MEDICA, Polska – Gdy w czwartek autobusy ukraińskich uchodźców przejeżdżały przez granicę do Polski, małe grupy zdeterminowanych mężczyzn zmierzały w przeciwnym kierunku, by walczyć z Rosjanami.
Większość wydawała się być ukraińskimi imigrantami w wieku dwudziestu i trzydziestu lat, ale niektórych można było również usłyszeć mówiących innymi językami. Wielu mężczyzn miało na sobie czarne taktyczne buty zwisające z worków przeciwdeszczowych.
Sądząc po tablicach rejestracyjnych samochodów wysadzających ich na przejściu w tym polskim przygranicznym miasteczku, pochodzili z tak odległych miejsc, jak Włochy i Niemcy.
Wśród tych, którzy zmierzali na wschód na Ukrainę, był mężczyzna o statusie wojskowym z Wielkiej Brytanii, który przedstawił się tylko jako Ian i powiedział, że ma 62 lata.
„Zamierzam walczyć” – powiedział Ian reporterowi NBC News, Jayowi Grayowi.
Następnie Ian podszedł do ukraińskiej straży granicznej, która spojrzała na niego, sprawdziła jego dokumenty i odesłała go w lewo, aby dołączył do innych mężczyzn o twardym spojrzeniu czekających na autobus jadący do walki z Rosjanami.
Ian i inni odpowiadali na apel, który prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił na swojej stronie w niedzielę. Przyjaciele Pokoju i Demokracji Aby dołączyć do ich nowej brygady, Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy, i pomóc im w walce z Rosjanami.
„To początek wojny przeciwko Europie, przeciwko europejskim strukturom, przeciwko demokracji, przeciwko podstawowym prawom człowieka, przeciwko globalnemu systemowi prawa i zasad oraz pokojowemu współistnieniu” – powiedział w swoim oświadczeniu.
Zełenski powiedział w czwartek, że niektórzy 16 000 obcokrajowców W rzeczywistości dołączyli do brygady, liczby, której NBC News nie było od razu w stanie potwierdzić.
Apel ukraińskiego przywódcy sięga lat 30. XX wieku, kiedy ogarnięty walką rząd hiszpański wezwał międzynarodowych ochotników do pomocy w walce z wojną domową przeciwko generałowi Ferdinandowi Franco i faszystom, uwiecznionej przez Ernesta Hemingwaya w Komu bije dzwon.
We Francji ambasada ukraińska aktywnie rekrutuje byłych żołnierzy do walki i stworzyła stronę na Facebooku z informacjami i dokumentami, które muszą wypełnić, Donosił „New York Times”.
Ponad milion Ukraińców, głównie kobiet i dzieci, uciekło w ciągu ośmiu dni od najazdu Rosjan, a tempo przekraczania granicy przez cywilów w Polsce przyspieszyło wraz z nasileniem walk.
Armia polskich ochotników przy wsparciu wolontariuszy z innych krajów utworzyła ośrodki pomocy uchodźcom w pobliskich miastach, takich jak starożytny Przemyśl, liczący około 61 tysięcy mieszkańców.
Stamtąd ukraińscy uchodźcy byli przewożeni do głównych miast Polski, takich jak Warszawa, Kraków i Gdańsk, a także do Niemiec, Austrii, a nawet Danii.
W ostatnich dniach przejście graniczne w Medica było sceną emocjonalnych spotkań, gdy ukraińscy migranci spotkali się z bliskimi, którzy podróżowali przez kilka dni, aby się tam dostać.
Wybuchły gniewy Ukraińców sfrustrowanych biurokracją po obu stronach granicy. Pojawiły się zarzuty rasizmu ze strony Afrykanów i Azjatów mieszkających na Ukrainie, którzy twierdzą, że ukraińscy strażnicy graniczni opóźnili ich ucieczkę.
Ale w czwartek ewakuacja wyglądała gładko.
Zamiast przejść przez granicę, większość uciekinierów wsiadła do autobusów dostarczonych przez Państwową Straż Pożarną po stronie ukraińskiej.
Para czekała po polskiej stronie, nazywali się Jim i Alyona i powiedzieli, że przyjechali samochodem do Medica z Belgii.
Alina, Ukrainka, czekała na sprowadzenie swojej siostry, która od kilku dni jechała pociągiem z Dniepru.
Alina powiedziała z wyraźnym zdumieniem, że usłyszała od swojej siostry, która wciąż była co najmniej trzy do pięciu godzin drogi od Medica.
– Poczekam tu całą noc, jeśli będę musiała – powiedziała Alina.
Konstantin Shukhnov raportował z Medica w Polsce, a Korky Simaszko z Nowego Jorku.