Brytyjska królowa Elżbieta II odwołała dwa kazania w czwartek po tym, jak w weekend uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa, powiedział Pałac Buckingham.
Rzecznik powiedział: „Wirtualna publiczność, która była wcześniej zaplanowana na dzisiaj, zostanie teraz przeniesiona w późniejszym terminie”.
Królewscy urzędnicy ogłosili w niedzielę, że wyniki testów 95-letniego szefa państwa są pozytywne i że wykazuje on „łagodne” objawy „Covida”, ale będzie kontynuował swoje „lekkie obowiązki”.
Jej najstarszy syn i spadkobierca, książę Karol, dał wynik pozytywny po raz drugi od początku 2020 r. 10 lutego, dwa dni po spotkaniu z matką w zamku Windsor.
Królowa, która pobiła rekord w 70. roku zasiadania na tronie, odwołała podobne wirtualne spotkania zaplanowane we wtorek, ale w środę rozmawiała z premierem Borisem Johnsonem.
Król i premier odbywają regularne cotygodniowe spotkania na sesjach prywatnych. Zrobiono to przez telefon, a nie osobiście ze względu na ograniczenia związane z koronawirusem.
Nie ma planów na więcej zaręczyn w tym tygodniu, ale ostatnie odwołanie nieuchronnie wzbudzi więcej obaw o jej zdrowie, biorąc pod uwagę jej wiek.
Na wszelki wypadek królowa i jej mąż, książę Filip, przenieśli się do Windsoru na zachód od Londynu w marcu 2020 r., gdy globalna pandemia rozprzestrzeniła się w Wielkiej Brytanii.
Para, która jest małżeństwem od 73 lat, jest samotna, a liczba osób pracujących w domu spada. Philip, 99 lat, zmarł w kwietniu 2021 roku, a jego pogrzeb odbył się pod wpływem wirusów.
Po jego śmierci wróciła do swoich obowiązków służbowych i ograniczenia zostały zniesione. Ale w październiku zeszłego roku musiała zwolnić tempo korzystania z porad medycznych.
Pałac został zmuszony do potwierdzenia, że została na noc w szpitalu po przejściu nieokreślonych badań. Od tego czasu jej wygląd stał się rzadszy.
Złożyła publiczne zaręczyny w swojej rezydencji w Sandringham we wschodniej Anglii 5 lutego, w przeddzień rocznicy jej wstąpienia na tron w 1952 roku.