Biden jest „przekonany”, że Putin zdecydował się na inwazję na Ukrainę. Źródło / AP Wiadomości
Wiele złowrogich teorii pojawiło się po tym, jak zaobserwowano, że rosyjskie czołgi i sprzęt noszący niejednoznaczne symbole „Z” zaczęły narastać obawy przed wojną totalną.
W ostatnich dniach eksperci wojskowi są coraz bardziej zaniepokojeni powracającym symbolem pojawiającym się na rosyjskich czołgach, broni, pojazdach dostawczych i ciężarówkach z paliwem zgromadzonych na granicy z Ukrainą, ponieważ napięcia wciąż nasilają się.
Eric Toller, reporter z holenderskiej Bellingcat Group for Investigative Journalism, zauważył, że niektóre rosyjskie pojazdy, ale nie inne, zostały oznaczone białym kwadratem i literą „Z” nad nimi.
Toller powiedział, że jego organizacja informacyjna „obserwowała te rzeczy bez przerwy od ośmiu lat” i nie ma pojęcia, czym one są [the Zs] Ona i ja nigdy wcześniej jej nie widzieliśmy.
„Więc załóżmy najgorsze”, powiedział, „myślę/obawiam się”.
Niektórzy nazywali go „Drużyną Zorro”, podczas gdy inni spekulowali, że złowieszcze oznaczenia były sposobem na zapewnienie Rosjanom możliwości odróżnienia swoich rydwanów od wrogów.
Była to praktyka stosowana przez aliantów podczas II wojny światowej w celu zmniejszenia ryzyka ostrzału przez żołnierzy „przyjacielskich” sił, a także była stosowana przez siły brytyjskie i amerykańskie podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej.
Informator wojskowy w Kijowie powiedział gazecie The Sun, że taktyka ta wskazuje, że „ostateczne przygotowania zostały zakończone”.
„Konieczne jest rozróżnienie wszelkich sił atakujących, zwłaszcza z powietrza, gdzie siły rosyjskie będą miały pełną kontrolę” – powiedział gazecie źródło.
„Ukraińcy mają bardzo podobne czołgi i pojazdy i będą chcieli zmniejszyć ryzyko przyjacielskiego ostrzału”.
Dzisiaj David Kimi, były żołnierz, policjant i oficer wywiadu polowego, podzielił się na Twitterze kilkoma nowymi teoriami.
Jeden, który miał pochodzić od „najemników” z Grupy Wagnera – rosyjskiej organizacji paramilitarnej, której kontrahenci mieli być zamieszani w szereg konfliktów – wskazuje, że litera „Z” oznacza Zełenskiego – odniesienie do ukraińskiego prezydenta Wołodymyr Zełenski, obecny największy wróg Rosji.
Inną bardziej niepokojącą teorią jest to, że „Z” reprezentuje „punkt bez powrotu”, podczas gdy niektórzy uważają, że oznaczenia mogą odnosić się do pojazdów przeznaczonych do określonych ról, a nawet formowania nowej jednostki bojowej.
Dodatkową tajemnicą jest fakt, że litera „Z” praktycznie nie istnieje w rosyjskim alfabecie cyrylicy – ale niezależnie od tego, znaki widziały najnowszy ruch Rosji nazwany „Operacją Z”, w którym stacjonuje obecnie prawie 200 000 żołnierzy. odległość spaceru. Ukraina.
Dzieje się tak pomimo wielokrotnych zaprzeczeń prezydenta Rosji Władimira Putina, że Moskwa jest gotowa do inwazji.
Dzieje się to w czasie, gdy Dowództwo Sił Połączonych Ukrainy twierdziło, że wspierani przez Rosję separatyści strzelali na ich terytorium „ciężką bronią”, próbując „fałszywie oskarżyć” Ukrainę i eskalować kryzys.
„Podczas gdy ukraińscy obrońcy powstrzymują się od wszelkich agresywnych działań, które mogłyby doprowadzić do gwałtownej reakcji, siły okupacyjne nadal niszczą infrastrukturę cywilną na tymczasowo okupowanych terytoriach i sporadycznie bombardują cywilne osiedla” – podało dowództwo.
Czyniąc to, siły okupacyjne po raz kolejny zademonstrowały tchórzostwo i całkowite lekceważenie życia i zdrowia miejscowej ludności cywilnej”.
Tymczasem sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział CBS, że USA są przekonane, że Moskwa jest nastawiona na inwazję.
„Wszystko, co widzimy, mówi nam, że decyzja, którą, jak sądzimy, prezydent Putin podjął podczas inwazji, posuwa się naprzód” – powiedział.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.