Oficjalna żałoba po królowej Elżbiecie II dobiegła końca: Republika Nowej Zelandii jest gotowa do rozmowy o przyszłości

Oficjalna żałoba po królowej Elżbiecie II dobiegła końca: Republika Nowej Zelandii jest gotowa do rozmowy o przyszłości

Tak było od lat: przyszłość monarchii Nowej Zelandii będzie przedmiotem debaty po śmierci królowej — i jej żałobie. Według naszego krajowego korespondenta Steve’a Killgallona Nowa Zelandia jest gotowa do rozmowy.

Louis Holden odebrał w zeszłym tygodniu telefony od dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych, Anglii, Singapuru, Malezji i, jak sądzi, Chin i grzecznie powiedział im wszystko, o czym nie mówił.

Przewodniczący Rady Dyrektorów Nowej Zelandii ruch republikański Wiedząc, że bezpośrednie reperkusje śmierci królowej Elżbiety II nie nadszedł właściwy czas na jego ponowne uwolnienie Kampania oddzielenia się od własności.

Ale jego zakaz, który sam nałożył, zakończył się… Pogrzeb państwowy w poniedziałek. Teraz uważa, że ​​Nowa Zelandia powinna odbyć odpowiednią patriotyczną rozmowę o naszych stosunkach z Koroną.

Holden poinformował kibiców w zeszłym tygodniu o Nowej Zelandii – planie Kia Mana Motuhake a Aotearoa, który wzywa do referendum – z optymizmem na początku 2026 r., ale „przynajmniej przed 2040 r.” – i wykorzystując przerwę, aby przekonać niezdecydowanego. Wśród 35- do 65-letnich Kiwi, że ich sprzeciw wobec republiki w Aotearoa to tylko czerwony śledź.

„Może to być dziesięć lat, może to być pięć lat, ale nie wiemy – ale są konkretne rzeczy, którymi należy się zająć z opinią publiczną, które naszym zdaniem można wyjaśnić, do pewnego stopnia złagodzić” – mówi Holden. .

Chociaż Holden nie wie, kiedy Nowa Zelandia stanie się republiką, jest pewien, że tak się stanie – i uspokoiły go sondaże pokazujące zmianę poparcia dla Kiwi w wieku poniżej 35 lat.

Większość sondaży grup lobbingowych w ciągu ostatniej dekady wskazywała, że ​​większość opowiada się za utrzymaniem więzi z Koroną, najwyraźniej w wyniku silniejszego poparcia dla monarchii wśród starszych Nowozelandczyków. Jednak Holden mówi, że nastąpiło zawężenie marginesu. Jeden sondaż kilka lat temu dał im nawet niewielką większość.

Ale nie spodziewa się fali nastrojów republikańskich Po śmierci królowej. Zamiast tego wierzy, że nastąpi krótkoterminowy wzrost Popularność króla Karola III. „Wiemy, że Charles nie jest tak popularny jak jego matka, ale nie możemy liczyć na to, że będzie to trwać wiecznie; zwróciłem to uwagę naszym fanom” – mówi Holden.

Poza tym debata nie powinna dotyczyć członków rodziny królewskiej, ale nas, Nowozelandczyków i „zaufania w siebie”, mówi.

Holden zidentyfikował trzy główne kwestie, w które chciał, aby opinia publiczna była zaangażowana przed pójściem na referendum.

Widzi trzy przeszkody jako:

  • Opinia publiczna nie chce polityka jako głowy państwa, a około 20 procent wyborców podaje to jako główny problem – liczba ta wzrosła podczas prezydentury Trumpa. Holden mówi, że prezydent byłby figurantem, ale władzę urzędu, której nie ma gubernator generalny, mógłby uzyskać jedynie nieobecny wiceprezydent.

  • Utrzymanie członkostwa Wspólnoty Narodów. „To dla nas bardzo frustrujące”, mówi, odnosząc się do zmiany zasad z 2007 r., która pozwoliła Barbadosowi uzyskać niezależność, ale pozostać we Wspólnocie Narodów.

  • Kwestie dotyczące Te Tiriti o Waitangi i jego związku z koroną. Holden mówi, że prawnicy akademiccy twierdzili, że nie będzie miało wpływu na traktat, jeśli koronę zastąpi głowa państwa Nowej Zelandii.

Lewis Holden w noc wyborczą 2014, wraz z żoną Jane i zwolennikami, kiedy był kandydatem Partii Narodowej w Rimutace.  Przyznaje, że centrolewicy może być trudno być republikaninem.

rzeczy

Lewis Holden w noc wyborczą 2014, wraz z żoną Jane i zwolennikami, kiedy był kandydatem Partii Narodowej w Rimutace. Przyznaje, że centrolewicy może być trudno być republikaninem.

Holden mówi, że kiedy wezmą udział w kampanii referendalnej, będą w stanie odpowiednio wyjaśnić kwestie i przekształcić tę kluczową grupę wyborczą.

Już wcześniej sondowali odpowiednią głowę państwa – Holden mówi, że jedna z nich została porwana przez zwolenników pani Keri Te Kanawa – ale mówi: „jasne jest to, że ludzie nie są bezsilni, by wyobrazić sobie głowę państwa w Nowej Zelandii… [and] Wiemy, że nie chcą Helen Clark ani Winstona Petersa jako głowy państwa”.

Holden mówi, że dyplomaci powiedzieli mu, że kraj jest w niekorzystnej sytuacji na arenie światowej – gdzie Nowa Zelandia już walczy o uwagę – mając swojego przedstawiciela w generalnym gubernatorze postrzeganym tylko jako „zastępca, osioł wykonujący pracę”.

Biuro wodza przekaże tę brakującą manę, a tożsamość osoby zajmującej stanowisko będzie mniej ważna, ponieważ będzie tymczasowa i wybrana. Mówi, że prezydent nie będzie konkurował z monarchią brytyjską, ale po prostu „ktoś, kto ma z nami związek”.

TO

Król Karol III powiedział podczas swoich rządów, że będzie „walczył o naśladowanie natchnionego przykładu” ustanowionego przez swoją matkę, królową, kiedy składał deklarację przed Radą Akcesyjną.

rozmach polityczny

Holden ma nadzieję, że w nadchodzących latach nabierze rozpędu w niektórych z pozostałych 14 krajów, które uznają brytyjskiego monarchę za głowę państwa.

Kraje karaibskie mogą ruszyć jako pierwsze – Na przykład Jamajka publicznie debatowała Ich związek ma ponad dziesięć lat – i uważa się również, że Tuvalu może być kolejnym, który się rozpadnie, mając dwukrotnie wcześniej przeprowadzone sondaże w tej sprawie.

Ale największy wpływ będzie miała Australia, gdzie Partia Pracy prowadzi politykę promowania republikanizmu, a Holden spodziewa się, że w swojej drugiej kadencji przeprowadzi referendum, jeśli wygra kolejne wybory powszechne, spodziewane w 2025 roku.

Jednak nadal istnieje niechęć wśród głównych polityków Nowej Zelandii, prawdopodobnie z powodu braku kapitału politycznego w ofercie, do aktywnego promowania idei.

Na przykład przednia ława Partii Pracy jest pełna polityków, którzy wcześniej wypowiadali się o swojej republice – w tym Jacinda Ardern i Andrew Little. W 2013 roku Kieran McNulty – który niedawno awansował na stanowiska w rządzie – zasponsorował propozycję przyjęcia na zjazd partii jako oficjalnej polityki.

Na centrolewicy, jak mówi Holden, „zazwyczaj są ludzie, którzy mówią: »Jestem republikaninem, ale nie teraz« — w latach 90. zaobserwowano, że łatwiej jest być republikaninem niż republiką i podejrzewam to samo dotyczy Nowej Zelandii na centrolewicy” .

Jako kandydat Partii Narodowej Rimutaka, który w wyborach w 2014 r. zajął 66. miejsce na liście partii, Holden ma wgląd w poszczególne poglądy centroprawicy. National ma silne, konserwatywne skrzydło rojalistów (w tym byłego prezydenta Nowej Zelandii Simona O’Connora), ale także liberalne skrzydło miejskie, które „po cichu powie ci, że popieram republikę… ale jest to zapisane w konstytucji partii, więc nie jest to łatwe połóż głowę przez balustradę”. Żartuje: „Może znalazło to odzwierciedlenie w kolejności na mojej liście!”

Ale jeśli główne partie nie są gotowe do wyjścia i poparcia republiki, mniejsze partie są gotowe zabrać głos.

Lider Partii Zielonych, James Shaw, mówi, że zawsze uważał, że powinniśmy mieć głowę państwa kiwi. „Dla mnie nie ma sensu, aby postępowa liberalna demokracja na Południowym Pacyfiku była ucieleśniona przez dziedziczną arystokrację po drugiej stronie planety” – mówi. Oczywiście jest to bardziej problematyczne dla Maorysów, którzy po 200 latach nadal cierpią z powodu skutków kolonializmu, prowadzonego w imieniu brytyjskiego monarchy.

„Myślę więc, że jest to coś, co my, jako kraj, musimy osiągnąć. Powiedziawszy to, kiedy stajemy w obliczu kryzysu klimatycznego, bioróżnorodności i nierówności, mogę zrozumieć, czy większość ludzi woli skupić się na rzeczach, które składają się na materiał różnica w ich życiu”.

Prezydent T Patty Maori John Tamiher mówi, że rozmowa jest spóźniona.

David White/Rzeczy

Prezydent T Patty Maori John Tamiher mówi, że rozmowa jest spóźniona.

Szef Patty Maori, John Tammyr, zazwyczaj mówi wprost: „Najbliższe, w jakim kiedykolwiek byłem królowej Elżbiecie II, było lizanie tyłka jej głowy na znaczku, aby umieścić go na kopercie”.

Cała przesłanka związku Nowej Zelandii z monarchią jest mitem, mówi Tamiheer. Debata „od dawna się warzyła i nie mówiono” i nadszedł czas, aby zacząć rozmawiać o tym, co będziemy robić dalej.

Tamiheer zmaga się z przepychem, wielkością i mitologią rodziny królewskiej, gdy nie odgrywa istotnej roli w życiu Nowej Zelandii. „Pierwszym krokiem jest przeprowadzenie patriotycznej rozmowy, że ktoś siedzący w zamku oddalonym o 12 000 mil nie ma już znaczenia dla naszej suwerenności i naszego zapewnienia jej na naszych ziemiach.

„Drugie pytanie brzmi: do czego zamierzamy migrować?”

Tamihire mówi, że powinno to być rozwiązanie zorientowane na traktaty i powinno zależeć od traktatu Tangata (NZN-Maori) jego prywatna rozmowa i sugeruj Maorysom, jak to może wyglądać.

Twierdzi, że stanie się republiką byłoby tylko początkiem Nowej Zelandii do właściwego dochodzenia swojej suwerenności. Polityka Te Patti Maori prawdopodobnie obejmowałaby wycofanie się z porozumienia o bezpieczeństwie wojskowym Pięciu Oczu z Kanadą, Stanami Zjednoczonymi, Australią i Wielką Brytanią oraz całkowitą odmowę angażowania się w wojny zamorskie: w efekcie przekształcenie Nowej Zelandii w Szwajcarię na południowym Pacyfiku. .

„Potrzebujemy jasnej wizji przyszłości nieobciążonej pułapkami przeszłości”, mówi Tamiheer.

pogawędka

Kiedy Charles wkracza, czy nadszedł czas, aby rozpocząć debatę? Nie i tak, mówi psycholog z Victoria University, Mark Wilson.

„Związki pół-społeczne” to te z kimś, kogo nigdy nie spotkaliśmy, ale widzieliśmy wystarczająco dużo ludzi przez długi czas, że czują się jak stary przyjaciel, wyjaśnia Wilson.

„To wyjaśnia, dlaczego ludzie mogą być bardziej zdenerwowani śmiercią bohatera serialu telewizyjnego niż gniewem rodzica w separacji”.

Ma na myśli to, że efekt sympatii jest teraz w grze, nawet jeśli bardziej prawdopodobne jest, że centrolewica skłania się ku republice. „Jeśli chodzi o to, jak długo potrwa okres empatii… Traktowałbym to jako „normalny” żal i spodziewałbym się, że wszelkie cierpienie lub empatia, które ludzie odczuwają w szczególności w tym czasie, w dużej mierze powrócą do wartości wyjściowych w ciągu sześciu miesięcy” – mówi Wilson.

„Jednocześnie podejrzewam, że ważne będzie to, co w międzyczasie zrobi nasz nowy król Karol – albo jest to okres miodowy, w którym nowa monarchia zakotwicza nową monarchię w sieci społecznych postaw ludzi, albo zaskakuje i tak już nawisający te.”

Ale, jak mówi Wilson, można argumentować, że nigdy nie ma dobrego czasu na rozpoczęcie debaty, kiedy zawsze będzie coś ważniejszego – Covid, zmiany klimatyczne, wybory – nadciągające. Republikanie potrzebują długiej drogi, „więc to trochę jak sadzenie drzewa – wczoraj jest czas”.

Strategia kampanii Lewisa Holdena w Republice NZ konsekwentnie mówi o skoncentrowaniu się na średnio- i długoterminowej perspektywie, wypowiadaniu się i wykorzystywaniu okazji.

Raczej nie przyjmie wniosku Johna Tammyra jako sloganu kampanii: „Każdy powinien chodzić do toalety, przyjacielu. To, że wyszedłeś z pewnego łona, nie oznacza, że ​​jesteś lepszy ode mnie”.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *