dostarczony
City One wygląda jak przemysłowa Honda e i jest świetny.
Niemiecka firma zbudowała mały miejski samochód – To jest bardzo blisko bycia niemiecką wersją Kei – To cudownie.
Nazywa się City One, zbudowany przez ACM (Adaptive City Mobility) i jest rozwijany od 2017 roku. Mały SUV wygląda jak przemysłowa Honda e, z podobnym przodem i czymś, co wygląda jak odsłonięty metal (to nie jest) po bokach i kaptur.
Naprawdę mały samochód jest dość mały (choć nie za mały jak Kei) ma tylko 3,6 metra długości i 1,6 metra szerokości, ale nadal ma czworo drzwi, pięć miejsc (małych ludzi) i ma pojemność bagażnika 400 litrów, którą można powiększyć do 1450 litrów o ładowności 380 kg.
Moc pochodzi z silnika o mocy 25 kW, który wystarcza na prędkość maksymalną 110 kilometrów na godzinę. Ładowanie potrwa do ośmiu godzin w domu lub pięć godzin na zwykłej szybkiej ładowarce.
Czytaj więcej:
* Małe samochody z wielką grawitacją: historia Mazdy Kei
* Pięć samochodów z centralnym silnikiem to nie supersamochody
* Naprawdę fajne samochody, które możesz kupić za mniej niż 20 000 USD
Nie masz rodziny i musisz przewozić towary? Dostępna jest wersja cargo, która zastępuje tylne szyby szybami oraz tylną klapę wyświetlaczem pod reklamę mobilną.
Pytasz, jak mogłoby to stać się bardziej interesujące? Powiem Ci. Cztery jednostki wielkości walizki 2,5 kWh znajdują się pod podłogą w bagażniku, które można szybko wymienić i indywidualnie ładować, wraz z kompaktowym zestawem akumulatorów 14 kWh.
Całkowity zasięg wynosi 240 km, plus dodatkowe 120 km z opcjonalnym boxem dachowym, dzięki niższemu zużyciu energii o 10 kWh/100 km, czyli mniej więcej jedna trzecia Mazdy MX-30. Szczerze mówiąc, City One jest znacznie mniejszy niż MX-30.
Wewnątrz City One wygląda trochę jak na placu zabaw dla dzieci. Jest wiele elementów, które wydają się być twardym plastikiem, elementy sterujące funkcjami i duży cyfrowy ekran dotykowy.
Wydaje się, że za kierownicą zamiast na desce rozdzielczej znajduje się drugi, mniejszy ekran.
ACM chce, aby City One było wykorzystywane przez systemy car-sharing i floty mobilności, prosząc o 10 000-15 000 EUR (16 900 NZ – 25 300 NZ).
Podobno jest już około 208 000 wniosków, Chociaż widzieliśmy już tego typu rzeczy…
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”