Słabe perspektywy skłoniły nowozelandzkich ekonomistów do obniżenia prognoz dla gospodarki przed danymi o PKB.
Według Stats NZ nastroje rynkowe ujawnią umiarkowany spadek w czwartym kwartale 2022 r., kiedy organ rządowy opublikuje dane jutro.
Jeśli tak, oznacza to złe wieści dla rządu, który może być uwikłany w kampanię wyborczą z gospodarką w recesji.
Gospodarka Nowej Zelandii wykazała się odpornością na Covid-19, zaskakując wszystkich przybyszów wzrostem o 2,0 procent w trzecim kwartale i wzrostem o 1,9 procent w drugim kwartale ubiegłego roku.
Oczekuje się jednak, że ożywienie utknie w grudniowym kwartale, przy konsensusie rynkowym co do spadku o 0,2%.
Minister finansów Grant Robertson powiedział: „W pewnym sensie nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę 2-procentowy wzrost, jaki mieliśmy we wrześniu. Bardzo trudno jest utrzymać ten poziom wzrostu”.
Mary Jo Vergara, główna ekonomistka Kiwibanku, powiedziała, że działania Banku Rezerw zmierzające do podniesienia oficjalnej stopy gotówki – do rekordowych poziomów w czwartym kwartale ubiegłego roku – nieuchronnie spowolnią gospodarkę.
„Grudniowy raport jest w dużej mierze historią ożywienia. Ale jest zapowiedzią tego, co możemy zobaczyć w tym roku” – powiedziała.
„W naszym podstawowym scenariuszu Aotearoa nadal wchodzi w tegoroczną recesję. Jest to bezpośredni skutek jastrzębich działań politycznych RBNZ”.
Zarówno Bank Rezerw, jak i Skarb Państwa przewidują recesję w Nowej Zelandii w 2023 r.
Jeśli Statistics New Zealand odnotuje spadek w czwartek, oznacza to, że kolejna publikacja – w czerwcu – może potwierdzić recesję, zdefiniowaną jako dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu.
Rzeczniczka finansowa opozycji, Nicola Willis, powiedziała, że rzeczywiste doświadczenia pracowników i firm Kiwi były trudne.
„Robią to ciężko”, powiedziała. „Płace nie nadążają za inflacją. Nadal bardzo trudno jest znaleźć pracowników”.
„Wiele firm bardzo martwi się o przyszłość, a my mamy gospodarkę, która nie przynosi zysków zwykłym ludziom”.
Również w środę Stats NZ opublikował dane pokazujące, że deficyt obrotów bieżących Nowej Zelandii wzrósł do najwyższego punktu w historii.
Nowa Zelandia zaimportowała o 33,9 mld USD więcej niż eksportuje w 2022 r., czyli 8,9% swojego produktu krajowego brutto, w porównaniu z 21,2 mld USD w 2021 r.
Wynika to ze szczególnych okoliczności związanych z wirusem Covid, powiedział Robertson, powołując się na oczekiwania, że będzie się zmniejszał.
„Granice nie były otwarte z punktu widzenia turystyki (a) cena importowanych towarów jest bardzo wysoka w wyniku wirusa Covid” – powiedział.
Poprzednia największa różnica wyniosła 7,8% PKB, mierzona w 2008 r. podczas światowego kryzysu finansowego.