W kwietniu 2019 roku australijski teleskop odebrał bardzo oszałamiający sygnał radiowy, który wydawał się pochodzić z naszej najbliższej pobliskiej gwiazdy. Wzmianka nie miała jasnego wyjaśnienia. Zamiast tego wydaje się, że ma znamiona czegoś inteligentnego, stworzonego przez obce życie.
I w rzeczywistości o to właśnie chodziło w projekcie badawczym, który odnalazł sygnał. Nazywany „Listen”, wysiłek o wartości 100 milionów dolarów, nazwany Breakthrough Listen, przez ostatnie pięć lat korzystał z najnowocześniejszych teleskopów na całym świecie, aby nasłuchiwać oznak życia pozaziemskiego z całej galaktyki.
Sygnał z 2019 r., nazwany „blc1”, był dokładnie tym, co spodziewali się znaleźć badacze hakerów. Wykryty przez Teleskop Radiowy Parkes Murriyang w południowo-wschodniej Australii, blc1 pochodził bezpośrednio z Proxima Centauri, gwiazdy oddalonej zaledwie o 4,2 roku świetlnego i będącej domem dla dwóch planet.Uważa się, że jeden z nich mógłby nadawać się do zamieszkania w życiu.
Według Sophii Sheikh z Berkeley City Research Center sygnał był „wyjątkowo podobny do sygnału, jakiego oczekiwalibyśmy z kosmosu”. To było coś, co można było stworzyć tylko dzięki technologii – i technologii od kosmosu do buta. Zajęło to kilka godzin, eliminując satelity lub samoloty. Jeśli był pochodzenia naturalnego, sygnał powinien się z czasem powtarzać, ale zespół nigdy go nie zauważył podczas dziesiątek godzin dalszych obserwacji Proxima Centauri. Zamiast tego był to jedyny rodzaj sygnału oczekiwanego od inteligentnej cywilizacji.
W ciągu ostatnich dwóch lat zespół Breakthrough przeglądał dane i wreszcie wrócił z werdyktem w sprawie blc1.
Zła wiadomość: nie są kosmitami.
„Możemy śmiało powiedzieć, że blc1 jest kompatybilny z ludzkimi zakłóceniami częstotliwości radiowej z pewnego rodzaju technologii naziemnej”, Sheikh, współautor dwa nowe Badania nad blc1 Opublikowany w astronomia naturalna, powiedział Daily Beast. „Chociaż oczywiście chcielibyśmy pewnego dnia znaleźć dowody na istnienie życia pozaziemskiego, proces badania blc1 miał sam w sobie bardzo naukową wartość”.
W ciągu dwóch lat analiz zespół odkrył, że blc1 faktycznie ma tę samą częstotliwość, co inne zakłócenia radiowe, które pojawiły się mniej więcej w tym samym czasie, w którym odkryto blc1. Głębokie zagłębienie się w dane pozwoliło znaleźć ponad 60 „kopii” sygnału blc1, wszystkie z bardzo wyraźnymi oznakami zakłóceń radiowych.
Chociaż zespół nadal nie wie dokładnie, co stworzyło blc1, obce pochodzenie zostało wykluczone.
Szejk i jej koledzy nie uważają tego śledztwa za całkowitą stratę. Jej zdaniem jest to szansa na ulepszenie algorytmów mających na celu eliminację ingerencji człowieka oraz ulepszenie procesu, który ma pomóc w bardziej kompleksowej ocenie tego typu danych. Cieszy się również, że obecnie mają sprzęt i oprogramowanie, które mogą dokładniej badać te sygnały. Niesławne „Wow!” Sygnał – nazwany na cześć uczonych, którzy zauważyli, że napisali „Wow!” Po odczytaniu danych – był to podobny ekstremalny fotogram, który został odkryty w 1977 roku w Ohio, ale naukowcy nie byli w stanie prześledzić jego pochodzenia.
„Bez tej nowej technologii jednorazowy sygnał, taki jak blc1, pozostałby w stanie zawieszenia, jak „Może był, a może nie”, jak Wow!
Nowe odkrycia są obciążeniem, ale naukowcy nie skończą z Proxima Centauri. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba NASA, który został opisany jako następca Hubble’a i zostanie wystrzelony w przyszłym miesiącu, Potrafi wykryć oznaki życia na jednej z planet gwiezdnych. Projekt Starshot, siostrzany projekt Breakthrough Listen, planuje pewnego dnia zbudować i wystrzelić flotę małych statków kosmicznych na Proxima Centauri, aby z bliska przyjrzeć się życiu obcych. Ten plan obejmuje Gigantyczne działo laserowe, które może, ale nie musi być niemożliwe do zbudowaniaWięc będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak się okaże.