Nowa Zelandia „głęboko zaniepokojona” zamieszkami na Wyspach Salomona

Nowa Zelandia „głęboko zaniepokojona” zamieszkami na Wyspach Salomona

Rząd Nowej Zelandii wydał oświadczenie, w którym wyraził głębokie zaniepokojenie zamieszkami i niepokojami na Wyspach Salomona, ale stwierdził, że do tej pory nie otrzymano żadnych próśb o pomoc.

bez komentarza

Zdjęcie: RNZ / Dom Thomas

Policja Minęło zeszłej nocy W Honiarze, stolicy Wysp Salomona, ludzie tłumnie przybywają do miasta wbrew 36-godzinnemu zakazowi.

Budynki Nadal płonął Dzisiaj, kilka godzin po tym, jak rządowa godzina policyjna skończyła się o 7 rano czasu lokalnego, niektórzy ludzie nadal plądrują sklepy.

Postępowałem zgodnie z polityką protesty Wcześniej w tygodniu przeciwko premierowi Manassehowi Sogavary’emu. W dzisiejszym przemówieniu publicznym Sogavary powiedział, że został poproszony o ustąpienie, ale tego nie zrobił.

Dziś po południu Minister Handlu Nowej Zelandii David Parker wydał oświadczenie jako pełniący obowiązki sekretarza stanu, z: Nanaya Mahuta jest za granicą podczas swojej pierwszej oficjalnej podróży.

„Nowa Zelandia jest wieloletnim partnerem Wysp Salomona, a między naszymi krajami istnieją głębokie i trwałe więzi” – powiedział Parker.

„Nasze zaangażowanie na Wyspach Salomona kieruje się zasadą tātou tātou, czyli wszyscy razem pracujemy dla wspólnego dobra. W tym trudnym czasie wspieramy rząd i ludność Wysp Salomona”.

Premier Australii Scott Morrison potwierdził, że członkowie australijskiej policji i sił obrony zaczęli tam przybywać na prośbę Sogavari.

Parker powiedział, że Nowa Zelandia z zadowoleniem przyjmuje hojność Australii, ale na ten moment nie otrzymano żadnych próśb o pomoc.

Powiedział jednak, że Nowa Zelandia od dawna współpracuje z tym krajem, w tym za pośrednictwem policji.

Parker powiedział, że Wysoka Komisja Nowej Zelandii zapewnia porady dotyczące bezpiecznego podróżowania Nowozelandczykom na Wyspach Salomona.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *