Największy i najbardziej zaawansowany technologicznie jak dotąd polski satelita pomyślnie dotarł na orbitę w piątek.
EagleEye to pierwszy satelita zaprojektowany i zbudowany w Polsce ważący ponad 50 kg. Zapewni obrazy satelitarne o wysokiej rozdzielczości, które będą mogły zostać wykorzystane w różnych sektorach, od rolnictwa po wojsko.
🛰️Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością ujawnienia, że EagleEye nawiązało komunikację!
Tymczasem mamy dla Was najnowsze zdjęcie przedstawiające moment otwarcia paneli fotowoltaicznych – zobaczcie 👇👇👇👇 pic.twitter.com/pCHuKLg09G– Cryotech Instruments S.A. (@CreotechSa) 17 sierpnia 2024 r
„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy ujawnić, że EagleEye nawiązał komunikację” – napisał Creotech Instruments w X po osiągnięciu orbity satelity na wysokości 510 kilometrów po wystrzeleniu rakiety kosmicznej Falcon 9 wyprodukowanej przez SpaceX.
Chociaż naukowcy spodziewali się, że nawiązanie komunikacji zajmie do 48 godzin, ostatecznie zajęło to mniej niż godzinę.
W poście Cryotech udostępnił pierwsze zdjęcie testowe z maszyny, które pokazuje moment otwarcia paneli słonecznych. Widoczna jest część satelity i widok Ziemi.
Satelita został opracowany wspólnie przez trzy firmy. Cryotech zbudował platformę satelitarną, na której umieszczono instrumenty, natomiast Scanway był odpowiedzialny za teleskop satelity. Centrum Badań Kosmicznych PAN dostarczyło komputer do teleskopu i opracowało mechanizmy sterujące satelitą.
Przepraszam, że przeszkadzam w czytaniu. Kontynuacja artykułu poniżej.
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
EagleEye to najnowocześniejszy satelita w Polsce. „To pionierskie urządzenie – pierwszy polski satelita z tak dużym teleskopem” – powiedział Polskiej Agencji Informacyjnej Tomasz Barczyński, kierownik Laboratorium Mechatroniki i Robotyki Satelitarnej PAN.
Wykonuje zdjęcia zarówno w świetle widzialnym, jak i podczerwonym, z rozdzielczością do jednego metra na piksel. Zdjęcia satelitarne mogą na przykład pomóc wykryć suszę i ocenić stan roślinności – powiedział Barczyński nadawcy telewizyjnemu.
Aby zapewnić zdjęcia o tak wysokiej rozdzielczości, satelita może osiągnąć bardzo niską orbitę okołoziemską (VLEO) – wysokość około 300–350 kilometrów. Naukowcy musieli jednak pokonać kilka wyzwań inżynieryjnych.
„Informacje na temat budowy satelity są skąpe. „Wojsko niczym nie dzieli, przemysł niewiele… dane są trzymane w tajemnicy” – powiedział PAP Barczyński. „Dlatego większość technologii musieliśmy opracować sami”.
Polska podpisała kontrakt o wartości 575 mln euro na zakup dwóch francuskich satelitów wojskowych.
Zakończenie umowy ma nastąpić do 2027 roku i do tego czasu Warszawa będzie mogła korzystać z francuskich systemów monitoringu. https://t.co/R6jkUGSgqV
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 28 grudnia 2022 r
W Europie jedynie osiem grup korporacyjnych jest w stanie zbudować satelity o masie przekraczającej 50 kg. Na całym świecie takich firm jest zaledwie kilkadziesiąt. Główną barierą wejścia na rynek jest duża złożoność inżynieryjna takich maszyn.
Wystrzelenie pierwszego polskiego satelity PW-Sat w 2012 r. nie powiodło się. Rok później drugi w kraju satelita – nazwany „Lem” na cześć słynnego polskiego pisarza science fiction Stanisława Lema – został pomyślnie wystrzelony na orbitę.
W październiku 2023 r. Polska podpisała umowę z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), która umożliwi jej wystrzelenie w 2027 r. pierwszej konstelacji co najmniej czterech satelitów.
Polska podpisała umowę z Europejską Agencją Kosmiczną, na mocy której wyniesie swój pierwszy zestaw satelitów.
Byłby to znaczący krok naprzód dla Polski [the] Branża obserwacji Ziemi” – mówi @esa https://t.co/MvWEIG7RVY
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 31 października 2023 r
Główny autor obrazu: Potrzebujemy więcej przestrzeni/YouTube
Agada Byka jest zastępcą redaktora naczelnego magazynu Notes z Polski. Jest dziennikarką i studentką komunikacji politycznej na Uniwersytecie w Amsterdamie. Specjalizuje się w polskiej i europejskiej polityce oraz dziennikarstwie śledczym. Pisał wcześniej dla Euractiv i The European Correspondent.