Obrońca młodzieży nie zrezygnował z kampanii na rzecz obniżenia wieku uprawniającego do głosowania, mimo że rząd to wykluczył.
Student Kayden Tipler z Oakland z kampanii Make It 16 był obecny w tym tygodniu na szczycie poświęconym obniżeniu wieku uprawniającego do głosowania, który odbył się w Ottawie w Kanadzie.
W szczycie kanadyjskim #Vote16 wzięło udział 200 ekspertów, polityków i młodzieży z całej Kanady, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Brazylii.
Tipler (18 lat) stwierdziła, że inspirujące było nawiązanie kontaktu z innymi osobami, które chciały rozszerzyć prawa do głosowania na 16- i 17-latków.
Senator Marylou McPhedran oficjalnie przedstawiła kanadyjskiego parlamentu współprzewodniczącego Tiplera i Make it 16, Sage’a Garretta, nazywając ich krajowymi przywódcami rosnącego ruchu „długiej zwierzyny”.
Dzieje się tak, gdy kanadyjscy prawodawcy przygotowują się do podjęcia decyzji w sprawie ustawy przedstawionej przez McPhedrana, która, jeśli zostanie przyjęta, spowoduje, że wiek uprawniający do głosowania w Kanadzie będzie wynosił szesnaście lat.
Tipler powiedział, że grupa zwolenników Vote 16 Canada zwróciła się do Make It 16 w sprawie światowego szczytu po tym, jak zakwestionowała ona wiek uprawniający do głosowania w Sądzie Najwyższym Nowej Zelandii w 2022 r. Sąd orzekł, że uniemożliwianie 16- i 17-latkom udziału w głosowaniu było nieuzasadnione. Dyskryminacja ze względu na wiek, sprzeczna z Kartą Praw.
Grupa młodych Kanadyjczyków w wieku od 12 do 18 lat również złożyła wniosek do Sądu Najwyższego Ontario, kwestionując wiek uprawniający do głosowania w Kanadzie.
Ich kanadyjscy rówieśnicy oczekują, że projekt Make It 16 ukształtuje ich sprawę w sądzie, która jest odrębna od ustawy McPhedrana, powiedział Tipler.
W Nowej Zelandii rząd stwierdził, że wiek uprawniający do głosowania pozostanie na poziomie 18 lat, co uniemożliwi skierowanie ustawy Make It 16 do parlamentu.
Tipler powiedział jednak, że Nowa Zelandia powinna pójść za przykładem takich krajów jak Szkocja i Brazylia, w których w wyborach obowiązuje wiek uprawniający do głosowania od 16 roku życia.
Przytoczyli obietnicę wyborczą przywódcy brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera dotyczącą obniżenia wieku uprawniającego do głosowania jako oznakę kierunku, w jakim zmierzają partnerzy Aotearoa ze Wspólnoty Narodów.
„Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy pierwszym krajem na świecie, który przyznał kobietom prawo do głosowania, ale nie torujemy już dróg tak, jak to miało miejsce w 1893 r. W tym momencie nadrabiamy zaległości”.
Partia Pracy, Partia Zielonych i Te Pati Maori również wykazały swoje poparcie dla swojej kampanii, powiedział Tepler.
Dodał: „Na pewno się nie poddamy. Ten rząd może zmienić zdanie, gdy zobaczy poparcie, jakie ma kampania, albo będziemy czekać na głosowanie w sprawie utworzenia nowego rządu”.
„Zawsze mówiliśmy, że nie chodzi o to, czy to się stanie, ale kiedy”.