Dom przy Nook Rd został sprzedany za 4 150 000 dolarów. Fotografia: Michael Cunningham
Architektonicznie zaprojektowany dom położony na wybrzeżu Whangārei Heads stał się tak popularną nieruchomością, że ludzie przyjeżdżają z zagranicy, aby zobaczyć dom w Parua Bay.
Nieruchomość o powierzchni 1,4 hektara przy Nook Rd, wzniesiona nad plażą, została sprzedana za 4 150 000 dolarów po ogłoszeniu aukcji ze względu na niesamowite zainteresowanie w Internecie.
Nowymi właścicielami byli młodzi emigranci z Nowej Zelandii, którzy wrócili do swojego kraju po osiągnięciach w swojej branży za granicą.
Agent aukcji Daniel Foote z Ray White Whangarei wiedział, że „wysoce pożądany” projekt inspirowany nowoczesnością z połowy XX wieku przypadnie do gustu niektórym „zamożnym” osobom.
reklama
Spodziewał się dużego zainteresowania, ale zdziwił się, że notowanie „od razu trafiło na szczyt” tylko dlatego, że ogłoszono go w towarzystwie dużej konkurencji, z której większość prawdopodobnie była skłonna zmienić rząd.
„W pewnym momencie byłem całkowicie pochłonięty dociekaniami” – powiedział Foote.
„Na miejscu było wielu niewidzianych zainteresowanych osób, a także osoby przyjeżdżające z zagranicy, aby się temu przyjrzeć.
Foote otrzymał ponad 200 telefonów. Niektórzy ludzie przylecieli i wylądowali helikopterami na plaży, aby obejrzeć dom.
reklama
Powiedział, że poprzedni właściciele Tracey Walsh i Andrew McKissock „wyjęli jedno z worka”, jeśli chodzi o projekt i pracę wykonaną przy budowie domu.
Atrakcyjność nieruchomości zwiększa prywatny dostęp do nabrzeża Nook Bay i własnej przystani, imponujący basen i dziedziniec, oddzielny apartament typu studio w skandynawskim stylu oraz mnóstwo niestandardowych elementów wyposażenia wnętrz, wykonanych ręcznie na Bali, w tym kamienna łazienka i drzwi apartamentu głównego Rzeźbiony przód waży około 170 kg.
McKissock, która studiowała projektowanie architektoniczne, powiedziała, że doświadczenie życiowe i połączenie różnych stylów, które para uwielbiała, ukształtowało konstrukcję ich domu. Porozmawiaj o wpływach z połowy stulecia i balijskich.
„Myślę, że małe rzeczy w twoim życiu pozostają na zawsze.”
Patrząc wstecz, McKissock powiedział, że zawsze był „drwalem”.
Kiedy mieszkał w Londynie, był właścicielem firmy produkującej drewno na zamówienie, która pracowała z egzotycznym drewnem pozyskiwanym z całego świata – afrykańskim drewnem liściastym, wiśnią amerykańską i nie tylko.
Doświadczenie McKissock ujawnia się w podsufitkach okiennych i ościeżnicach drzwiowych wykonanych z Kwili.
„Ludzie myślą, że Kwila to tylko taras, ale kiedy jest udekorowany, okazuje się, że jest to bardzo piękne drewno. Można go używać do podłóg, my używaliśmy go do wszystkich naszych sufitów”.
Bogactwo Quilla rekompensuje to, co według McKissock może stanowić szorstkość i chłód użytego betonu. Nad ziemią, w ścianach i ławkach znajduje się około 24 ton betonu.
Słoneczny, wychodzący na północ dom o długości 32 metrów został starannie zbudowany tak, aby wpasował się w otaczający krajobraz.
reklama
„Ten dom jest naprawdę długi i liniowy, ponieważ mamy długi, liniowy kawałek ziemi i bardzo liniowy widok” – powiedział McIssock.
„Naprawdę podobają mi się niektóre dziwaczne prace z lat 70., góra i dół, zakątki i zakamarki, ale w tym przypadku byłoby to trochę głupie”.
Para znalazła swój cenny kawałek raju – który był wtedy tylko „odrobiną brudu” – w 2018 roku, po tym, jak po 20 latach spędzonych w Auckland pragnęła zmiany. Prawie stracili nadzieję na zakupy w Northland, kiedy natknęli się na ogłoszenie w tej sekcji.
Chociaż ich budżet był „zdecydowanie przesadny”, para została zabrana z nieruchomością.
„O mój Boże, nigdy nie marzylibyśmy o czymś takim” – powiedział McKissock.
Pierwotnie zamieszkali w starym, częściowo przebudowanym garażu Skyline, w którym mieszkali poprzedni właściciele, przywracając życie do ich „wiecznego domu”.
reklama
Nigdy nie zamierzali wyjeżdżać, powiedział McKissock. Walsh ugruntowała swoją pozycję w społeczności dzięki swojej dobrze prosperującej firmie Bachclean NZ Ltd, która rekrutuje lokalnie.
Ale przyciąganie rodziny zabiera ich na południe. Chociaż przeprowadzka jest „trudna”, para chce być bliżej trójki dorosłych dzieci mieszkających w Auckland.