Air New Zealand wprowadza zmiany w około 1,5 procent swoich lotów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Zdjęcie / Dziekan Purcell
Ojciec, który chce przywieźć córkę do domu na Boże Narodzenie, jest zdenerwowany, że Air New Zealand odwołał loty córki do i ze Stanów Zjednoczonych.
Air New Zealand odwołuje i zmienia harmonogram około 1,5 procent swoich lotów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, co według niego jest proaktywnym krokiem, aby uniknąć anulowania usług wcześniej, niż pasażerowie zarezerwowali podróż.
Dotyczy to około 100 000 pasażerów i linie lotnicze kontaktują się z nimi.
David Brown, który 14 grudnia zarezerwował lot do Nowej Zelandii z USA dla swojej 19-letniej córki, powiedział, że czekał na ponad pięć godzin, kiedy w sobotę po południu zadzwonił do centrum telefonicznego Air NZ po otrzymaniu e-maila mówiąc, że lot został odwołany.
Kiedy Brown zapytał o dalsze pytania, był zszokowany, gdy dowiedział się, że podróż jego córki do Stanów Zjednoczonych w styczniu również została odwołana.
Brown zaoferował swojej córce alternatywne loty – dzień wcześniej 13 grudnia, dwa dni później 16 grudnia lub tego samego dnia co pierwotna rezerwacja, ale na trasie 20-godzinnej zamiast 15-godzinnego czasu lotu.
Ale Brown powiedział, że nic z tego nie jest właściwe.
„W alternatywnej trasie nasza córka podróżowałaby około 24 godzin, aby wrócić do Nowej Zelandii ze Stanów Zjednoczonych” – powiedział.
„Nie mogła tego zrobić dzień wcześniej, ponieważ miała egzaminy na studia, a 16-dniowa wycieczka oznaczałaby, że spóźni się na wizyty lekarskie”.
Kiedy wspomniał, że był bezpośredni lot z Chicago, Brown powiedział, że linia lotnicza odmówiła przyjęcia jego córki na ten lot i zażądała od niego dodatkowego tysiąca dolarów za przewiezienie jej tym lotem.
„Nie pozwolili nam uiścić tych dodatkowych opłat z Airpoints i musieliśmy zapłacić kartą kredytową” – powiedział Brown.
„Ale to, co było naprawdę niepokojące, to to, że kiedy sprawdziłem jej lot powrotny do USA 3 stycznia, potwierdzili, że to również zostało anulowane.
„Kiedy zapytałem, dlaczego nie zostaliśmy poinformowani, wspomnieli, że doradzą pasażerom loty od stycznia w późniejszym terminie, mimo że już odwołali swój rozkład”.
Brown powiedział, że Air New Zealand powinien był „uprzejmość i szacunek” doradzać klientom w sprawie wszystkich zmian lotów, aby mogli opracować alternatywne plany w szczycie sezonu wakacyjnego.
Jego córka, która studiuje na uniwersytecie w pobliżu Detroit w Michigan, została zarezerwowana na powrót bezpośrednim lotem Air New Zealand z Houston do Auckland, który trwa 14 godzin i 55 minut.
„Zostaliśmy poinformowani e-mailem, że poprzedniego dnia zabrali ją na ten sam lot, ale nie jest to możliwe, ponieważ poprzedniego dnia miała egzamin licencjacki” – powiedział Brown.
„Po odczekaniu pełnych pięciu godzin zaoferowali nam lot z Houston do Los Angeles i Auckland, który trwałby 20,5 godziny.
„Gdyby musiała podróżować do Detroit – Houston – Los Angeles – Auckland, powrót do domu zajęłby jej prawie 29 godzin, co po prostu nie jest realną opcją – i to bez naszej winy”.
Jego zamówienie na bezpośredni lot z Chicago kosztowało dodatkowe 1035 dolarów. Air NZ zwraca pieniądze Brownowi po zapytaniach Heralda.
Brown powiedział, że był zszokowany, gdy 3 stycznia sprawdził lot swojej córki między Oakland a Chicago z powrotem do USA, ale okazało się, że również został odwołany.
„Zapytaliśmy dzwoniącego, dlaczego nie zostaliśmy powiadomieni, i powiedziano nam, że jeszcze nie doradzali ludziom podczas tych podróży w styczniu” – powiedział.
„Byliśmy lojalnymi klientami Air NZ i usłyszenie, że odwołali loty i celowo ukrywali te informacje przed klientami, sprawiło, że linia lotnicza bardzo nas rozczarowała”.
Brown powiedział, że anulowanie lotów zwiększa niedobór, co z kolei podnosi ceny i nie daje klientom jak największej uwagi „po prostu uderza ludzi w ich kieszenie”.
Rzeczniczka Air New Zealand powiedziała, że jej zespół klientów pracował przez całą dobę nad wdrożeniem zmian zaplanowanych na następne sześć miesięcy, a zmiany te mogą potrwać kilka dni ze względu na liczbę pasażerów.
„Jesteśmy bardzo wdzięczni za cierpliwość okazywaną nam przez naszych klientów w tym burzliwym okresie” – powiedziała.
„Rozumiemy frustrację tych, których loty są modyfikowane i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby współpracować z nimi w celu znalezienia rozsądnego rozwiązania.
„W tym przypadku, gdy nie byliśmy w stanie zapewnić klientowi odpowiedniej nowej opcji lotu, pieniądze zostały zwrócone”.
Rzeczniczka dodała, że Airpoints można wykorzystać tylko do nowych rezerwacji, a nie do modyfikowania lotów.