Nowy format 48-drużynowych mistrzostw świata nie zrobił na polskim trenerze wrażenia

Nowy format 48-drużynowych mistrzostw świata nie zrobił na polskim trenerze wrażenia

Wysoki dramat napięcia na podzielonym ekranie podczas równoczesnych meczów w ostatniej serii meczów grupowych Mistrzostw Świata należy już do przeszłości.

W następnym turnieju w 2026 roku weźmie udział 48 drużyn – o 16 więcej w Katarze niż w tym roku – i użyje innego formatu, aby uniknąć grupowych rywali grających w tym samym czasie. Postęp i eliminacja zamachy na późne cele.

Trener reprezentacji Polski Czesław Micniewicz, który doprowadził swój zespół do 1/8 finału, nie jest fanem zbliżających się zmian, choć dadzą one jego ojczyźnie większe szanse na zwycięstwo w największych piłkarskich rozgrywkach.

FIFA, organ zarządzający sportem, prawdopodobnie likwiduje świetny system rozgrywek, który jest niezawodnie dobry od 1998 roku. Osiem grup po cztery drużyny grają w 16-narodowej rundzie pucharowej.

Oczekuje się, że w następnym turnieju, którego gospodarzami będą sąsiedzi z Ameryki Północnej, Stany Zjednoczone, Kanada i Meksyk, 16 grup po 32 drużyny awansuje do pierwszej rundy pucharowej.

„Czasami myślę, że to psuje show” – powiedział Migniewicz przez tłumacza, dzień przed tym, jak jego drużyna zmierzy się z mistrzami świata, Francją, w 1/8 finału. „Czasami, jeśli jest mniej, jeśli jest więcej drużyn, łatwiej jest się przedostać. Czy to przyciągnie fanów?”

Zespół Micniewicza był jednym z kilku zaangażowanych w późny dramat w Katarze w ciągu ostatnich kilku dni. Polska przegrała z Argentyną W innym meczu grupowym w tym samym czasie Arabia Saudyjska mogłaby zostać wyeliminowana, gdyby straciła ostatniego gola z Meksykiem.

W innej grupie piłkarze z Korei Południowej skupili się w kręgu na boisku po meczu z Portugalią, mając nadzieję, że Urugwaj nie strzeli gola w doliczonym czasie gry przeciwko Ghanie. Kostaryka rosła i spadała w tabeli w czasie rzeczywistym w ostatnich 20 minutach w grupie E, aż do późnych bramek z Niemiec, które sprawiły, że Hiszpania przetrwała eliminację, mimo że została pokonana przez Japonię w tej samej grupie.

READ  Ekstraklasa wraca do telewizji ogólnodostępnej w Polsce

w 2017 r. Rada FIFA zdecydowała 16 grup po trzy drużyny grają ze sobą raz w formacie 48-drużynowego Pucharu Świata. Dwóch najlepszych graczy z trzech drużyn awansuje do 1/8 finału.

Rozszerzenie zostało uzgodnione, mimo że własne badanie FIFA wykazało, że format 32 drużyn zapewni najwyższą jakość rywalizacji.

„Chciałbym mieć mniej drużyn. Trudniej będzie się zakwalifikować, ale będzie łatwiej dla kibiców” – powiedział Migniewicz. „Dzisiaj widzimy, że jest dużo meczów i jeśli chcesz je wszystkie oglądać, to wielki problem.”

Nowy format doda 16 meczów do harmonogramu, dzięki czemu w 2026 roku będzie to turniej na 80 meczów, ale nadal oczekuje się, że zmieści się w regularnym okresie 32 dni.

– Teraz będzie więcej meczów – powiedział polski trener. „Jak długo potrwa konkurs – półtora miesiąca?”

Urzędnicy FIFA przedstawili pomysł późnej zmiany formatu na 12 czterodrużynowych grup w tym roku. To zakłóciłoby obecną jasną ścieżkę awansu dwóch drużyn z każdej grupy do rundy pucharowej.

Istnieją jednak przeszkody w rewizji formatu 16-drużynowego. Na przykład 16 północnoamerykańskich miast-gospodarzy przygotowuje się do turnieju na 80 meczów, a europejskie kluby będą opierać się każdemu formatowi, który zatrzymałby graczy na dłużej i rozegrają maksymalnie osiem meczów zamiast siedmiu.

Pierwszy 32-drużynowy, 64-meczowy turniej Pucharu Świata został rozegrany w 1998 roku. A Polacy doszli do fazy pucharowej po raz pierwszy od przejścia po kwalifikacjach do czterech z siedmiu edycji.

Zespołowi takiemu jak Polska będzie łatwiej zakwalifikować się w 2026 roku, kiedy liczba europejska zostanie zwiększona z obecnych 13 do 16.

Jednak gdy prezydent FIFA Gianni Infantino próbuje pomóc innym regionom zlikwidować lukę w historycznej dominacji Europy i Ameryki Południowej w mistrzostwach świata, udział kontynentu w zgłoszeniach maleje. Tylko ich drużyny grały w finale 21 mistrzostw świata od 1930 roku.

READ  Ciężka noc dla Australijczyków na FIM Speedway GP

Azja i Afryka zapewnią sobie po cztery miejsca w 48-drużynowym Pucharze Świata.

„Piłka nożna to też biznes i czuję, że” – powiedział Migniewicz – „a 48 reprezentacji oznacza większe zainteresowanie na całym świecie”.

___

Relacja AP World Cup: https://apnews.com/hub/world-cup i https://twitter.com/AP_Sport

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *