„Niewiarygodne, aby znów było ciepło”: Lourdes powraca, aby pochłonąć energię słoneczną dla Aotearoa

Lorde potwierdziła w środę, że wróciła do rodzinnej Nowej Zelandii na tak bardzo potrzebne święta Bożego Narodzenia i letnią przerwę „i z przypływem szczęścia”.

W osobistym biuletynie dla swoich fanów gwiazda kiwi napisała: „To niewiarygodne, że znów jest mi ciepło. Przez większość dni pływałam, a moja skóra jest nieco mniej odbarwiona od mleka owsianego niż podczas ostatniego mrozu w tym roku. Nowy Jork.”

Lorde podpisała swój najnowszy biuletyn z selfie informującym fanów, że wróciła do domu na lato.

dostarczony

Lorde podpisała swój najnowszy biuletyn z selfie informującym fanów, że wróciła do domu na lato.

Świętowała zarówno swój powrót do domu, jak i przesilenie letnie, prezentując nowy teledysk do swojej piosenki Nowy przywódca reżimu.

Film pozostaje z kulturą, połowa lata– Świetna estetyka jej poprzednich występów, na plaży i wywołująca poczucie spokoju, pasująca do piosenek, które zdają się opowiadać o jej powrocie do domu.

Czytaj więcej:
* Solar Tour Lorda: Havelock North Zdobądź bilety w 1 minutę
* Lord ogłasza australijską trasę Solar Tour 2022, wydaje tracklistę albumu
* Solar: bezproblemowa sprawa, czy też Lorde manipuluje nami wszystkimi?

„Przybyłem na wyspę ostatnim z odlatujących samolotów… Będę żył za swoich dni.”

Nic dziwnego, że 25-latek wrócił do domu; Miała wystąpić w całym kraju w lutym i marcu, ale podczas gdy koncerty musiały zostać przesunięte do 2023 roku z powodu nieprzewidywalności Covid, plany jej rodziny wyraźnie i na szczęście tego nie zrobiły.

Jedną z interesujących rzeczy, z którą wyszedł Covid, jest to, że dała fanom głębsze spojrzenie na prawdziwe życie celebrytów – nie te, w których imprezują z innymi celebrytami i odbywają pięciogwiazdkowe wycieczki po całym świecie, ale takie, w których są – w statusie lordów – patrzą na memy i sadzą ogórki i robią przepisy na ciastka.

Tak, pomimo bycia jedną z największych gwiazd na świecie i wydania jednego z przebojowych albumów roku, to są rzeczy, o których Lorde postanowiła poinformować swoich fanów i szczerze mówiąc, są idealne na 2021 rok.

Napisała o tym, jak tego dnia, trzy lata temu, odkryła szwedzką artystkę abstrakcyjną Hilmę af Klimt i podzieliła się niektórymi książkami, na które czekała z niecierpliwością na Boże Narodzenie.

Osobiście szczególnie ucieszyło mnie to, że po jej pracy nad EP-ką reo Maorysów na początku tego roku, jedna z książek na jej liście życzeń była Wyobraź sobie dekolonizację Książka, która ma na celu edukowanie Kiwi na temat wpływu kolonializmu na próbę wspólnego dążenia do dekolonizacji.

Na liście znajduje się również książka o feminizmie przez pryzmat czarnej gejowskiej kobiety (Dziedzictwo Russella) i na liście Patricii Lockwood, którą ostatnio czytałem Nikt o tym nie mówi, książka badająca nasze relacje z mediami społecznościowymi – odpowiednia lektura dla światowej gwiazdy pop, która zniknęła ze wszystkich platform mediów społecznościowych na rzecz nielicznych biuletynów osobistych.

Na pierwszy rzut oka biuletyn wydaje się być mentalnym zrzutem wszystkiego, czym Lorde się podzieliła, ale co ważniejsze, jest to wgląd w to, gdzie obecnie jest.

Ona, podobnie jak wielu z nas po kolejnym pracowitym roku, jest nastawiona na sztukę, samokształcenie, rozwój, odpoczynek i relaks.

Co ważniejsze dla fanów, skupia się również na 2022 roku.

Napisałem: „[I’ve] patrzysz na [photos] Z poprzedniej trasy i nie mogę się doczekać powrotu przed tobą w tym roku, we wszystkich tych pięknych miejscach, [to] Przedstawiamy Wam tę niesamowitą ofertę, którą budujemy. O Jezu, tęskniłem za tym. już czas.

„Jestem wdzięcznym idiotą dla was wszystkich. Dziękuję z całego serca za zainteresowanie mną. Nigdy nie będzie to brane za pewnik … Do zobaczenia wkrótce naprawdę – IRL (w prawdziwym życiu)?!”

Ostrzegła fanów, że znowu zniknie, by cieszyć się letnimi wakacjami, ale opublikowała przełomowe selfie, w którym mówi fanom, że „jest podekscytowana tym, że nakarmi Cię w Nowym Roku”.

Uwaga. Jeśli zastanawiasz się nad jej podpisem: „Wytnij moje inicjały na swoim czole”, gdy gra naprawdę dobrze w sekcie/społeczestwie energia słoneczna Może to tylko ukłon w stronę zespołu Jessie Weir 110% / Gdybyś się nigdy nie ruszał.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *