WASZYNGTON – NASA bierze dzień wolny od rozmieszczenia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba po pomyślnym rozłożeniu ramion osłony przeciwsłonecznej sondy.
NASA powiedziała 1 stycznia, że poczeka dzień przed rozpoczęciem procesu dokręcania pięciowarstwowej osłony przeciwsłonecznej, sfinalizowania go i upewnienia się, że warstwy są rozdzielone. Ten wysiłek, który ma rozpocząć się 2 stycznia, potrwa co najmniej dwa dni.
Kierownicy statków kosmicznych dodali przerwę w rozmieszczaniu osłon przeciwsłonecznych po pracy późną nocą 31 grudnia, aby rozszerzyć dwie struktury „średniego wysięgnika” po obu stronach statku kosmicznego. Te mutacje rozszerzyły krem do pełnego rozmiaru. Proces ten rozpoczął się późno, gdy czujniki wskazały, że osłona przeciwsłoneczna nie została całkowicie zakryta. Kontrolerzy zdecydowali się na rozmieszczenie wysięgników, ponieważ inne dane, w tym z czujników temperatury i żyroskopów, były zgodne ze zdjęciem osłony.
„Zespół zrobił to, do czego szkoliliśmy się w tego typu sytuacjach: wstrzymał, ocenił i systematycznie realizował plan” – powiedział Keith Parrish, dyrektor Obserwatorium JWST w Goddard Space Flight Center, w oświadczeniu z 31 grudnia. „W całym procesie wdrażania wciąż jest daleka droga”.
Ta usterka czujnika była jedynym problemem w serii wdrożeń sondy kosmicznej od jej startu 25 grudnia. NASA zauważyła w oświadczeniu, że rozmieszczenie osłony przeciwsłonecznej opierało się na 107 urządzeniach uwalniających membranę, z których każde musiało współpracować z filtrem przeciwsłonecznym, aby prawidłowo się rozciągać. Agencja stwierdziła, że 107 zostało pomyślnie zwolnionych.
A NASA powiedziała, że jednodniowa przerwa w zakończeniu podnoszenia wizjera prawdopodobnie odepchnie inne działania. Przykręcanie jest ostatnim krokiem w zakończeniu rozkładania osłony przeciwsłonecznej, po czym kontrolerzy skierują swoją uwagę na montaż luster teleskopu. Jednak jednodniowe opóźnienie będzie miało niewielki długoterminowy wpływ na misję, która potrwa sześć miesięcy na skompletowaniu teleskopu i jego instrumentów.
„Dzisiaj jest przykładem tego, dlaczego ciągle mówimy, że nie wierzymy, że nasz harmonogram wdrożeń może się zmienić, ale spodziewamy się, że tak się stanie” – powiedział Parrish w oświadczeniu z 31 grudnia na temat rozprzestrzeniania się boomu.