Oczekuje się, że ból związany z pompą będzie się nasilał w nadchodzących miesiącach, ponieważ firmy naftowe radzą sobie z podwyżkami cen spowodowanymi globalnymi cięciami wydobycia ropy i sankcjami nałożonymi na rosyjskie tankowce.
przez Amy Williams rnz.co.nz
To niemile widziana wiadomość dla rodzin już zmęczonych rosnącymi kosztami życia i rosnącymi stopami procentowymi.
Ci, którzy zapełniają się na stacji benzynowej na przedmieściach Mount Albert w Auckland, wiedzą, że liczy się każdy litr.
Alma Orbistondo powiedziała, że jej rodzina zauważyła wzrost cen na półkach sklepowych i przy dystrybutorach.
„Sprzedaliśmy jeden z naszych samochodów, w tej chwili rodzina ma tylko ten jeden. Moja siostra wybrała transport publiczny, aby obciąć pewną część budżetu”.
George Baker powiedział, że wydawał 150 dolarów tygodniowo na tankowanie samochodu, a każdy wzrost ceny spowodowałby kolejne cięcia w jego budżecie.
„Może będę musiał wyciągnąć kilka rzeczy z mojego budżetu, ponieważ muszę pracować i to właśnie dostaję za moje pieniądze”.
Jennifer Martin powiedziała, że miałaby mniej pieniędzy na wydatki dyskrecjonalne, gdyby cena benzyny wzrosła.
„Nadal jadę do pracy, ale nie będę jechał do mojej rodziny, grupa ojców zajmuje 45 minut w tę stronę i kolejne 45 minut w tę stronę, więc będziemy do nich często jeździć”.
Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową OPEC zmniejszy wydobycie ropy naftowej o dwa miliony baryłek dziennie, czyli o dwa procent światowego popytu – największe cięcia od początku pandemii.
Biorąc pod uwagę produkcję ropy poniżej celu, analitycy twierdzą, że realna obniżka prawdopodobnie będzie niższa.
Norski dyrektor generalny Dave Bodger powiedział, że wszelkie braki w dostawach będą odczuwalne przy pompie.
„Produkt, który kupujemy, wzrośnie i tak, niestety, będziemy musieli przekazać to kierowcy. Zrobimy co w naszej mocy, aby tego nie robić, ale w końcu możesz zrobić tylko tyle „, powiedział.
„Kiedy koszt paliwa rośnie, tak, widzimy spadek, ale mam wrażenie, że ludzie nie chodzą tak często do kina”.
Są też inne przeciwności, które uderzają w ceny benzyny, powiedział Terry Collins, główny doradca polityczny AA.
„W ciągu najbliższych kilku miesięcy może to być trochę tragiczne. Do grudnia przyszłego roku nałożą sankcje na dostawy ropy naftowej z Rosji. Prawdopodobnie wyeliminuje to z rynku około dwóch milionów baryłek ropy naftowej i doprowadzi do efektu na ceny.
Podatek od paliwa zostanie zwrócony pod koniec stycznia, kiedy do ceny zostanie doliczone 25 centów za litr.
„Wszystkie te czynniki mogą nas zobaczyć w tych bardzo wysokich cenach, które widzieliśmy w tych bardzo wysokich cenach, które widzieliśmy w niektórych częściach tego roku”.
Collins powiedział, że gwałtowne wzrosty cen paliw mają tylko niewielki wpływ na nawyki kierowców — ale to może się zmienić.
„Sugerowałbym, że jeśli nie musisz korzystać z samochodu w dobry dzień na te krótkie wycieczki, nie używaj go. Samochód i tak nie osiągnie optymalnej temperatury pracy, zużyje więcej benzyny i może to dobry pomysł na spacer i pozostawienie samochodu w garażu” .