Patryk Szymański/AP
Donald Trump i Joe Biden podczas debaty prezydenckiej.
Pamiętacie, jak amerykański senator Mitch McConnell (81 l.) zawiesił się w połowie konferencji prasowej na początku tego roku?
Stał tam, nic nie mówiąc, przez mniej więcej trzydzieści sekund, po czym został zabrany przez pracownika – incydent (który miał miejsce więcej niż jeden raz) został później przypisany temu, że senator miał „chwilowe zawroty głowy”.
A może wiecie, że jeśli prezydent Joe Biden wygra kolejne wybory, to pod koniec drugiej kadencji będzie miał 86 lat?
I jak senator Dianne Feinstein zmarła na początku tego roku, pełniąc jeszcze urząd w wieku 90 lat?
W rzeczywistości średni wiek amerykańskich senatorów jest najwyższy w historii i wynosi 65 lat, podczas gdy średni wiek członków Kongresu również należy do najstarszych w historii i wynosi 59 lat.
Nowa Zelandia po raz kolejny wybrała sobie polityka starszego pokolenia – Winstona Petersa, który w następnej kadencji parlamentarnej skończy osiemdziesiąt lat i może zostać naszym kolejnym wicepremierem.
Ale amerykańscy politycy wyraźnie się wyróżniają, co nasuwa pytanie: dlaczego tak wielu amerykańskich polityków jest tak starych? Albo raczej: dlaczego nie przechodzą na emeryturę?
Aby odpowiedzieć na te pytania, Newsable rozmawiał z Tomem Nicholsem, dziennikarzem The Atlantic, który obszernie pisze o amerykańskiej polityce.
Poniżej znajdziecie zredagowany zapis wywiadu, którego możecie posłuchać w całości Tutaj.
Tomek – Co tu się dzieje? Dlaczego amerykańscy politycy są tak starzy?
Częścią problemu jest to, że to bardzo atrakcyjne życie. Łatwo jest być politykiem wyższego szczebla, ponieważ masz pracowników, którzy sprawiają, że wszystko wokół ciebie się dzieje – od porannej kawy, przez pranie chemiczne, po pisanie przemówień. [so] Nie jest trudno przetrwać.
Gdy sprawujesz urząd przez dłuższy czas, masz ogromną skrzynię wojenną, która zastrasza twoich konkurentów. W przeciwieństwie do systemu parlamentarnego panuje tam mniej chaosu, ponieważ Kongres ma własną bazę poparcia — dopóki dany członek Kongresu może zostać wybrany i ma pieniądze na przeprowadzenie tych wyborów, tak naprawdę nie ma partii, która może wkroczyć i powiedzieć mu, żeby tego nie robiła. nie zrób tego.
Są goście, którzy mówią: „No cóż, jeśli nie uda mi się pokonać urzędującego prezydenta przez 15 lat, nie będę kandydował”.
I szczerze mówiąc, myślę, że czasami widzisz to samo w korporacyjnej Ameryce – mam na myśli Ruperta Murdocha, który ma 92 lata, nadal kieruje Foxem.
Mówiono o takich kwestiach, jak ograniczenia wiekowe i testy zdolności umysłowych – czy myślisz, że coś z tego kiedykolwiek będzie obowiązywać?
Nie, nie będzie, bo nie można nakładać żadnych dodatkowych wymagań, zwłaszcza na urząd prezydenta, których nie ma w Konstytucji.
Konstytucja wymaga, aby miał ukończone 35 lat i był urodzonym obywatelem Stanów Zjednoczonych. okres. Otóż to. Nie możesz 1700590280 Załóżmy, że musisz także zdać test umiejętności.
Uważam też, że mówienie o granicach wiekowych jest nieco stronnicze. Ostatecznie jedynymi osobami, które mogą być arbitrami w tej sprawie, są wyborcy.
Posłuchaj całego wywiadu Tutaj.
Możliwość publikacji to codzienny podcast informacyjny Stuff, podsumowujący to, o czym warto rozmawiać, w krótkim pakiecie każdego ranka w dni powszednie. Pamiętaj, aby polubić nas i śledzić nas, gdziekolwiek i gdziekolwiek otrzymujesz swoje podcasty Instagrama I TIK Tok.