Najcieplejszy wrzesień w historii – „zadziwiające” dane szokują naukowców

Najcieplejszy wrzesień w historii – „zadziwiające” dane szokują naukowców

Patrząc w stronę Palace Pier, można zobaczyć plażowiczów cieszących się słońcem i morzem na plaży w Brighton, na południowym wybrzeżu Anglii, 7 września 2023 r., podczas fali upałów późnego lata.  Ubiegły miesiąc był najgorętszym wrześniem w historii "rzadki" Monitor klimatu Unii Europejskiej podał w czwartek, że latem na półkuli północnej ustanowiono rekordowe temperatury na świecie.

W zeszłym miesiącu było o 0,5°C cieplej niż poprzedni rekord ustanowiony we wrześniu 2020 r.
zdjęcie: AFP/Daniel Leal

Według Służby Klimatycznej Unii Europejskiej we wrześniu temperatury na świecie były najcieplejsze w historii, znacznie pobijając poprzedni rekord.

Ostatni miesiąc był o 0,93°C cieplejszy od średniej temperatury września w latach 1991–2020 i o 0,5°C wyższy od poprzedniego rekordu ustanowionego w 2020 r.

Eksperci uważają, że ciągła emisja ciepłych gazów, oprócz zjawiska klimatycznego El Niño, prowadzi do wzrostu temperatur.

Niektórzy naukowcy stwierdzili, że są zszokowani skalą wzrostu.

Mówią, że rok 2023 jest „na dobrej drodze”, aby być najcieplejszym w historii.

Wrześniowe maksima nastąpiły zaraz po najcieplejszym odnotowanym lecie na półkuli północnej, a rosnące temperatury nie wykazują oznak osłabienia.

Dane z Copernicus Climate Change Service pokazują, że w tym miesiącu nastąpił największy skok w stosunku do długoterminowej średniej w rekordach sięgających 1940 roku.

Naukowcy byli zszokowani niektórymi szczegółami danych.

„W mojej profesjonalnej opinii jako klimatologa ten miesiąc był bardzo beznadziejny” – napisał doświadczony badacz Zeke Hausfather na X, znanym wcześniej jako Twitter.

Przekroczenie ostatniej długoterminowej średniej o prawie stopień Celsjusza jest wystarczająco złe, ale maskuje to większe różnice w niektórych częściach świata. Na przykład w Europie zauważalna była skala ocieplenia, przekraczająca długoterminową średnią o 2,51 stopnia Celsjusza.

„Bezprecedensowe jak na tę porę roku temperatury zaobserwowane we wrześniu – po rekordowym lecie – pobiły rekordy w niezwykły sposób” – powiedziała dr Samantha Burgess, zastępca dyrektora Copernicus Climate Change Service (C3S).

Jednym z ważnych wskaźników, na który zwracają uwagę badacze klimatu, jest różnica między obecnymi temperaturami a temperaturami sprzed powszechnego wykorzystania paliw kopalnych.

W zeszłym miesiącu temperatura była o około 1,75 stopnia Celsjusza wyższa niż temperatury w tzw. okresie przedindustrialnym – to najwyższa liczba, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w ciągu jednego miesiąca.

Budzi to duży niepokój wśród badaczy.

Przywódcy polityczni, którzy spotkali się w Paryżu w 2015 r., zgodzili się podjąć próbę powstrzymania w tym stuleciu wzrostu globalnej temperatury poniżej 1,5 stopnia Celsjusza.

Liczba wrześniowa nie stanowi naruszenia tego porozumienia, gdyż cel paryski odnosi się do dekad, a nie miesięcy. Jednak niewątpliwie jest to niepokojąca tendencja.

Naukowcy uważają, że w tym roku temperatura w całym roku utrzyma się poniżej limitu 1,5 stopnia Celsjusza, ale według programu Copernicus rok 2023 jest „na dobrej drodze”, aby stać się najcieplejszym w historii. Rok kończący się we wrześniu przyćmił bieżący najcieplejszy rok 2016 o 0,05°C, co oznacza, że ​​jest to najcieplejszy rok w historii.

Ekstremalne upały utrzymywały się przez cały październik, bijąc najwyższe miesięczne rekordy w wielu lokalizacjach, w tym w Hiszpanii.

Globalne temperatury w ostatnich miesiącach były znacznie powyżej średniej – przez kilka dni przekraczały 1,5°C powyżej średniej przedindustrialnej. Globalne temperatury są znacznie wyższe niż poprzednio rejestrowane o tej porze roku.

Globalne temperatury mogą być wyższe niż zwykle, ponieważ zjawisko klimatyczne El Niño nie osiągnęło jeszcze szczytu.

El Niño stanowi część południowej oscylacji El Niño – dominującego naturalnego sposobu globalnej zmienności klimatu na Ziemi w skali sezonowej lub rok do roku. Podczas zjawiska El Niño ciepła woda unosi się na powierzchnię we wschodniej części Oceanu Spokojnego, uwalniając dodatkowe ciepło do atmosfery.

Jest to jeden z powodów wzrostu globalnych temperatur – jeśli dodać do tego długotrwałe globalne ocieplenie spowodowane przez człowieka, zwłaszcza w wyniku spalania paliw kopalnych, co powoduje uwalnianie gazów cieplarnianych ogrzewających planetę.

Eksperci uważają, że skala upałów wywiera nową presję na polityków przygotowujących się do szczytu klimatycznego COP28 pod koniec listopada.

„Dwa miesiące po COP28 poczucie pilności ambitnych działań klimatycznych nigdy nie było tak istotne” – stwierdził dr Burgess.

-Ta historia została po raz pierwszy opublikowana przez BBC

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *