Właściciel firmy hotelarskiej w Queenstown twierdzi, że samorząd podnosi opłaty za niewielką liczbę stolików na zewnątrz o prawie 1600 procent, co „nie ma sensu”.
Po latach utrzymywania kosztów na stałym poziomie po zniszczeniach, jakie Covid-19 wyrządził w branży, Rada Okręgu Queenstown Lakes (QLDC) niedawno zmieniła opłaty dla barów i restauracji za korzystanie z przestrzeni publicznych do spożywania posiłków na świeżym powietrzu.
Firma QLDC planowała zwiększać ją w sposób rozłożony w czasie, zanim uderzył koronawirus, ale w tym roku zdecydowała się na opłatę opartą na wartości rynkowej – 30 procent wewnętrznej wartości czynszu.
Blair Impey, która prowadzi dwa lokale w tym turystycznym miejscu, powiedziała RNZ Punkt kontrolny Jeden z nich przez ostatnie pięć lat płacił 3200 dolarów rocznie.
„A teraz rada orzekła, że będzie to 51 000 dolarów… ogromna suma. Nie wnosi to wartości dodanej do obliczeń – myślę, że musielibyście tam sprzedać dodatkowe 60 000 napojów, aby to spłacić”.
Chociaż przeprowadzono konsultacje społeczne na temat tej polityki, nie obejmowały one faktycznych opłat, które rada planowała nałożyć.
„To frustrujące, że nie skonsultowali się z nami w sprawie matematyki i tego, jak to wszystko działa… To najważniejsza część – liczby. Reszta dotyczy w dużej mierze polityki, a nie tego, co faktycznie zamierzamy zrobić płacić.”
„Myślę, że powinni byli skonsultować się z operatorami, aby zrozumieć, jak mogłaby wyglądać podwyżka i jak wpłynie to na ich wskaźniki biznesowe w branży hotelarsko-gastronomicznej, a następnie moglibyśmy zaplanować w czasie i dowiedzieć się, jak osiągnąć rozsądne podwyżki”.
Powiedział, że zastosowana przez radę liczba 30% nie powinna mieć zastosowania do Queenstown, gdzie często jest zimno i wietrznie, a spożywanie posiłków na świeżym powietrzu nie jest możliwe nawet przez kilka miesięcy w roku. Powiedział, że Rada również Surowe zasady Jako schronienie wykorzystaj takie rzeczy, jak grzejniki zewnętrzne i markizy.
Zamiast nagle podnosić opłaty, Empey stwierdził, że rozsądna byłaby podwyżka o „4 lub 5 procent” każdego roku w miarę upływu czasu.
„Nigdy nam nie powiedzieli, jaki będzie czynsz. Jeśli chodzi o nas, nie założyliśmy budżetu, aby zniżka zniknęła w pewnym momencie. Zatem tak naprawdę muszą po prostu przejść do punktu wyjścia. miejsca, w którym się znajdują, a następnie z biegiem czasu buduj je.”
Dyrektor generalny Hospitality w Nowej Zelandii Steve Armitage powiedział na początku tego miesiąca Był to „ogromny szok” dla sektora, który wciąż wychodzi z kryzysu po Covid-19 i obecnie zmaga się z „obecnym klimatem gospodarczym”.
„[Outdoor dining] Jest to realna korzyść dla branży hotelarsko-gastronomicznej i należy za nią płacić. Nikt nie sprzeciwi się płaceniu godziwej opłaty za korzystanie z przestrzeni publicznej utrzymywanej ze środków podatników.
„Rzeczywistość tych korzyści została mocno przesadzona pomimo decyzji QLDC o podwyższeniu opłat dla operatorów hotelowych korzystających z przestrzeni publicznych”.
Armitage powiedział, że obliczeń dokonano „poprzez ocenę wewnętrznych stawek czynszu za nieruchomości komercyjne w określonych dzielnicach – nie tylko firm z branży hotelarsko-gastronomicznej, ale wszystkich firm”.
„Ponieważ globalni detaliści będą prawdopodobnie płacić wyższe czynsze, wynikające z tego liczby to więcej, niż wiele firm z branży hotelarsko-gastronomicznej może sobie pozwolić, zachowując przy tym rentowność”.
– stwierdził QLDC Punkt kontrolny Nie planowała przeglądu opłat, ale była otwarta na rozmowy z branżą hotelarską. Dodała, że opłaty nie zmieniły się od 2006 roku.
Zapytany, czy ma wiadomość dla rady, Empey powiedział, że woli nie mówić tego przez radio.
„Mam z nimi spotkanie i zdecydowanie uważam, że zdrowy rozsądek powinien zwyciężyć. To będzie dziwny i smutny dzień dla Queenstown, ponieważ nie chcesz, aby miasto wyglądało na puste”.
„Myślę, że wiele firm będzie miało duże wyzwanie, aby zapłacić tę kwotę… Mówię w imieniu wielu operatorów, nie tylko nas.
„Myślę, że branża hotelarsko-gastronomiczna musi się zebrać, podjąć decyzję i porozmawiać o tym, jak działają liczby, a następnie wymyślić coś rozsądnego, co zazwyczaj dzieje się w przypadku właścicieli obiektów komercyjnych”.
Zapisz się na codzienny biuletyn Ngā Pitopito Kōrero Kuratorowane przez naszych redaktorów i dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej każdego dnia tygodnia.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”