BOSTON – Mecz 1 na taśmie podsumowującej MVP Joela Embiida? Pierwszy mecz półfinału Konferencji Wschodniej. Nie, to nie był zwykły mecz. Nie, nie grał. Ale o to chodzi. Najlepszym sposobem na docenienie pełnej wartości Embiida jest ocena The Sixers pod jego nieobecność. Bo wtedy widać, jak bardzo wpływa na grę w defensywie.
Wiem wiem. Nagroda MVP jest nagrodą obraźliwą. Obrona nie jest zabawą, o której się rozmawia. Ale czy nie dzieje się tak głównie dlatego, że obrona jest tak trudna do zdefiniowania? Łatwo zobaczyć efekt, jaki wywiera zawodnik, gdy trzyma piłkę w dłoniach. Ofensywne wyniki można łatwo zredukować do małych nagród.
Na przykład:
-
Przed tym sezonem James Harden był jedynym graczem w historii NBA, który zakończył sezon ze średnią 47 punktów na 100 ofensywnych posiadania, i jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych indywidualnych strzelców w historii ligi. W tym roku Embiid notował średnio 47,4 punktu na 100 posiadań. To więcej niż Michael Jordan 46,4 w latach 1986-87, więcej niż Kobe Bryant 45,6 w latach 2005-06 i znacznie więcej niż Nikola Jokic 39,7 w poprzednim sezonie.
Czytaj więcej: To był Harden w ogrodzie. W tej chwili Sixers potrzebują tylko Embiida.
-
To był jedenasty raz w historii, kiedy zawodnik zdobył średnio ponad 44 punkty na 100 posiadań. Embiid ma teraz trzy takie sezony, więcej niż jakikolwiek inny gracz na liście.
-
33,1 punktu na mecz Embiida jest dziesiątym najwyższym wynikiem, a Wilt Chamberlain ma siedem z pozostałych dziewięciu. Bob McAdoo notował średnio 34,5 punktu na mecz w latach 1974-75, a Kareem Abdul-Jabbar średnio 34,8 punktu w sezonie 1971-72.
Imponujące, prawda?
Nie ma takich numerów do obrony. Jeśli nie możesz udowodnić negatywnego wyniku, jak możesz udowodnić, w jakim stopniu pojedynczy zawodnik przyczynił się do bezsensownego posiadania piłki? Liczby przerywane nie uwzględniają tak wielu zmiennych, aby zapewnić coś lepszego niż najszersze wskazówki dotyczące indywidualnego wpływu. To samo dotyczy liczenia liczb, takich jak bloki i przechwyty. Ale nawet liderzy ligi w tych kategoriach rejestrują blokadę lub kradną blisko 5% majątku. Jeszcze ważniejsze jest to, co dzieje się przez pozostałe 95% czasu.
W tym miejscu wpływ Embiida naprawdę wchodzi w grę. Wyłaniające się rzeczy są często największe, gdy w ogóle ich nie zauważasz. Pod tym względem jest to jak zamykający się róg. Nie spotyka się z żadnymi sprzeciwami. Nie został wezwany. Jego wszechobecność wymusza działanie w innym kierunku.
Weźmy pod uwagę doświadczenie Doca Riversa po pierwszym meczu, oglądając retransmisję ostatnich sekund zwycięstwa Sixers 119-115 w TD Garden. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jak doskonale Celtics wykorzystali nieobecność Embiida, wykonując różnorodne zagrania z piłki i proste pchnięcia pod kosz. Teraz jednak musiał słuchać, jak analityk TNT, Reggie Miller, wyjaśnia publiczności telewizyjnej, co dzieje się w każdym spektaklu.
„Ciągle słyszałem, jak Reggie mówi:„ W koszyku nie ma Joela ”- powiedział Rivers w poniedziałek. „Pewnie powiedział to 50 razy”.
» Czytaj więcej: Sixers strzelają do pierwszej serii półfinałów Konferencji Wschodniej 2: 0 od 1985 roku
To przesada, ale tylko nieznacznie. W meczu 1 Celtics dotarli do krawędzi 25 razy i oddali 22 strzały z bliskiej odległości. Średnia odległość strzelania wynosiła zaledwie 4,8 stopy. Zobacz, jak to wypada w porównaniu z czterema meczami Sixers przeciwko Celtics w sezonie zasadniczym:
-
18 października: 14-za-18 na obręczy, 8,17 strzałów
-
8 lutego: 12 za 13 na obręczy, odległość strzału 9,35
-
25 lutego: 21 za 31 na obręczy, odległość strzału 5,08
-
4 kwietnia: 15 za 22 na obręczy, odległość 5,76 strzałów
Pomyśl o kontraście między tymi liczbami a liczbami, które Celtics opublikowali w pierwszym meczu. W meczach, w których grał Embiid, Boston miał średnio 33 punkty przewagi. W poniedziałek zdobyli 44 punkty.
„To właśnie robi” – powiedział Rivers. „Świetni gracze, tacy jak Joel, wymazują błędy, które popełniamy w obronie. Pozwala także być bardziej agresywnym. „
Z całym szacunkiem dla Jokicia, który w swojej karierze poczynił wielkie postępy w defensywie, żaden wielki zawodnik nie ma tak dwukierunkowego wpływu jak Embiid. Nie dostał za to uznania, ponieważ 50% z niego jest po stronie defensywnej. Jednak na tablicy wyników ta połowa liczy się jak druga.
W rzeczywistości Embiid powinien mieć teraz dwóch najlepszych graczy. Trofeum damy Jokicowi w sezonie 2020-21, kiedy kontuzje ograniczyły Embiida do zaledwie 51 meczów.
Idąc dalej, ciekawe będzie, czy Embiid będzie się poprawiał w takim samym tempie, jak w ciągu ostatnich kilku sezonów. To wciąż niesamowicie surowy produkt. Będziesz zachwycony, widząc, jak doskonali pracę nóg i równowagę z plecami do kosza. Połącz to z bardziej spójnym silnikiem, a może po prostu wygrać każdą nagrodę od teraz do przejścia na emeryturę.
Cokolwiek stanie się od tego momentu, Embiid już ugruntował swoją pozycję wyróżniającego się wielkiego faceta w grze. A w tym roku jego wybitny zawodnik.
Czytaj więcej: Joel Embiid z Sixers podejmuje kroki, aby wrócić do zdrowia po skręceniu kolana Zagraj w grę 2 vs. Boston Celtics
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.