Ojciec Stowe (mężczyzna, 124 min) Reżyseria Rosalind Ross** ½
ponowne rozważenie: Najnowsza próba Marka Wahlberga, by przedstawić legitymację i potencjalną chwałę nagród, pokazuje jego zaangażowanie w swój zawód.
Wydaje się, że 51-latek zgromadził 14 kg, aby zagrać równie złożonego i emocjonalnego Stuarta Longa, a także sam sfinansować projekt, po tym, jak został odrzucony przez kilka studiów.
Niestety, pomimo tej realistycznej opowieści, która praktycznie krzyczy o oscarowym smaku (oferuje radykalną zmianę kariery, duchowe odkupienie, historię miłosną i potencjalnie śmiertelną chorobę w jednym) i odbija się echem od jego najbardziej cenionych występów w The Fighter i Boogie of the Nights, to był Scenografia to sporadycznie zabawny film biograficzny, który w dużej mierze trzyma się dobrze wysłużonego modelowania, aż do prawdziwych ujęć Stewarta Longa w końcowych napisach.
I jak ostatni „poważny” wysiłek Wahlberga Joe Bell – Obiecujący początek w końcu ulega nadmiernej powadze, choć nie ma tu przynajmniej znaczącego rozwoju telegrafu. To, co widzisz, jest prawie tym, czego oczekiwałbyś od samego początku.
Zdjęcia Sony
Ojciec Stu jest już dostępny do wypożyczenia w Neon, iTunes i Google Play.
Czytaj więcej:
* Joe Bell: Oskarowa oferta przeciwko zastraszaniu Marka Wahlberga jest nadwyrężona przez wadliwą fabułę
* Mark Wahlberg ujawnia nowy wygląd po przytyciu 9 kg w zaledwie 3 tygodnie
* Instant Family: Mark Wahlberg, ostra i zabawna komedia Rose Byrne
* Recenzja: Dom Ojca
Mimo, że wciąż jest drugim bokserem wagi ciężkiej w Montanie, kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy Longa, był tuż po swojej sile.
Mając gorączkę i infekcje po ostatnich trzech walkach, zarówno jego lekarz, jak i matka, Kathleen (Jackie Weaver) namawiali go, aby się spakował.
„Jeśli włożysz połowę tego samego wysiłku w normalną pracę, będziesz menedżerem”, powiedziała, po czym dodała: „Cholera za bycie tak nieostrożnym w swoim życiu”.
Podobnie jak Stewart i jej mąż w separacji, Bill (Mel Gibson), wciąż nawiedza ją śmierć jej drugiego syna Stephena, gdy miała zaledwie sześć lat.
Po pijackiej nocy, w której uderza kamienną figurę Jezusa i „przeciwstawia się osądowi oficera”, Stewart doznał objawienia – urodził się, by występować i nie mógł znaleźć odpowiedniej sceny. Do dynastii Glenna Campbella z Rhinestone Cowboy udał się do Hollywood, gdzie podjął pracę w supermarkecie i odkrył, że to prawdopodobnie miejsce, w którym spotka ludzi z branży filmowej.
Chociaż nie jest to ogromny hit, prowadzi do uroczego starcia z Carmen (Teresa Ruiz). Chociaż odrzuca swoje początkowe propozycje, śledzi ją w lokalnym kościele katolickim i zdecydowany ją zdobyć, nie tylko pomaga jej w lekcjach szkółki niedzielnej, ale także zgadza się na chrzest.
„Nie jestem tym, do czego przywykłeś – ani na co zasługujesz – ale byłbym lepszy od obu” – obiecuje.
Jednak to wypadek rowerowy zmienia wszystko. Stewart został w śpiączce, z ciężkim urazem głowy i ważnych organów, i nie oczekuje się, że pożyje długo. Więc kiedy przychodzi i powoli wraca do zdrowia, jest pewien, że ktoś myśli, że jest wart ocalenia – i teraz do niego należy pokazanie, co ma do zaoferowania. Ani jego rodzice — ani lokalne seminarium — nie są w pełni przekonani o jego przyszłych kwalifikacjach kapłańskich.
Podczas gdy Australian Weaver dostarcza naładowanej kobiety do jej zwykłych wysokich standardów, to Gibson ujawnił tu niespodziankę. Teraz w dużej mierze zredukowana do jednostronnych złoczyńców i fatalnie wadliwych bohaterów, po raz pierwszy nagrodzona Oscarem wojowniczka i wojownicza Belle rozwija się w znacznie bardziej wyrafinowaną postać, być może nawet bardziej niż sam Stewart. Ma też o wiele prostsze zdania, które stanowią mile widziane streszczenie w filmie, w którym wyraża głos Wahlberga, opowiada się za religią i w równym stopniu rozpowszechnia wulgaryzmy.
Chociaż nie jest pozbawiony swoich chwil, jest naprawdę jedynym dla prawdziwych wierzących Wahlberga.
Ojciec Stu jest już dostępny do wypożyczenia w iTunes, Google Play i Neon.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.