Wydaje się, że supersamochody i bogaci przedsiębiorcy idą w parze, ale niestety w większości przypadków pieniądze nie przekładają się na umiejętności prowadzenia pojazdu.
Świetny przykład pojawił się niedawno na Ukrainie, gdzie przedsiębiorca z dość licznymi obserwującymi na Instagramie zdołał rozbić podczas jazdy próbnej Ferrari warte ponad milion dolarów.
Kliknij tutaj, aby wyświetlić wszystkie oferty Ferrari na DRIVEN
Samochód, o którym mowa, to Ferrari SF90 Stradale, który jest nie tylko pierwszą hybrydą plug-in od kultowej włoskiej marki, ale także najmocniejszym samochodem drogowym, jaki kiedykolwiek wyprodukowała.
Trzy silniki elektryczne i silnik V8 z dwoma turbosprężarkami współpracują ze sobą, aby osiągnąć ponad 1000 KM na wszystkich czterech kołach, dzięki czemu jest w stanie rozpędzić się do 100 km/h w około 2,5 sekundy.
Biorąc pod uwagę, że jest to supersamochód z napędem na wszystkie koła, ten ukraiński kierowca musiał wyłączyć wszystkie systemy wspomagania jazdy, aby tak jak to robił.
Nic dziwnego, że gdy tylko wysuwa się tył, kierowca nie jest w stanie opanować całej mocy i uderza w dość wysoki krawężnik, co powoduje znaczne uszkodzenia przodu SF90.
Widać, że płyn wylewa się z przodu Ferrari i widać, że przedni zderzak i dyfuzor uległy sporym uszkodzeniom. Bylibyśmy zaskoczeni, gdybyśmy zobaczyli tutaj rachunek za naprawę mniej niż sześciocyfrowy.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”