Pearl Harbor przypomina, że w pięknych miejscach mogą wydarzyć się straszne rzeczy, o czym przekonuje się Christine Rufoy.
Nie tylko zabawa pod słońcem – kołysanie palm, tropikalne drinki, snorkeling – na Hawajach, 50. stanie Stanów Zjednoczonych.
Przypomniał mi się ten fakt, kiedy odwiedziłem Pomnik Narodowy Pearl Harbor na wyspie Oahu, gdzie znajduje się stolica, Honolulu.
Hawaje to jedyny stan USA położony poza Ameryką Północną i jedyny stan otoczony wodą.To archipelag położony 7400 kilometrów na północ od Nowej Zelandii.
Mój kolega Thomas Mansch i ja byliśmy częścią grupy dziennikarzy z Aotearoa, którzy w zeszłym tygodniu odwiedzili Dowództwo Stanów Zjednoczonych na rzecz Indo-Pacyfiku.
Po południu 1 grudnia (czasu lokalnego) dołączyliśmy do innych gości w Pearl Harbor – miejscu niespodziewanego ataku japońskiej marynarki wojennej 7 grudnia 1941 roku.
Pearl Harbor to święte, ale hałaśliwe miejsce. Miliony ludzi przybywają z całego świata, aby na własne oczy zobaczyć, gdzie rozpoczęła się dla Stanów Zjednoczonych II wojna światowa.
Była to pierwsza wizyta naszej grupy. Pearl Harbor był ważny dla Nowej Zelandii, ponieważ wciągnął Amerykanów w wojnę z Japonią, zatrzymując Japończyków, zanim dotarli do Aotearoa.
the USS Arizona Memoriał To oficjalne miejsce. Spoczywa tam w spokoju ponad 1100 mężczyzn.
Najlepiej można to podsumować nastrojem Pomnik Samotnego Żeglarza Który w milczeniu patrzy na port. Statua przedstawia mężczyzn i kobiety, którzy służyli, służą lub będą służyć w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych.
Osiemdziesiąt dwa lata później wrak statku w Arizonie nadal pokrywa oleisty połysk. Ale to już inna historia na inny dzień.
Pomnik wzniesiono na pozostałościach zatopionego okrętu wojennego podczas najgorszej katastrofy morskiej w historii Stanów Zjednoczonych.
Jest to miejsce spoczynku 1177 członków załogi i oficerów, którzy zginęli w tym pamiętnym dniu, gdy Japończycy zbombardowali statek.
Każdy z ośmiu pancerników zakotwiczonych w porcie został trafiony bombami i torpedami, w wyniku czego tego ranka na całej wyspie zginęło ponad 2400 osób.
Opuszczamy Rzeźba drzewa życia Na pokład wahadłowca Marynarki Wojennej, który zabierze nas do Białego Pomnika. Przez wodę widzimy rdzawo-brązowe kontury wraku.
Pomnik w Arizonie zapanował przytłaczający smutek. Czuje się to w powietrzu. Widać to także na twarzach odwiedzających, z których wielu pochodzi z Japonii.
Japończycy są największymi zagranicznymi gośćmi na Hawajach i odgrywają kluczową rolę w gospodarce wyspy.
Przyjechali także do Honolulu, żeby rozkoszować się słońcem. Do najważniejszych atrakcji miasta należy słynna plaża Waikiki i Punchbowl, dół zamieniony w cmentarz dla tych, którzy zginęli.
Na zachód od Honolulu znajduje się Pearl Harbor, które rocznie odwiedza ponad 1,8 miliona osób. Przybyliśmy, aby złożyć hołd poległym bohaterom i dowiedzieć się więcej o tym, co wydarzyło się tamtego pamiętnego poranka.
Wystarczy zapytać ocalałego z Pearl Harbor „Ike’a” Schaapa, który w tym tygodniu wrócił do Honolulu, aby uczcić 82. rocznicę ofiar ataku.
103-letni mężczyzna z Portland w stanie Oregon powiedział reporterom, że prawie spóźnił się na lot z powodu swojej choroby. Ale był zdeterminowany.
Na pokładzie statku znajdował się młody mężczyzna, muzyk marynarki wojennej USS Dobbin Który był zakotwiczony w pobliżu wyspy Forda. Jest ostatnim ocalałym z 13. Dywizji Piechoty Morskiej.
Podczas bombardowania Opisz okręt wojennyPomagał załadować działa przeciwlotnicze.
„Mimo że od ataku na Pearl Harbor minęło już ponad osiemdziesiąt lat, 7 grudnia wciąż przywołuje wspomnienia, kiedy tam byliśmy” – powiedział oczekującym mediom w Honolulu.
„I niekoniecznie jest to zabawne. Ale nie chcę stracić tego wspomnienia. „
Young powiedział, że nie może się doczekać złożenia kondolencji wraz z innymi ocalałymi.
„Jest w tym poczucie komfortu, a jednocześnie obowiązku. Jestem im to winien. Tak po prostu, bo myślę, że jestem to winien ludziom, którzy byli i których już nie ma”.
Oprócz pomnika Arizony jest wiele do zobaczenia: i jest dobrze eksponowany Muzea I relikty, takie jak jedna z kotwic z Arizony, która zrzuciła statek, oraz sklep z pamiątkami.
Atak na Pearl Harbor zakończył izolacjonizm, a w 1945 roku Stany Zjednoczone odegrały wiodącą rolę w tworzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO).
Dzień po ataku prezydent Franklin Roosevelt powiedział, że wypowiedzenie wojny Japonii 7 grudnia „będzie żył w niesławie”.
W zeszłym tygodniu pomnik odwiedzili także Garcia z Teksasu i rodzina powiedziała mi, że upamiętniają Pearl Harbor, aby uhonorować odwagę i męstwo tych, którzy ponieśli najwyższą ofiarę.
„Arizona” została poświęcona w 1962 r. Wystaje nad środek, obejmuje środkową część zatopionego okrętu wojennego i składa się z trzech głównych części: sali wejściowej, sali zgromadzeń przeznaczonej do ceremonii i obserwacji oraz sali sanktuarium, w której umieszczane są imiona. Imiona zmarłych są wyryte na marmurowej ścianie.
Pomnik ma również otwór w ziemi, z którego roztacza się widok na zapadnięte dachy. Przed wejściem do pomieszczenia przybytku zwiedzający rzucają z tego otworu kwiaty ku czci poległych marynarzy.
W przeszłości kwiaty lyssy wrzucano do wody, ale ponieważ sznurek utworzony przez nić lyssy stwarza zagrożenie dla życia morskiego, przed wrzuceniem do portu kwiaty lyssy należy usunąć ze sznurków.
Kiedy już wejdziesz do pomieszczenia świątynnego, nie możesz nie zauważyć, że większość zmarłych to bardzo młodzi ludzie.
Dla Schaapa i innych ocalałych należą oni do malejącej liczby żołnierzy i kobiet, którzy przeżyli jeden z najciemniejszych dni w historii Ameryki.
Wielu gości w Pearl Harbor w ubiegły piątek było tam z grupami wycieczkowymi z Japonii i słychać było, jak mówi się po japońsku równie dobrze, jak po angielsku.
Pierwszym japońskim przywódcą, który odwiedził pomnik w Arizonie, był zmarły premier Shinzo Abe w 2016 r. Chociaż nie przeprosił za atak, powiedział: „Nigdy nie wolno nam powtórzyć okropności wojny”.
Złożył także hołd poległym „odważnym mężczyznom i kobietom”, stwierdzając, że ważne jest okazywanie szacunku nawet byłemu wrogowi.
Były prezydent USA Barack Obama, który wraz z Abe odwiedził pomnik, powiedział, że stosunki amerykańsko-japońskie stały się obecnie kamieniem węgielnym pokoju na świecie.
Powiedział, że obecność japońskiego przywódcy przypomina, że wojny mogą się zakończyć, a wrogowie mogą stać się sojusznikami.
Kiedy wyjeżdżałem z USA Arizona Memorial i Pearl Harbor, ogólny efekt był taki, że panował spokój i cisza.
Ale było to również dobre przypomnienie, że narody mogą leczyć i łączyć się, nawet jeśli kiedyś były wrogami.