Zespół z Nowej Zelandii opublikował wideo z kokpitu przedstawiające napędzany wiatrem światowy tor rekordu prędkości lądowej Glenna Ashby’ego, który ujawnia zaangażowane siły.
Ahsby prowadził radykalny jacht lądowy z prędkością 222,4 km/h na solnym dnie jeziora Gairdner w Australii Południowej w niedzielę. wieczorem, aby pobić wieloletni rekord 202,9 kilometrów na godzinę ustanowiony przez Brytyjczyka Richarda Jenkinsa 29 marca 2009 roku.
Połączenie deski rozdzielczej oraz ujęć z przodu iz boku pokazuje, jak szybko narastała prędkość, gdy Ashby obracał się wraz z budynkiem o 22 węzły wiatru.
„Nie ma problemu ze skręcaniem tutaj… 115 kilometrów na godzinę, żeby się stąd wydostać” – powiedział Ahsby, biegnąc, by przejść do podręczników historii.
Czytaj więcej:
* Team NZ celuje w 250 km/h dla jachtu lądowego
* Zespół NZ pobił światowy rekord prędkości na lądzie
* Zespół z Nowej Zelandii płynie jachtem z prędkością 200 kilometrów na godzinę
Widok z przodu daje prawdziwe poczucie prędkości i mocy, gdy balast lądowy jachtu reaguje na ogromną moc dużego żagla skrzydłowego.
Otrzymując odczyty wiatru od załogi naziemnej Team New Zealand, Ashby, z drżącym ciałem i rękami na kierownicy, szybko aktualizuje swój prędkościomierz.
Team New Zealand czeka na oficjalną certyfikację rekordu, który był obserwowany i mierzony przez niezależnego sędziego zatwierdzonego przez International Yachting Federation.
Wydaje się to być formalnością, ponieważ poprawili stary znak o około 20 km/h.
Zespół z Nowej Zelandii uważa, że Horonoko ma znacznie większy potencjał, Zobacz znak 250 km/h tak często, jak to możliwe.
Ponieważ sprzyjające warunki wiatrowe zanikają, wstrzymali projekt, ale planują wrócić nad jezioro Gairdner na początku przyszłego roku, jeśli zobaczą wiatry w zakresie 30 węzłów.
Tymczasem na wodzie aktualni mistrzowie Pucharu Ameryki mają nadzieję, że ich uszkodzona łódź testowa AC40 wróci do akcji w ciągu tygodnia po tym, jak doznała znacznych uszkodzeń dziobu i pokładu podczas nurkowania z dużą prędkością w połowie listopada.
Przeprowadzono gruntowne naprawy i wzmocnienia.
Nabyli również drugi AC40, który będzie impulsem do kluczowej fazy projektowania i rozwoju.
Zespół Emirates Nowa Zelandia
Dziób doznaje alarmujących uszkodzeń w wypadku w Zatoce Hauraki.
Jeden prawdopodobnie będzie utrzymywany w jednej pozycji projektowej, a drugi służy do eksperymentowania z akcesoriami, takimi jak klapy, stery, żagle i systemy sterowania.
Możliwość posiadania dwóch łodzi pozwoli również zespołowi żeglarskiemu pracować nad swoimi umiejętnościami w wyścigach meczowych, przygotowując się do obrony Pucharu Ameryk w Barcelonie w październiku 2024 r.
AC40 są również używane w trybie pojedynczej budowy podczas wyścigów Pucharu Ameryki kobiet i juniorów, które odbędą się w Barcelonie.