukces.
Mamy nadzieję, że nasza logiczna analiza przyda się szczególnie osobom, które postanowią w tym roku jeszcze bardziej podkręcić emocje i zdecydują się obstawiać mecze Polaków u dostępnych legalnych bukmacherów . Uważamy, że taka analiza może okazać się wyjątkowo przydatna z jednego podstawowego powodu – trudno jest podjąć rozsądną decyzję, kiedy przychodzi przewidywać wyniki drużyny, z którą jest się emocjonalnie związanym.
Co kibice uznaliby za sukces?
Zanim przejdziemy do analizowania szans Polaków i oceniania prawdopodobieństwa odniesienia przez nich sukcesu, musimy najpierw zdefiniować, co można za taki sukces uznać. Oczywiście każdy zapalony kibic polskiej reprezentacji chciałby, aby jego ukochana drużyna zaszła jak najdalej, a najlepiej, gdyby zdobyła złoty medal. Musimy jednak twardo stąpać po ziemi i wyznaczyć sobie realny cel.
Przypomnijmy, że jak do tej pory największymi sukcesami piłkarzy znad Wisły na mistrzostwach świata w piłce nożnej były dwa trzecie miejsca. Sukcesy te miały jednak miejsce ponad 40 lat temu. Ostatni w miarę udany występ Polacy zaliczyli niewiele później, bo na mistrzostwach świata w Meksyku w 1986, kiedy to udało im się wyjść z grupy.
Od tego czasu reprezentacja Polski brała udział w tej piłkarskiej imprezie tylko trzy razy i ani razu nie wyszła z grupy. W związku z tym możemy uznać, że wyjście z grupy będzie już sukcesem. Co więcej, byłby to największy sukces na mistrzostwach świata od 32 lat.
Szansa na wyjście z grupy
Przypomnijmy, że na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej 2022 Polska trafiła do grupy C, a jej rywalami są reprezentacje Meksyku, Arabii Saudyjskiej i Argentyny. Pierwszy mecz nasza drużyna rozegra 22 listopada z Meksykiem. Ten pierwszy mecz może okazać się decydujący, ponieważ wyniki dwóch kolejnych meczów są raczej łatwe do przewidzenia, a przynajmniej powinny być, jeśli Polacy marzą o jakimkolwiek sukcesie.
Naszym drugim rywalem będzie bowiem reprezentacja Arabii Saudyjskiej, z którą Polacy muszą wygrać. Drużyna ta tylko raz w swojej historii wyszła z fazy grupowej, przy czym zrobiła to w 1994 roku, czyli znacznie później, niż ostatnio udało się to reprezentacji Polski.
Ostatni mecz Polacy rozegrają z Argentyną, czyli jedną z najlepszych drużyn na świecie. Reprezentacja Argentyny zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu FIFA i jest aktualnym mistrzem Ameryki Południowej. Zwycięstwo z tą drużyną byłoby więc ogromnym zaskoczeniem.
Podsumowując, najprawdopodobniejszym rozstrzygnięciem w naszej grupie będzie pierwsze miejsce Argentyny i ostatnie miejsce Arabii Saudyjskiej. Walka o awans do ⅛ finału rozegra się więc najprawdopodobniej pomiędzy Polską a Meksykiem. W związku z tym, tak jak pisaliśmy na początku tego akapitu, mecz otwarcia może okazać się dla Polaków rozstrzygający.
Szansa na wygraną z reprezentacją Meksyku
Jak już ustaliliśmy, kluczowy dla przyszłości reprezentacji Polski na zbliżających się mistrzostwach będzie mecz otwarcia z Meksykiem. Jak więc oceniamy szanse Polaków na pokonanie tej drużyny?
Zacznijmy od popularnego sposobu na ocenianie potencjału reprezentacji narodowych, jakim jest ranking FIFA. Według niego reprezentacja Meksyku jest 13 najlepszą drużyną na świecie i wyprzedza reprezentację Polski o 13 pozycji.
Równie nieprzychylnie dla naszej drużyny wygląda historia występów na mistrzostwach świata. Meksyk od turnieju rozegranego w 1994 roku kwalifikuje się na wszystkie mistrzostwa, a co więcej, za każdym razem wychodzi z grupy. Dla porównania, w tym okresie reprezentacja Polski brała udział w mistrzostwach świata trzy razy i wygrała tylko trzy mecze, ani razu nie wychodząc z grupy.
Smutny schemat
Polscy kibice kojarzą swoją reprezentację narodową i jej występy na mistrzostwach świata z popularnym powiedzeniem: „mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor”. Dzieje się tak, ponieważ na trzech ostatnich mistrzostwach świata, na które Polakom udało się zakwalifikować, reprezentacja przegrywała dwa pierwsze mecze, a trzeci wygrywała.
Wszystko wskazuje na to, że tym razem uda się ten schemat przełamać. Gdyby miało bowiem być tak jak zwykle, to Polska musiałby wygrać z Argentyną. Mamy jednak nadzieję, że nie tylko ten schemat uda się pokonać, ale że też reprezentacja Polski trafi do fazy pucharowej, w której już wszystko jest możliwe.
Podsumowanie
W naszych rozważaniach skupiliśmy się na najbardziej prawdopodobnych rezultatach. Wszyscy jednak doskonale wiemy, jak nieprzewidywalna potrafi być piłka nożna. Może się okazać, że mecze potoczą się zupełnie inaczej. Cokolwiek by się jednak nie działo, będziemy trzymać kciuki za naszych piłkarzy i mamy nadzieję, że polscy kibice będą mogli zobaczyć ich na boisku więcej niż trzy razy.