Na wenezuelskich drogach królują stare samochody, wszędzie się rozbijając

Na wenezuelskich drogach królują stare samochody, wszędzie się rozbijając

Chevrolet C-10 Pickup z 1983 roku jest podstawą działalności Argenis Ron zajmującej się wynajmem sprzętu na imprezy. Używa go do transportu krzeseł, namiotów i stołów na spotkania w rozległej stolicy Wenezueli.

Farba, która była biała, jest lekko żółtawa i ma trochę rdzy na ciele, trochę wgnieceń. Licznik kilometrów był już nieczynny, gdy kupował go 12 lat temu.

A ponieważ biznes nabiera tempa tam, gdzie epidemia wydaje się zwalniać, przejechał więcej kilometrów – i odbył więcej wycieczek do mechaników, w tym niedawną wizytę w celu zbadania podobnych do chrapania dźwięków dochodzących z lewego tylnego koła.

Drogi Wenezueli wypełnione są dalekobieżnymi, pochłaniającymi pieniądze pojazdami, z których wiele poprzedzało socjalistyczną transformację ogłoszoną przez zmarłego prezydenta Hugo Chaveza na przełomie wieków.

Mateusz Delacroix/AFP

Drogi Wenezueli wypełnione są dalekobieżnymi, pochłaniającymi pieniądze pojazdami, z których wiele poprzedzało socjalistyczną transformację ogłoszoną przez zmarłego prezydenta Hugo Chaveza na przełomie wieków.

„Kiedy mechanicy proszą o części — ciężarówka prosi — musisz je kupić — powiedział Ron. „Nie można odmówić, bo ciężarówka jest źródłem zarabiania pieniędzy”.

Czytaj więcej:
* Meczet Egiptu przechowuje setki klasycznych samochodów
* Aukcja „Kiwi Barn Finding” obejmuje wybór klasyków Dollar Reserve
* Jak kupić klasyczny samochód przez Internet?
* Czy możesz sobie wyobrazić samochód elektryczny wyprodukowany w Nowej Zelandii? Oto Twoja szansa!

Filozoficznie myśli o potrzebie naprawiania swojej starej ciężarówki: „To nie jest tak, jak w dzisiejszych samochodach, które mają komputer i mnóstwo ogólnosystemowych rzeczy. Mówię, że[stare ciężarówki]są bardziej godne zaufania i bardziej niezawodne, ponieważ używają tylko benzyny i woda.”

Ramon Arellano naprawia hamulce samochodu klienta na ulicy w dzielnicy Catia w Caracas w Wenezueli.

Mateusz Delacroix/AFP

Ramon Arellano naprawia hamulce samochodu klienta na ulicy w dzielnicy Catia w Caracas w Wenezueli.

Ludzie tacy jak Ron coraz bardziej angażują mechaników parkingowych w Caracas, próbując wydobyć więcej życia ze starych pojazdów w kraju, w którym załamał się rynek nowych samochodów i gdzie niewielu może zastąpić lepsze używane samochody.

Według Wenezuelskiej Izby Producentów Samochodów, przemysł samochodowy Wenezueli wyprodukował w zeszłym roku tylko osiem ciężarówek – ani jednego samochodu. U szczytu stulecia, w latach 2006-2007, z fabryk Forda, General Motors, Toyoty, Mitsubishi, Chryslera i innych wyjechało około 172 tys. pojazdów.

Import nie wypełnił luki. Według szacunków LMC Automotive, firmy doradztwa samochodowego, w 2021 r. w Wenezueli sprzedano tylko 1886 nowych lekkich pojazdów. To około dwukrotnie więcej niż w 2020 r., ale mniej niż 1% tego, co sprzedano w 2007 r., kiedy sprzedaż nowych lekkich samochodów osiągnęła najwyższy poziom 437 675.

Kot leży w płonącym opuszczonym samochodzie w dzielnicy El Paraíso w Caracas w Wenezueli.

Mateusz Delacroix/AFP

Kot leży w płonącym opuszczonym samochodzie w dzielnicy El Paraíso w Caracas w Wenezueli.

Wenezuela zniosła zakaz importu używanych samochodów w 2019 roku. Jednak lata hiperinflacji zniszczyły większość klasy średniej, która mogła przynajmniej pomarzyć o używanym samochodzie, pozostawiając średnie miesięczne wynagrodzenie poniżej 100 USD (156 NZ USD).

Cel inflacji w połączeniu z ograniczeniami rządowymi mającymi na celu stłumienie tej inflacji oznaczał również, że banki nie chciały lub nie były w stanie udzielać kredytów na zakup samochodów.

Więc ludzie trzymają się tego, co mają. Jak Nissan Sentra z 1999 roku prowadzony przez Eduardo Ayalę, który przechodził operację mechaniczną w sklepie w robotniczej dzielnicy zachodniego Caracas.

Mężczyzna próbuje naprawić swój samochód zaparkowany na poboczu drogi łączącej La Guaira z Caracas.

Mateusz Delacroix/AFP

Mężczyzna próbuje naprawić swój samochód zaparkowany na poboczu drogi łączącej La Guaira z Caracas.

„To nie było tak, że wybrałem ten samochód, miałem pieniądze na zakup tego samochodu” – powiedziała Ayala. „Chciałbym kupić (Suzuki) Grand Vitarę przynajmniej w 2005 roku, (ale) musisz także dostosować się do swojej gospodarki tak bardzo, jak tylko możesz”.

Elvis Hernandez znalazł problem, który dzień wcześniej sprawił, że Ayala utknęła na autostradzie: zepsuty, sprzed miesiąca, niemarkowy dystrybutor zapłonu.

„Zdecydowana większość ludzi nie ma pieniędzy na zakup samochodu – tak właśnie jest. Więc wolą naprawić maszynę, którą mają” – powiedział Hernandez. Wokół niego koledzy mechanicy pracowali przy innych samochodach, co najmniej dziesięcioletnich.

porzucony samochód z "na części zamienne," Napisane po hiszpańsku na przedniej szybie zaparkowanego samochodu w dzielnicy San Juan.

Mateusz Delacroix/AFP

Opuszczony samochód z napisem „For Parts” po hiszpańsku na przedniej szybie jest zaparkowany w dzielnicy San Juan.

Drogi Wenezueli wypełnione są dalekobieżnymi, pochłaniającymi pieniądze pojazdami, z których wiele poprzedzało socjalistyczną transformację ogłoszoną przez zmarłego prezydenta Hugo Chaveza na przełomie wieków.

Poranny dojazd do pracy, krótka wycieczka do sklepu spożywczego czy 20-kilometrowa przejażdżka na plażę to widok zaparkowanych samochodów z kimś bawiącym się pod maską.

Wenezuela – która ma jedne z największych rezerw ropy naftowej na świecie – kiedyś miała najlepiej prosperującą klasę średnią w Ameryce Łacińskiej i dealerzy samochodowi prosperowali.

Carlos Valero naprawia układ wydechowy swojego samochodu w dzielnicy Caracas w San Agustin.

Mateusz Delacroix/AFP

Carlos Valero naprawia układ wydechowy swojego samochodu w dzielnicy Caracas w San Agustin.

Jednak złożony kryzys społeczny, gospodarczy i humanitarny, który rozpoczął się w połowie 2010 roku, został pogłębiony przez niskie ceny ropy, sankcje gospodarcze USA nałożone na rząd – jak twierdzą krytycy – zaogniły złe zarządzanie gospodarką.

Według Międzyamerykańskiego Banku Rozwoju w 2020 roku dziewięć na dziesięć rodzin, które kiedyś były klasyfikowane jako klasa średnia, znajdzie się w biednych szeregach. Według jednej z miar miesięczny dochód tych gospodarstw domowych, które należały do ​​klasy średniej, spadł z równowartości 830 dolarów miesięcznie w 2012 roku do 195 dolarów w 2020 roku.

Wiele przestronnych salonów, które kiedyś obsługiwali, nadal ma swoje logo, ale teraz stoją puste lub mieszczą inne firmy. Te otwarte w stolicy zwykle celują w klasę wyższą. W salonie Ferrari stoją trzy czerwone samochody, każdy kosztuje ponad 400 000 USD.

Wenezuela zniosła zakaz importu używanych samochodów w 2019 roku, ale lata hiperinflacji i rządowych ograniczeń sprawiły, że banki nie chcą lub nie mogą udzielać kredytów na zakup samochodów.

Mateusz Delacroix/AFP

Wenezuela zniosła zakaz importu używanych samochodów w 2019 roku, ale lata hiperinflacji i rządowych ograniczeń sprawiły, że banki nie chcą lub nie mogą udzielać kredytów na zakup samochodów.

Niektórzy Wenezuelczycy zwrócili się do YouTube o pomoc w naprawie swoich samochodów.

Gdzieś w Caracas stoi Honda Civic z rurką z PVC, która służy jako wąż, i kawałkiem drewna, który utrzymuje akumulator na miejscu. Zawalił się na autostradzie po weekendzie, zostawiając wszystkich czterech pasażerów w strojach kąpielowych i zmuszając ich do improwizowanej naprawy, podczas gdy pot spływał po ich pokrytych piaskiem twarzach.

Jeszcze inni mogą zebrać pieniądze, aby zatrudnić ekspertów o różnym stopniu zaawansowania.

Rura PVC służy do podłączenia filtra powietrza do silnika samochodu, który jest naprawiany na poboczu drogi.  Niektórzy Wenezuelczycy zwrócili się do YouTube o pomoc w naprawie swoich samochodów.

Mateusz Delacroix/AFP

Rura PVC służy do podłączenia filtra powietrza do silnika samochodu, który jest naprawiany na poboczu drogi. Niektórzy Wenezuelczycy zwrócili się do YouTube o pomoc w naprawie swoich samochodów.

Dziesiątki mechaników pracują wzdłuż ulicy w sąsiedztwie, gdy Ron, właściciel wypożyczalni sprzętu, naprawia swoją ciężarówkę, a narzędzia trzymają w zamknięciu w pobliskich budynkach lub innych schronach.

Anderson Ramirez, specjalista od układów hamulcowych, powiedział, że niektórzy ludzie odkładają naprawy tak długo, że pojawiają się z uszkodzonymi klockami hamulcowymi i poważnie uszkodzonymi tarczami.

Powiedział, że niektórzy właściciele pojazdów mogą naprawiać uszkodzony tylny hamulec, ale „odkładają pracę hamulca z przodu, ponieważ ich budżet jest niewystarczający” – powiedział. „No cóż, negocjujemy z nimi. Negocjujemy koszty pracy, bo… jak nie wykonamy pracy, to nic nie zyskujemy.”

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *