Młodsi pracownicy nie chcą „sprzedać życia” w miejscu pracy

Młodsi pracownicy nie chcą „sprzedać życia” w miejscu pracy

Coraz więcej młodych pracowników twierdzi, że przedkłada zdrowie psychiczne nad swoją pracę, wkładając minimalny wysiłek w swoją pracę.

Trend, zwany „cichym spokojem”, polega na tym, że pracownicy wkładają tyle pracy, aby przetrwać, ale nie wkładają dodatkowego wysiłku, którego można by oczekiwać w wielu miejscach pracy.

22-letnia pracownica opieki zdrowotnej, która poprosiła o zachowanie anonimowości, powiedziała, że ​​pracodawcy wywierają dużą presję, aby pójść dalej, ale nie widziała w tym żadnych korzyści.

„Na przykład, jeśli szybko wykonasz swoją pracę, oczekuje się, że będziesz szlifować, dopóki nie skończysz godzin pracy” – powiedziała. „Musiałem nauczyć się, że wykonywanie moich zadań zajmuje więcej czasu, aby stać się mniej wydajnym w tym, co robię”.

Czytaj więcej:
* Umożliwienie pracownikom-imigrantom rzucenia palenia może zmniejszyć ryzyko wyzysku
* Pisanie na ścianie dla poszukujących pracy powyżej 50
* Najpopularniejszym dniem w roku na rzucenie palenia jest 31 stycznia – ale nie spiesz się

Uważała się za jedną z wielu pracowników Pokolenia Z, którzy pragnęli wyraźnej granicy między pracą a życiem.

„Idę do swojej pracy, wykonuję pracę, ale jak tylko ją puszczam, znika z pola widzenia, z umysłu. Nie luzuje się – nie idzie dalej.”

Angela Lim, założycielka cyfrowej platformy zdrowia pracowników Clearhead, mówi, że cicha rezygnacja jest objawem niezrozumienia przez pracodawców potrzeb swoich młodszych pracowników.

dostarczony

Angela Lim, założycielka cyfrowej platformy zdrowia pracowników Clearhead, mówi, że cicha rezygnacja jest objawem niezrozumienia przez pracodawców potrzeb swoich młodszych pracowników.

Angela Lim, założycielka cyfrowej platformy zdrowia pracowników Clearhead, powiedziała, że ​​cicha rezygnacja była objawem niezrozumienia przez pracodawców potrzeb swoich młodszych pracowników.

„Jest to zmiana pokoleniowa, którą obserwujemy, że młodzi pracownicy nie chcą sprzedawać swoich dusz pracodawcom” – powiedział Lim.

Powołała się na badanie przeprowadzone przez Harvard Business Review, które wykazało, że podczas pandemii 68% millenialsów i 81% pracowników pokolenia Z opuściło pracę z powodu zdrowia psychicznego, aby pokazać, jak młodsi pracownicy stawiają swoje zdrowie psychiczne za priorytet.

READ  Inwazja na Ukrainę: żołnierz udostępnia zdjęcia oblężenia Mariupola przed poddaniem się siłom rosyjskim

Powiedziała, że ​​pracodawcy muszą lepiej wykorzystywać młodszych członków swojego zespołu.

„Z naszych danych nie widzimy tego odwrócenia, jest to wbudowana zmiana pokoleniowa. Pracodawca powinien starać się, aby ci pracownicy zobaczyli pracę po 9-5 i wynagrodzenie”.

„Częścią tego było upewnienie się, że miejsca pracy mają infrastrukturę wspierającą, aby umożliwić pracownikom pomoc w zakresie zdrowia psychicznego, co wykracza poza „numer telefonu” – powiedziała.

Podczas gdy Jeden na czterech kiwi był narażony na problemy ze zdrowiem psychicznymW większości zakładów pracy tylko 3% pracowników korzystało z programów pomocy pracowniczej w celu udzielania porad lub wsparcia.

To był ogromny problem i jeśli pracodawcy chcieli wykorzystać młodszych pracowników, musieli to naprawić – powiedziała.

Lauren Berry, dyrektor ds. ludzi i kultury w Hero Recruitment, powiedziała, że ​​ciche zaprzestanie palenia było bardziej subtelnym elementem wielka rezygnacja.

Powiedziała, że ​​pracodawcy nie powinni postrzegać tego jako leniwych pracowników, ale powinni dostosować oczekiwania w miejscu pracy.

Powiedziała, że ​​pracownicy wyznaczają granice, aby zapobiegać wypaleniu, a menedżerowie powinni to szanować i ufać swoim pracownikom.

Pracodawcy nie powinni postrzegać tego jako leniwych pracowników, ale raczej jako dostosowanie oczekiwań w miejscu pracy, powiedziała Lauren Berry, dyrektor ds. ludzi i kultury w firmie rekrutacyjnej Hero.

Mladen Mitrinovic / 123rf

Pracodawcy nie powinni postrzegać tego jako leniwych pracowników, ale raczej jako dostosowanie oczekiwań w miejscu pracy, powiedziała Lauren Berry, dyrektor ds. ludzi i kultury w firmie rekrutacyjnej Hero.

Brad Olsen, główny ekonomista Infometrics, powiedział, że to, co niektórzy nazywali cichą rezygnacją, po prostu wykonywało swoją pracę.

„Myślę, że to zdanie jest obraźliwe dla młodszych pracowników. Pomysł, że powinieneś pracować w nadgodzinach bez dodatkowego wynagrodzenia” – powiedział Olsen.

Powiedział, że jeśli praca wymaga od pracowników wykraczania poza ich rolę, ta firma staje w obliczu głębszego problemu braku zasobów.

Brad Olsen, główny ekonomista Infometrics, mówi:

Monique Ford / Rzeczy

„Cichy start” po prostu załatwia sprawę, mówi Brad Olsen, główny ekonomista Infometrics.

Powiedział, że jeśli pracodawcy będą próbować zmusić młodych pracowników do pracy poza zakresem pracy, może to spowodować długotrwałe cierpienie w gospodarce.

READ  Ukraina: Urzędnicy twierdzą, że Rosja poniosła ciężkie straty w nieudanej próbie przeprawy przez rzekę

Pod presją pandemii i Historycznie wysoka inflacjaPowiedział, że ludzie robią to już tak ciężko, że zmuszanie ich do cięższej pracy naraziłoby ich na ryzyko wypalenia gospodarki.

„Pomysł, że dobry pracownik ciągle pomija swój opis pracy bez dodatkowej pensji, wydaje mi się bardziej jak wyzysk niż twarda Elika” – powiedział.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *