Brendon Ratnayake/Photosport
Brad Riddle dążył do piątego zwycięstwa z rzędu od czasu dołączenia do UFC.
Niepokonana seria Brada Riddle’a w UFC zakończyła się w spektakularny sposób z rąk jego dobrego przyjaciela Raphaela Vizieva.
W bitwie pomiędzy dwoma zawodnikami wagi lekkiej na głównym turnieju UFC Fight Night w Las Vegas, przez dwie i pół rundy nie było nic, dopóki Fiziev nie zauważył Riddella w kolorze z kopnięciem kołem, od którego nie było odwrotu.
Wynik przerwał zwycięską passę siedmiu walk z kiwi, z których ostatnie cztery pojawiły się w UFC po podpisaniu kontraktu z najlepszą na świecie promocją mieszanych sztuk walki w 2019 roku. Jego jedyna poprzednia porażka w australijskiej serii Hex Fight Series miała miejsce w lipcu 2018 roku. przeciwko Abelowi Brightowi.
W międzyczasie Vizeev przygotowywał się do wielkiego sezonu 2022, kontynuując swój rozpęd, odnosząc piąte zwycięstwo z rzędu. Jest gotowy do skoku na Riddell, gdy następna aktualizacja rankingu zostanie dokonana po tym, jak zawodnik City Kickboxing wejdzie do meczu przed Fizievem na 12. miejscu.
Czytaj więcej:
* Ciężka praca dla Brada Riddle’a, gdy Kiwi mierzy się ze swoim przyjacielem Raphaelem Vizievem w apetycznym pojedynku UFC.
* „Bitwa dopiero się zaczyna”: Mark Hunt o zerwaniu pierścienia, jego prawdziwym powołaniu i pokonaniu UFC
* Dom przed Bożym Narodzeniem: Gwiazdy sportu pozostawione za granicą zyskują nowe koło ratunkowe, aby wrócić do domu, gdy Sport NZ zdobywa miejsca MIQ
Para dobrze się zna po spędzeniu lat razem trenując w Tiger Muay Thai w Tajlandii, ale musiała odłożyć przyjaźń na bok, by zająć miejsce w pierwszej dziesiątce.
Ich głęboka wiedza na temat swoich metod pokazała, że trudno byłoby ich rozdzielić w oszałamiającej artystycznej bitwie, zanim Physiev skradnie show magicznym momentem.
Kirgiski wojownik przetrwał wielkie trafienia 66-59, podczas gdy Riddle otrzymał jedyną karę, a obaj mężczyźni wykonali duże cięcia pod koniec meczu.
– Nadchodzi więcej
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.