Chris Hyde jest reporterem w Stuff.
Opinia: Jeden na kuchence mikrofalowej, pięć wilgotnych ręczników papierowych i kawałek łososia z supermarketu bez przypraw.
Jeśli brzmi to dla ciebie jak początek horroru, to dlatego, że tak jest. Próbowałem tego.
Przerażający wielki amerykański pisarz Stephen King rozpoczął to wszystko, gdy w tym tygodniu wysłał media społecznościowe, aby zadrżały, wypuszczając swój ekskluzywny przepis na gotowanie łososia.
Wśród sprzeciwu wobec przepisu — z komentarzami typu „to jest twoja najstraszniejsza jak dotąd praca” i „przepraszam, że słyszę o twoim rozwodzie” — 74-latek podwoił się.
Czytaj więcej:
* Przepis: Chipsy Rybne Nadia Lim
* Przepis: Zimowy kurczak Chelsea, ryba z dressingiem ziołowym oraz ciastka i kremowe marzenie.
* Przepis: Smażony Łosoś i Sałatka Ze Szpinakiem
* Jak gotować chrupiącego łososia jak szef kuchni
Autor, znany z takich dzieł jak Lśnienie, napisał: „Mam jedną rzecz do powiedzenia ludziom, którzy narzekają na mój przepis na łososia: nie pukaj, dopóki nie spróbujesz”.
Myślałem, że miał rację. Ale naprawdę chciałem się go pozbyć. Więc przerzuciłem się na Pak 'n Save, poszedłem.
rzeczy
Zmiany klimatyczne zabijają więcej ryb, ale King Salmon z Nowej Zelandii twierdzi, że rolnictwo morskie może się dostosować. (Pierwszy opublikowany maj 2019).
W piątek znalazłem się w alejce rybnej, gdzie w rzędzie znajdował się stojak z ogromnymi filetami rybnymi, wszystkie pojedynczo zawinięte w obfity plastik (nie na zimno).
Co ciekawe w erze rekordowej inflacji dla Aotearoa, było to na specjalnym poziomie, tylko 36,99 USD za kilogram łososia bez kości. Jak zauważył King, nie powinien być zbyt duży, więc dostałem najmniejszą możliwą kromkę za 7,92 USD.
W domu była pora lunchu. Wlałam oliwę i wycisnęłam ponad pół cytryny. W tym momencie zwykle posypuje się przyprawą, ale King nie wspomina o tym, więc, strasznie, nic nie zostało dodane.
Następnie namocz w wodzie papierowe ręczniki i przykryj je. Użyłem pięciu ręczników papierowych, bo byłem przekonany, że wilgotna, tłusta ryba może sprawić, że ręczniki się poluzują i zrywam je jak plakaty ze ściany w sypialni pięciolatka.
Czuję się, jakbym gdzieś przeczytał, że mikrofale w USA i Nowej Zelandii mają inną moc, ale byłbym przeklęty, gdybym ich nie „strzelił”, ponieważ wydaje mi się, że to podstawa.
W ciągu 3 minut poszedłem, przygotowując sałatkę z supermarketu.
Tracey Gunn, dyrektor ds. operacji handlowych High Country Salmon, której firma ma siedzibę w pobliżu Twizzle w McKinsey, powiedziała, że przepis Kinga nie ma sensu.
„Nie mogę powiedzieć, że ugotowałam kawałek łososia w kuchence mikrofalowej. Nie wyobrażam sobie, żeby był szczególnie równomiernie ugotowany, a brak przypraw też byłby problemem.
„Ale byłem przeciwko wielu tym hackom, które mają miejsce w TikTok, a ty patrzysz na to i idziesz, to nigdy nie zadziała. Ale wiesz, często tak się dzieje, więc nigdy nie mówisz nigdy”.
Gunn powiedziała, że nie rozumie przeznaczenia ręczników papierowych, ponieważ mikrofale mają tendencję do utrzymywania wszystkiego w miarę wilgotnym.
„Więc tak naprawdę nie widzę, co robi, może poza zatrzymywaniem niektórych miejsc lub czegoś takiego.
„Naprawdę nie mogę się pomylić z oliwą z oliwek lub sokiem z cytryny, w porządku, ale tak, to dziwne”.
John powiedział, że chrupiąca skórka łososia jest złotym standardem i nie jest to możliwe (z oczywistych powodów) w kuchence mikrofalowej.
„Nie spiesz się i w 100% polecam patelnię żeliwną. Nie ma za dużo ciepła, bo spalisz skórę. Dobre rzeczy wymagają czasu i tak samo jest z uzyskaniem ładnej, chrupiącej skóry.”
Kuchenka mikrofalowa wydała ogromny brzęczący dźwięk z wnętrza kuchenki mikrofalowej. Poprzez chmurę pary usuwasz papierowe ręczniki, które wciąż znajdują się na swoim miejscu.
To, co znalazłem, było – z wielkim szacunkiem dla Stephena Kinga – prawdziwą farsą.
Był to kawałek łososia, który był rozgotowany i nierówny, z przyczepioną do niego elastyczną skórką i nie miał absolutnie żadnego innego smaku niż łosoś.
Szybko sięgnęłam po sól, pieprz i drugą połowę cytryny, ale to nie miało większego wpływu na wrażenia.
W końcu mimo wszystko nadal to jem. Jedzenie było 8 dolarów, a ja jestem dziennikarzem.
Dziękuje za przeczytanie. Otworzę okno.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.