Dwa dni po rozpoczęciu nowego poziomu alarmowego „trójek” w Auckland, ponowne otwarcie biznesu hotelarskiego nie było łatwe.
Pracownicy spierają się z klientami, aby przestrzegać ścisłych zasad, a nawet ograniczać nadużycia – podczas pracy z personelem strukturalnym.
To było Aucklanders! Po pięciu tygodniach blokady częstują się kawą, jedzeniem i słodyczami na wynos.
To były ciężkie czasy, a krajowy sekretarz związku, John Crocker, powiedział, że pracownicy na wynos – tacy jak pracownicy supermarketu i opieki zdrowotnej – ponoszą ten ciężar.
„Niektórzy klienci tęsknią za tym, są niecierpliwi. Zachowują się, jakby byli uzależnieni od niektórych z tych produktów” – powiedział.
„A kiedy masz kogoś, kto czekał długo i ma dziwną potrzebę tego produktu, po prostu zachowuje się niewłaściwie i całkowicie irracjonalnie, a w niektórych miejscach staje się niebezpieczny”.
Powiedział, że związek skierował przypadki nadużyć na policję.
Niektóre restauracje typu fast food zostały zalane po ponownym otwarciu, a sama liczba klientów, wraz z dodatkowymi środkami ostrożności, które pracownicy muszą podjąć, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, wydłuża czas oczekiwania.
A po pięciu tygodniach czekania trochę dłużej to dla niektórych za dużo.
„Niektórzy pracownicy upijali się w piątkowe i sobotnie wieczory, ale widzimy to częściej przez całą dobę.
„W pewnym sensie pracownicy są bezpieczniejsi, ponieważ otwierają drzwi z samochodu do samochodu tylko wtedy, gdy znajdują się w budynku.
„Więc przez większość czasu nie musisz mierzyć się z klientami bardzo blisko, ale wtedy stajesz się bardziej agresywny.
„Jest więc element bycia bezpieczniejszym, a jednocześnie element zwiększania ekspozycji”.
Ponowne otwarcie nastąpiło wraz z zestawem zasad, które firmy muszą egzekwować: zbliżeniowy odbiór, dostawa lub tylko jazda, fizyczna odległość, obowiązkowe używanie masek i śledzenie kontaktów.
Restauracje w Auckland, które polegają na opiece twarzą w twarz, Marisa Bedoys, dyrektor generalna Restaurant Association, powiedziała, że są całkowicie zamknięte z handlu przez 66 z 544 dni od zamknięcia w zeszłym roku.
„Chociaż wiele z naszych firm wita swoich klientów z powrotem w biznesie z zachowaniem zasad dystansu, uśmiechy na twarzach branży ukrywają wiele niepokoju i stresu, z jakimi borykają się i nadal zmagają się właściciele tych firm, w wyniku pandemia.”
Po spotkaniu z rządem stowarzyszenie opublikowało plan działania, aby pomóc branży po kryzysie Covid-19.
Jego osiem propozycji obejmuje rozszerzenie dopłat do wynagrodzeń oraz zniesienie podatku od towarów i usług (GST) dla klientów jedzących poza domem.
Na ulicach Panmore w Auckland właściciele kawiarni twierdzą, że porusza ich lokalne wsparcie.
Budima, kierownik kawiarni Colombo, powiedział RNZ, że to wspaniale widzieć z powrotem stałych pracowników kawiarni.
„Wczoraj był naprawdę pracowity, ponieważ wszyscy sąsiedzi i miejscowi wspierają nas i pomagają nam wrócić do normalności”.
Dla Sharon, właścicielki kawiarni bez nazwy, lokalne wsparcie pomogło jej nabrać na duchu.
„Wczoraj to było szalone, mieliśmy naprawdę lojalnych klientów i wszyscy wczoraj tu byli, chcąc kawy i jedzenia.
„Naprawdę musieliśmy spróbować urozmaicić ten czas i wyjść poza granice tego, co zwykle robimy, zapewniając kombinacje posiłków i gotowane posiłki”.
Wspieranie lokalnych punktów sprzedaży jest teraz bardziej niż kiedykolwiek, powiedziała Bridget MacDonald, dyrektor wykonawczy Rady ds. Napojów Alkoholowych Nowej Zelandii.
„Posiadanie gotówki w szafie oznacza, że firmy mogą zatrzymać swoich pracowników na pokładzie, a my naprawdę musimy upewnić się, że ludzie utrzymają swoje miejsca pracy” – powiedziała.
„Firmy mają bardzo wysokie koszty ogólne, więc jeśli w skarbcu są pieniądze, mogą płacić rachunki.
John Crocker powiedział, że klienci powinni być przygotowani na nieco wolniejszą obsługę.
„Zdaję sobie sprawę, że pracownicy dają ci to, czego chcesz i robią co w ich mocy” – powiedział.
„I będzie opóźnienie, będzie opóźnienie, ponieważ są inni klienci, którzy myślą dokładnie to samo co ty.
„I będą opóźnienia, ponieważ personel musi zapewnić wszystkim bezpieczeństwo.
„To część kosztów. – Nie jesteśmy na poziomie 1, to jest poziom 3.
„Tak, możesz, poniekąd, dostać, co chcesz, ale to poważne ograniczenie.
„Musisz to zrozumieć i być cierpliwym i wyrozumiałym”.
Więc następnym razem, gdy będziesz kupować ziemniaki lub frytki, pomyśl o osobie, która je dla ciebie robi.
Przestrzegaj zasad, bądź miły – a może daj im napiwek.