To nie jest fantazja: Quentina Tarantino Przygotowuje się do swojego ostatniego aktu.
Potwierdził w CNN, że nadchodzący dziesiąty film reżysera Pulp Fiction, jakikolwiek by on nie był, będzie jego ostatnim filmem fabularnym.
„Robię to od dawna. Robię to od 30 lat i nadszedł czas, aby zakończyć program” – powiedział 59-letni Tarantino.
„Ja też nie śpieszę się z moim najnowszym filmem”.
Czytaj więcej:
* Polski: Zapomnij o Yellowstone, Emily Blunt i Prime Video nominowanych do Best Western na rok 2022
* Pracowałem w sklepie wideo w latach 90., który bardziej przypominał Clerks niż Blockbuster – i uwielbiałem to
* Pewnego razu w Hollywood: list miłosny Tarantino z Tinseltown przynosi niepokojące zakończenie
Zapytany, dlaczego został odcięty, Tarantino Wyjaśnił, że jako „artysta” chciał „zostawić cię chcącego więcej”.
Kontynuował: „Nie chcę pracować, aby zmniejszyć zwroty”.
Tarantino powiedział, że nie „chce być tym starcem, który jest poza zasięgiem”, ale przyznaje, że tak się czuje „jeśli chodzi o aktualne filmy, które są teraz na ekranach. I tak się dzieje”.
Reżyser i scenarzysta Inglourious Basterds – który zdobył dwa Oscary z pięciu nominacji – powiedział, że „absolutnie” nie wiedział, jak będzie wyglądał jego ostatni łuk – co przypisał szybko zmieniającemu się krajobrazowi filmowemu.
„W tej chwili nawet nie wiem, co to za film. Czy to jest coś, co jest odtwarzane w serwisie Netflix?…” Ponieważ mój ostatni film został wyświetlony w 3000 kinach i był wyświetlany na całym świecie przez dwa miesiące” — powiedział Tarantino, odnosząc się do 2019 Dawno, dawno temu… w Hollywood.
New York Daily News / Wyoming Tribune Eagle (Cheyenne, Wid.)
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.