Liam Dunn, podróżujący redaktor biznesowy, wyjaśnia oficjalną stopę gotówkową i dlaczego Bank Rezerw zdecydował się podnieść stopę OCR do 1,5 procent. Wideo / Cameron Pitney
Bank Rezerw podniósł dziś po południu oficjalną stopę pieniężną o 50 punktów bazowych do 1,5 proc.
Ekonomiści są podzieleni co do tego, czy Bank Rezerw podniesie – czy też powinien – podnieść oficjalną stopę pieniężną o 0,25 czy 0,50 punktu bazowego.
RPP stwierdziła, że „pozostaje w zgodzie” z perspektywą OCR, opisaną w lutowym Oświadczeniu o polityce pieniężnej.
Zgodzili się, że wcześniejsze przesunięcie OCR do bardziej neutralnej pozycji ograniczy ryzyko wzrostu oczekiwań inflacyjnych.
„Większy krok oferuje teraz większą elastyczność polityki w przyszłości w świetle wysoce niepewnego globalnego otoczenia gospodarczego” – stwierdziła komisja w swoim oświadczeniu.
Zauważyła, że rosyjska inwazja na Ukrainę znacznie zwiększyła „zakłócenia w dostawach, powodując gwałtowny wzrost cen towarów i energii w handlu międzynarodowym”.
Dolar nowozelandzki wzrósł o 60 punktów bazowych w wyniku podwyżki stóp procentowych – do 68,93 centów amerykańskich
Komitet zauważył, że oczekuje się, że roczna inflacja cen konsumpcyjnych osiągnie szczyt na poziomie około 7 procent w pierwszej połowie 2022 roku.
„Ryzyko utrzymania się wysokich oczekiwań inflacyjnych wzrosło” – powiedziała.
Gubernator Banku Rezerw Adrian Orr prowadzi politykę „ścieżki najmniejszego żalu”.
Komitet powiedział, że widzi „najmniej godną pożałowania ścieżkę” do „zwiększenia OCR teraz, a nie później, aby uniknąć rosnących oczekiwań inflacyjnych i zmniejszyć wszelkie niepotrzebne wahania produkcji, stóp procentowych i kursu walutowego w przyszłości”.
Sharon Zollner, główna ekonomistka ANZ, opisała w zeszłym tygodniu wzrost o 50 punktów bazowych w swojej prognozie.
„Bank Rezerw Nowej Zelandii ma ogromne zadanie do wykonania, aby powstrzymać hiperinflację i im szybciej się na nią rzucą, tym bardziej prawdopodobne jest, że koszty ekonomiczne spadną” – powiedział Zollner.
Kelvin Davidson, główny ekonomista ds. nieruchomości w CoreLogic NZ, powiedział, że Bank Rezerw wybrał „czynnik szoku” ze wzrostem o 50 punktów bazowych i powiedział, że krótkoterminowe oprocentowanie kredytów hipotecznych może w rezultacie przekroczyć 6 procent.
„Dla rynku mieszkaniowego konsekwencje są jasne – chociaż oprocentowanie kredytów hipotecznych w ostatnich tygodniach ponownie wzrosły, proces ten jeszcze się nie zakończył. Wiele „prywatnych” kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu w popularnych okresach od 1 do 2 lat jest obecnie w przedziale 4-5 procent i wydaje się słuszne sugerowanie, że może to skończyć się w przedziale 5-6 procent w nadchodzących miesiącach, a być może nieco wyżej”.
Davidson powiedział, że chociaż wielu pożyczkobiorców nadal utrzymuje niskie stopy procentowe uzgodnione w zeszłym roku lub wcześniej, około 50 procent istniejących pożyczek w Nowej Zelandii jest gotowych do odnowienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a na horyzoncie pojawia się gwałtowny skok spłaty.
„Przynajmniej pod względem dostępności kredytów, ostatnie kilka miesięcy może być postrzegane jako słaby punkt. W końcu niektóre banki dostarczają więcej finansowania przy niskich depozytach, podczas gdy niedługo rozpoczną się łagodne zmiany zasad CCCFA. „
„Biorąc pod uwagę ryzyko powrotu wyższych stóp procentowych do wolniejszej gospodarki, pozostajemy kwestionowani, czy ostateczny szczyt dla OCR będzie niższy niż powyżej 3 procent, które obecnie przewiduje RBNZ.
„Ale tak czy inaczej, nadejdzie więcej podwyżek oprocentowania kredytów hipotecznych, co wzmocni spowolnienie na rynku mieszkaniowym, które jest teraz wyraźnie widoczne. Oczywiście przy spadku stopy bezrobocia i możliwości spłaty po przetestowaniu wyższych stóp procentowych, uważamy, że nadal istnieją warunki do „miękkiego lądowania”, a nie do poważnego spowolnienia.