NASA „naprawdę nie może się doczekać” kolejnego lotu testowego statku kosmicznego

NASA „naprawdę nie może się doczekać” kolejnego lotu testowego statku kosmicznego

Zaktualizowano o 21:00 czasu wschodniego o komentarze Gerstenmaiera.

WASZYNGTON — Gdy SpaceX przygotowuje się do lotu testowego swojego statku Starship, NASA uważnie obserwuje, czekając, aż firma osiągnie kolejne kamienie milowe w rozwoju wersji łazika księżycowego.

SpaceX ogłosiło pod koniec 7 października, że ​​przygotowuje się do wystrzelenia statku Starship podczas piątego zintegrowanego lotu testowego 13 października, w oczekiwaniu na zgodę organów regulacyjnych. Misja będzie podobna do czwartej misji w czerwcu, przy czym górny stopień statku kosmicznego będzie latał po trajektorii suborbitalnej, której celem będzie lądowanie na Oceanie Indyjskim.

Główna różnica polega jednak na tym, że rakieta Super Heavy spróbuje powrócić do miejsca startu Bazy Gwiezdnej w Boca Chica w Teksasie. Umożliwiłoby to wieży startowej „podniesienie” urządzenia wspomagającego za pomocą pary mechanicznych ramion i umieszczenie go na platformie startowej. To kluczowy element długoterminowych planów SpaceX, które mają umożliwić szybkie ponowne wykorzystanie pojazdu.

„Przed próbą powrotu i przechwycenia superciężkiego pojazdu wsparcia należy spełnić tysiące różnych parametrów pojazdu i platformy, co będzie wymagało nienaruszonych systemów na wzmacniaczu i wieży oraz ręcznego polecenia od dyrektora lotu misji” – stwierdziła firma. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, rakieta zamiast tego wyląduje w Zatoce Meksykańskiej.

Przemawiając na posiedzeniu Komitetu ds. Przestrzeni Kosmicznej Narodowych Akademii Nauk Biologicznych i Fizycznych, Bill Gerstenmaier, wiceprezes SpaceX ds. konstrukcji i niezawodności lotu, wyraził optymizm, że wzmacniacz może wrócić po odbiór z wieży startowej. „Podczas poprzedniego lotu wylądowaliśmy w oceanie z dokładnością do pół centymetra” – powiedział – „więc uważamy, że mamy rozsądne szanse na powrót do wieży”.

Moment startu był dla wielu zaskoczeniem, ponieważ FAA poinformowała wcześniej SpaceX i publicznie ogłosiła, że ​​nie będzie gotowa do wydania zezwolenia na start aż do końca listopada, powołując się na zmiany w profilu misji wprowadzone w poprzednich lotach. Wywołało to krytykę ze strony firmy i jej dyrektora generalnego Elona Muska, a także grup branżowych i ich zwolenników w Kongresie.

READ  Inżynierowie NASA odkryli, dlaczego Voyager 1 wysyła zniekształcone dane

Urzędnik FAA powiedział we wrześniu, że harmonogram wydawania licencji dla statku kosmicznego wynikał z przeglądu środowiskowego, a proces ten wymaga koordynacji z innymi agencjami. FAA zauważyła, że ​​SpaceX przekazała informacje dopiero w połowie sierpnia o tym, w jaki sposób zmiany w profilu lotu spowodowały wpływ na środowisko, który „obejmuje większy obszar niż wcześniej oceniano”.

„W połowie sierpnia SpaceX przekazało nowe informacje dotyczące proponowanej misji Starship/Super Heavy Flight 5” – podała FAA w oświadczeniu z 8 października. „FAA w dalszym ciągu weryfikuje te informacje. FAA podejmie decyzję licencyjną, gdy SpaceX spełni wszystkie wymagania licencyjne. W przeciwieństwie do poprzednich oświadczeń FAA, w najnowszym oświadczeniu nie podano harmonogramu na koniec listopada ani żadnego innego terminu na podjęcie decyzji. decyzja licencyjna.”

Źródła branżowe wskazują, że proces przeglądu międzyagencyjnego przebiegł szybciej niż oczekiwano, co może pozwolić na zakończenie procesu wydawania licencji do końca tygodnia. Nie ma jednak gwarancji, że będzie gotowy na czas, aby wesprzeć próbę wystrzelenia 13 października.

Przemawiając 9 października na posiedzeniu Rady Aeronautyki i Inżynierii Kosmicznej Akademii Narodowych, Lori Glaze, pełniąca obowiązki zastępcy administratora w Dyrekcji Eksploracji NASA, powiedziała, że ​​agencja „naprawdę nie może się doczekać” lotu statku kosmicznego, dodając, że może to nastąpić. „Na początku przyszłego tygodnia” – na podstawie komentarzy SpaceX.

Zainteresowanie NASA statkiem Starship wiąże się z jego wykorzystaniem jako lądownika księżycowego w ramach programu agencji Human Landing System (HLS), a lądownik ma zostać użyty w misji Artemis 3. „Nie ma wątpliwości, że HLS jest ścieżką krytyczną dla Artemidy 3” – powiedziała.

Kolejnym „naprawdę dużym” kamieniem milowym w rozwoju statku Starship HLS jest demonstracja transferu paliwa na orbicie, podczas której SpaceX utworzy na orbicie okołoziemskiej magazyn paliwa, który będzie zaopatrywany przez wielokrotne starty statków Starship, zanim magazyn zatankuje lądownik Starship na jego podróż na Ziemię. Księżyc. „Musimy być w stanie wykazać, że potrafią to zrobić skutecznie i że rozumieją wszelkie niuanse z tym związane” – powiedziała.

READ  Start rakiety SpaceX Falcon 9 Starlink 5-5

Wiąże się z tym szybkość, z jaką SpaceX może wystrzelić „tankowce” w celu zapełnienia magazynu. „Składnik prędkości to szybkość, z jaką SpaceX może uruchomić systemy, które mogą zatankować magazyn” – powiedziała. NASA stwierdziła, że ​​odnotowała „duży postęp” w kierunku tego tempa dzięki budowie drugiej wieży startowej w Bazie Gwiezdnej i możliwości wystrzelenia, „miejmy nadzieję” z Florydy.

Glaze zwrócił także uwagę na wysiłki SpaceX mające na celu odzyskanie i ponowne wykorzystanie superciężkiego wzmacniacza, który firma przetestuje podczas następnego startu. Powiedziała, że ​​pierwotnie firma planowała przetestować lądujący wzmacniacz Super Heavy podczas szóstego lotu testowego, ale przeniosła go na piąty lot. „To część wyzwania, jakim jest dotarcie do próby w locie nr 5”.

Członkowie komisji wyrazili obawy dotyczące „ogromnej” liczby startów, które byłyby wymagane do zapełnienia magazynu – jeden z członków szacuje, że będzie ich 35, czyli znacznie więcej niż publicznie podali urzędnicy NASA lub SpaceX. Glaze nie podał liczby startów statków kosmicznych wymaganych do realizacji misji HLS. SpaceX spodziewa się „zrealizować około 16 transferów paliwa” na potrzeby misji na Księżyc, powiedział Gerstenmaier.

„Wszyscy obserwowaliśmy, jak SpaceX działa nieco inaczej niż tradycyjny przemysł” – powiedziała. „Wszyscy obserwujemy postęp w ich dalszym rozwoju”.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *