Contact Energy chce zbudować centrum danych dla położonego w Wielkiej Brytanii jeziora Parime tuż pod tamą Clyde, wraz z nową podstacją, która ma być zbudowana i eksploatowana przez Aurora Energy, aby ją zasilać.
Centrum danych będzie się składać z ośmiu kontenerów, z których każdy będzie zawierał 368 serwerów. Będzie zasilany przez rozwiniętą podstację, którą zbuduje i będzie obsługiwała firma Aurora Energy.
Lake Parime twierdzi, że współpracuje z operatorami energii odnawialnej, aby zapewnić zrównoważoną infrastrukturę obliczeniową do takich rzeczy, jak uczenie maszynowe, modelowanie, wizualizacje danych, blockchain i kopanie kryptowalut. To ostatni, który niepokoi krytyków, zastanawiając się, czy jest to najlepsza opcja dla odnawialnych źródeł energii w Nowej Zelandii.
Contact Energy twierdzi, że kluczowym warunkiem umowy z Lake Parime jest zapewnienie różnorodnych usług transmisji danych.
Dyrektor generalny Guardians of Lake Dunstan, Duncan Faulkner, powiedział, że planowane centrum danych będzie drenażem odnawialnych źródeł energii Nowej Zelandii, bez korzyści dla regionu.
Powiedział, że społeczność była sceptycznie nastawiona do propozycji.
„To trochę sugestia dymu i lustra”, Faulkner powiedział Nine do Południa.
„Społeczności już teraz brakuje znacznego zaufania do Contact Energy i ich zdolności do monitorowania wizualnej ergonomii ich operacji, a także nie ma zaufania do Aurora Energy i jej zdolności do wirtualnego dostarczania energii do regionu bez znaczących zakłóceń.
„Kiedy więc do istniejącej infrastruktury proponuje się dodanie nowego data center, stosunkowo obcego dla większości ludzi, ludzie są słusznie bardzo zaniepokojeni i chcą bardzo szczegółowo wiedzieć, w jakim celu będzie ono wykorzystywane i jakie będą skutki być w ich cichym, historycznym mieście Clyde.”
Powiedział, że krytycy obawiali się, że jest on nieproporcjonalnie wykorzystywany w eksploracji danych dla kryptowalut i byli sceptyczni co do wszelkich możliwości biznesowych.
„Biorąc pod uwagę ogromną pustkę stworzoną przez Covid-19 w regionie z powodu braku turystyki, tradycyjne centrum danych byłoby świetne dla regionu. Ale problem polega na tym, że nie budują oni tradycyjnego centrum danych, są w tym, że budowa kopalni kryptowaluty ma niewielki pozytywny wpływ na region.Koniec należy do społeczeństwa.Niepokoi się, że zwiększy popyt i wyśle swoje zyski za granicę.”
Zamiast tego, powiedział Faulkner, energię można wykorzystać do zasilania tysięcy domów.
Ale Simply Energy, spółka zależna Contact prowadząca projekt, powiedziała, że wysłuchała społeczności i wykorzystała ich opinie, aby dopracować ostateczną propozycję, w tym łagodzenie hałasu.
Założyciel i dyrektor generalny Lake Parime, Sath Ganesarajah, powiedział, że jego firma zamierza postawić na głowie tradycyjny model centrum danych.
„Nasze centra danych są zaprojektowane tak, aby zapewnić odporny popyt, który będzie znacząco wspierać sektor energii odnawialnej w ogóle, umożliwiając przenoszenie energii z przetwarzania danych na innych klientów, którzy mogą potrzebować tej energii w godzinach szczytu.
„Aktywnie budujemy infrastrukturę i oprogramowanie, aby dostarczać je firmom energetycznym, a z drugiej strony użytkownikom komputerów o dużej mocy obliczeniowej, którzy są świadomi emisji dwutlenku węgla i korzystają z bardzo taniej infrastruktury, ponieważ oferują one odporny popyt” – powiedział. Dziewiąta w południe.
Ganesarajah przyznał, że jego firma ukierunkowała się na klientów zajmujących się wydobywaniem kryptowalut, ale także na studia uczenia maszynowego i efektów wizualnych do renderowania lub uruchamiania symulacji.
„Wszystko, co wymaga ogromnego przetwarzania, a użytkownik troszczy się tylko o dane wyjściowe, ale nie wtedy, gdy je otrzymuje”, powiedział.
Centrum danych będzie wymagało wielu pracowników do jego obsługi, chociaż przyznał, że nie będzie ich zbyt wielu.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”