Ofiara śmiertelnego ataku rekina we wschodnim Sydney została zidentyfikowana jako „zagorzały nurek” i regularny pływak.
Mężczyzna został nazwany przez wiele sklepów jako 35-letni Simon Nellist z Wolli Creek.
Zmarł w wyniku katastrofalnych obrażeń po tym, jak w środę zaatakował go, jak powiedzieli świadkowie, żarłacz biały o długości czterech i pół metra w Little Bay na wschodzie miasta.
Premier Nowej Południowej Walii Dominic Beirut określił ten incydent jako „przerażającą tragedię” i powiedział, że rząd wyraził współczucie rodzinie mężczyzny.
„To przypomnienie nam wszystkim o kruchości życia” – powiedział premier.
„Czy mogę również powiedzieć ludziom w całym naszym stanie, że zamknęliśmy wiele plaż za radą Departamentu Przemysłu Podstawowego i Policji, więc postępuj zgodnie z tymi instrukcjami”.
Wschodnie plaże Sydney pozostają zamknięte, ponieważ drony i skutery wodne patrolują wody w poszukiwaniu rekinów.
Był to pierwszy atak na plażę w Sydney od 1963 roku.
„Incydent zaszokował społeczność, którą reprezentuję”, powiedział Matt Thistlethwaite, członek federalny Kingsford Smith.
Jak powiedział, miejsce do pływania zyskuje na popularności.
Zaplanowany na niedzielę lokalny wyścig pływacki został odwołany „z szacunku dla pływaka i jego rodziny”.
Minister rolnictwa Dugald Saunders powiedział, że przemysł pierwotny będzie współpracować z innymi władzami w celu ustalenia, czy rekiny – lub jakakolwiek inna ryba – nadal znajdują się w pobliżu.
Oddział zainstalował sześć linii perkusyjnych SMART między Little Bay i Malabar w ramach swojego planu reagowania na incydenty z rekinami.
„Nie było jeszcze żadnych obserwacji rekinów” – powiedział burmistrz Randwick Dylan Parker w ABC News w czwartek po południu.
„Inteligentne linie bębnów okazały się bardzo udane, a rekiny również zostały oznaczone, aby dokładnie wiedzieć, gdzie się znajdują, za pomocą naszej inteligentnej aplikacji Shark w połączeniu z… monitorowaniem za pomocą dronów”.
SMART Cylinder Lines to nowa technologia, która umożliwia przechwytywanie docelowych rekinów po okresie wybicia.
„Będziemy nadal ciężko pracować, aby ludzie czuli się bezpiecznie na wszystkich naszych plażach” – powiedział Saunders.