W cegielni Lego Masters NZ znajduje się 2,5 miliona klocków. Dowiedz się o tajnym oddziale, którego zadaniem jest utrzymanie ich w porządku.
W sekretnym pokoju, za sekretnymi drzwiami, ukryte są supergwiazdy LEGO Masters NZ, których nigdy nie zobaczysz na ekranie. Z dala od kamer i uczestników, ta grupa niedocenionych bohaterów pracuje niestrudzenie, budując niesamowite kreacje i sortując ponad 2,5 miliona klocków LEGO. Kończą z gwoździami na palcach i cegłami 2×4 w swoich snach. Czasami A Przez radio wysyłane jest specjalne zamówienie na dużą liczbę klocków Lego, a oni muszą dostarczyć cenny ładunek, przemykając się, pojawiając się i znikając przez tajne drzwi, jednocześnie upewniając się, że kamery nie zawsze są w zasięgu wzroku.
Jennifer Jackson i Colin Doyle należą do niewidzialnej armii LMNZ, która pomaga w tworzeniu magii w popularnym programie telewizyjnym, w którym fani klocków rywalizują o zbudowanie najlepszych modeli LEGO. Ani Jackson, ani Doyle nigdy nie marzyli, że zapłacą im tyle klocków Lego, ale jako zagorzali fani Lego (AFOL) okazja do pracy nad LMNZ była zbyt dobra, by z niej zrezygnować. Doyle odłożył przeprowadzkę do Australii, aby pracować jako budowniczy w serialu, podczas gdy Jackson, sortownik cegieł, przeniósł swoją rodzinę z Golden Bay do Auckland na cztery miesiące kręcenia.
Jako sortownik, Jackson był odpowiedzialny za utrzymanie kolorowej cegielni, magicznego tęczowego pokoju z milionami klocków Lego. Projektanci rozkładają projekty wyzwań po każdym odcinku, a następnie układają wszystkie klocki i ponownie umieszczają każdy element w obiegu. Demontaż konstrukcji zwykle rozpoczynał się 24 godziny po każdym wyzwaniu, a sortowanie tysięcy małych części i ich powrót do cegielni zajmowało do pięciu dni.
„Pracowaliśmy naprawdę ciężko, naprawdę szybko” — mówi Jackson. Poświęciłem 10 godzin dziennie, czasem sześć dni w tygodniu, a przy tak ogromnej liczbie elementów do uporządkowania w tak krótkim czasie użyłem unikalnego trzyczęściowego systemu, który stworzyłem. Ceglarz Robin Sather. Pierwszy typ ciągnie wszystkie klocki, drugi według rozmiaru, a trzeci według koloru.
„Niektóre rzeczy robisz podwójnie, ale jest to o wiele szybsze” — mówi Jackson. „Możesz to zrobić w ten sposób, zamiast podnosić różowy klocek 2 × 4, chodzić po nim i wkładać go do pudełka z różowymi klockami 2 × 4, co zajęłoby lata”.
Podczas gdy Jackson rozbierał rzeczy na części, Doyle składał je z powrotem. Jako jeden z trzech budowniczych w serialu, Doyle pomagał budować imponujące projekty Lego, które pojawiają się na początku każdego odcinka. Stworzył również specjalne elementy dekoracyjne (głównym wydarzeniem był stołek Lego do podtrzymywania psa Smudge’a) i przetestował trudne projekty, takie jak zawalenie się mostu pod ciężarem 20 kg. Każdy dzień był inny. „Czasami było to całkowicie kreatywne, zupełnie poza naszymi głowami” – wspomina Doyle. „Innym razem jest to absolutnie obowiązkowe – oto kilka cyfrowych planów, powiedziałby Robin, zbuduj to”.
Doyle’s Lego Joes zaczął budować dwa miesiące przed rozpoczęciem zdjęć, a jego ulubiony projekt — potwór morski z pierwszego sezonu — trwał około trzech tygodni. To setki godzin pracy dla czegoś, co ma tylko kilka sekund czasu ekranowego, ale Doyle’a zawsze ekscytowało oglądanie jego sylwetki w telewizji. Jednak obserwowanie, jak jego dzieła są demontowane przez zespół Jacksona, to już inna historia. „Patrzysz na to i mówisz:” Wow, zbudowałem to, jest takie schludne. „A potem przypominasz sobie, jak szybko to zostało rozerwane. To trochę frustrujące” – żartuje.
Dla Doyle’a możliwość bliskiej współpracy z Sather — pierwszym na świecie certyfikowanym profesjonalistą Lego — była rzadkim przywilejem. „To było jak praca z Lego Jesus” — mówi. „Zanim zaczęły się zdjęcia, my i Robin siedzieliśmy w cegielni po łokcie z klockami Lego. To było fenomenalne”. To był moment zdumienia dla Jacksona, który po raz pierwszy wszedł do ceglanej dziury i zobaczył tak wiele rzadkich klocków Lego w jednym miejscu. „Niektóre z tych części są naprawdę drogie w zakupie nowych lub używanych na rynku, a był tam gigantyczny kosz na śmieci Tylko z tych stron„Płynący.
Po dwóch sezonach intensywnego sortowania klocków Jackson wierzy, że potrafi zidentyfikować klocki Lego po prostu dotykiem, co porównuje do pisania na klawiaturze bezwzrokowo. „Można naprawdę szybko na tym jechać” – mówi. Program nie zmienił sposobu, w jaki organizuje swoją grę Lego, ale mówi, że ludzie nie potrzebują tego super schludnego ceglanego dołu w domu. Prosta torba ze sznurkiem to świetny sposób na przechowywanie klocków Lego, ponieważ kolekcja niechlujnych klocków daje dzieciom swobodę wykorzystania wyobraźni. Jej rada? „Po prostu miej stos dużych części i buduj wszystko, co masz na myśli”.
Wraz z zakończeniem drugiego sezonu LMNZ, czas spędzony przez Jacksona i Doyle’a w serialu umocnił ich uznanie dla tego, co ludzie mogą zrobić z Lego. Praca nad LMNZ była dla nich wszystkich spełnieniem marzeń. „To było naprawdę zabawne i zrobiłbym to ponownie w mgnieniu oka”, mówi Jackson. Chociaż widzieli z pierwszej ręki presję konkurencji na LMNZ, obaj i Doyle są szczęśliwi, że mogą pozostać za kulisami. „Lubię budować we własnym tempie, bez naciskania aparatu na twarz” — myśli Doyle. „Jestem szczęśliwszy, budując tak, jak buduję — dla zabawy”.
Filmy Lego Masters NZ są wyświetlane od poniedziałku do środy w TVNZ 2 o 19:30 i emitowane w TVNZ+. Premiera drugiego sezonu w środę, 26 kwietnia.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.