To miał być jej wymarzony dom.
Teraz 80-letnia Carol Wright jest „praktycznie bezdomna” po likwidacji małej firmy domowej, pozostawiając ją bez domu i prawdopodobnie 190 000 dolarów z kieszeni.
Małe domy w Nowej Zelandii poinformował, że został zlikwidowany Wcześniej w tym tygodniu, powołując się na dwa lata „przeszkód”, w tym problemy z łańcuchem dostaw, choroby i 50% wzrost kosztów materiałów budowlanych.
Sześć budynków zostało opisanych jako „prawie ukończone”, a trzy jeszcze się nie rozpoczęły.
Powiedziała, że Wright odwiedził pokaz prac na początku roku w Napier i był pod takim wrażeniem, że podpisała umowę na dom, który miał zostać ukończony w listopadzie.
Czytaj więcej:
* Skąd wiesz, czy twój mały dom nie jest małym domem
* Klient Platinum Homes czeka na swoje 3 urodziny, aby ukończyć dom
* Firma budowlana Rose Built Homes z Blenheim przechodzi w stan likwidacji
„Zredukowałem się w oczekiwaniu, sprzedając i rozdając rzeczy, na które nie było już miejsca w moim małym domu. Zapłaciłem za nową lodówkę, pralkę i dwa telewizory. Byłem bardzo podekscytowany”.
Zamieszkała z rodziną do zakończenia budowy i dopłaciła za zbiornik na wodę i inne koszty związane z przygotowaniem działki pod swój malutki domek.
zadomowiony
Małe domy zyskują na popularności, a budżet często stanowi problem, ale kwota, którą będziesz musiał zapłacić, może się znacznie różnić.
Na początku listopada termin realizacji został przesunięty, ponieważ firma czekała na dostawę kuchni.
Zaledwie kilka dni temu otrzymała wiadomość e-mail potwierdzającą zainstalowanie jej baterii i informującą ją, że firma rozpocznie planowanie dostaw.
„Niecałe 24 godziny później oficjalnie powiedziano mi, że firma została postawiona w stan likwidacji. Byłem zdruzgotany.
„Znalazłbym sposób, aby ukończyć go ponownie w Central Hawk Bay, ale zbliżanie się do 81 i ze złamaną nogą po prostu nie było opcją, aby tam pojechać”.
Zaproponowała likwidatorowi, że zapłaci więcej za dostawę, aby dom mógł zostać przeniesiony w stanie niekompletnym, ale powiedziano jej, że nie może zostać wydany, mimo że zapłaciła za niego w całości.
Likwidatorzy powiedzieli Wrightowi, że ponieważ dom był niedokończony i nie był zgodny z kodeksem, nie był to jej dom, a zamiast tego był aktywem biznesowym.
„Gdyby dom został ukończony do pierwszego tygodnia listopada, jak powiedziano wcześniej, dom byłby ukończony, a ja byłbym jak inni i pozwoliłbym mu go przejąć”.
Wtedy dowiaduje się, że jej dom prawdopodobnie zostanie zlicytowany. Powiedziała, że może to oznaczać, że zostanie sprzedany po raz drugi, a firma może skutecznie otrzymać podwójną zapłatę za ten sam dom.
Pan Cameron zostawił nas z fałszywymi nadziejami, że nasze domy przeznaczone dla nas nie zostaną ukończone, ale sprzedane po raz drugi, aby cieszyć się kimś innym.
„Teraz, gdy moje 81. urodziny i zbliżają się Boże Narodzenie, zamiast być w moim wymarzonym domu, jestem bezdomny i niepewny swojej przyszłości”.
Dopóki transakcja nie została uregulowana i dom nie został ukończony, powiedział adwokat Thomas Pace z Henderson Reeves, mogło być prawdą, że dom pozostał własnością firmy, a Wright był niezabezpieczonym wierzycielem.
„Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest umowa. Między firmą a klientem zostanie zawarta umowa. Prawie zawsze będzie to rozpatrywane, gdy tytuł przejdzie. ”
Jako niezabezpieczony wierzyciel odzyska swoje pieniądze po spłaceniu wszelkich długów wobec wierzycieli zabezpieczonych, takich jak bank.
W międzyczasie Donna Toner, kobieta z Wellington, kupiła od firmy mały dom za 140 000 USD w 2019 r. – ale kondensacja była tak duża, że w środku była „jak wodospad”.
Wciąż próbowała dokonać napraw i powiedziała, że w jej domu było wiele problemów, których nie była w stanie rozwiązać z firmą.
Powiedziała, że dom miał gorszą izolację, powodując czarną pleśń w oknach, które miały się otwierać, były zamknięte, powodując słaby przepływ powietrza, aluminiowa stolarka nie miała wyłączników termicznych, scotia kapała i był wyciek. Świetne do prysznica.
„Kilka drobnych problemów zostało naprawionych, ale nigdy nie osiągnięto standardu kwalifikacyjnego, a większość problemów nie została rozwiązana, ponieważ NZ Tiny Homes odmówiło przyjścia na imprezę”.
Powiedziała, że firma ją zignorowała, ponieważ groziła podjęciem kroków prawnych, a koszt naprawy domu był wyższy niż zapłaciła za nowy.
Właściciel Tiny Homes z Nowej Zelandii nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Nadal istnieje duży popyt na małe domy, powiedział Carl Pascoe, współpracownik i dyrektor Simple Ventures, a wejście w stan likwidacji ani jednej firmy nie było oznaką szerszego problemu na rynku.
Jego zespół buduje małe domy w wynajmowanej fabryce i oferuje wizyty po wcześniejszym umówieniu się, a mimo to miał około 10 do 12 gości tygodniowo, a ostatnio 40 rodzin przyszło na dzień otwarty. Kolejne odbędzie się 26 listopada.
Czy rynek jest opłacalny? Z dużym popytem, który nie wykazuje oznak osłabienia. Tak, są wyzwania, ale tak samo jak wszystkie sektory biznesu.
„W naszej ocenie jesteśmy w stanie budować 25 sztuk rocznie i taki poziom produkcji zamierzamy osiągnąć w ciągu najbliższych kilku miesięcy” – powiedział.
Powiedział, że największym wyzwaniem dla ciągłości rynku jest to, że wielu małych budowniczych domów w Aotearoa zbudowało domy, które nie spełniają norm wymaganych przez Kodeks budowlany.
małe domy Jest to po prostu zdefiniowane jako nieruchomości o powierzchni mniejszej niż 40 metrów kwadratowychJego popularność wzrosła do końca 2016 roku, kiedy to sprzedano 149 w całym roku kalendarzowym 2016, powiedział Goodall, szef badań w CoreLogic.
„Wolumeny nieznacznie spadły, osiągając 95 w ciągu dwunastu miesięcy do końca czerwca 2019 r., a sprzedaż wzrosła do szczytowego poziomu 152 w ciągu dwunastu miesięcy do końca czerwca 2021 r.”
Sprzedaż nieco wzrosła z 86 sprzedażami w roku do końca czerwca 2022 r., jednak niektóre sprzedaże mogą być nadal przetwarzane w tym okresie.