ten Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba Kontynuuje dostosowywanie jej luster, aby w końcu zagłębić się w głęboki i odległy wszechświat.
Teleskop został wystrzelony 25 grudnia z 18 sześciokątnych sztuk Jego lusterka główne i wtórne są złożone i schowane, dzięki czemu komponenty przetrwają rygory rozruchu. Teraz teleskop zbliżył się do swojego celu w głębokiej przestrzeni i zaczyna ustawiać te segmenty zwierciadlane.
„Przed wystrzeleniem wszystkie lustra zostały ustawione z klinami mocno przymocowanymi do gniazd, co zapewniało dodatkowe wsparcie” – powiedział Marshall Perrin, zastępca naukowca zajmujący się teleskopami w Space Telescope Science Institute, który kieruje Webbem. Post na blogu NASA czwartek (13 stycznia).
Każde lustro musi być teraz rozłożone o 12,5 mm [about half an inch] Do czyszczenia klinów ze szczelin. To da lustram „miejsce do wędrowania” i pozwoli im ustawić się w swoich pozycjach początkowych w celu wyrównania” – dodał Perrin.
Aktualizacje na żywo: Misja Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba NASA
Wyrównywanie identycznych przekrojów to proces, który trwa kilka miesięcy Kilka obrazów testowych wymaga niewyraźnych i „brzydkich” Aby upewnić się, że wszystko idzie dobrze, inżynierowie NASA powiedzieli podczas konferencji prasowej transmitowanej na żywo 8 stycznia. Lustra powinny się wyrównać około 24 kwietnia.
„Lubię o tym myśleć tak, jakby w tej chwili mamy 18 luster, mała Donna, wszystkie robiące swoje, śpiewające własną melodię w dowolnej tonacji”, Jane Rigby, Web Scientist Operations Project , podczas konferencji dziennikarz. „Musimy sprawić, by działały jak chór, a to jest systematyczny i żmudny proces”.
Perrin dodał, że proces ten wymagałby „trochę cierpliwości”, szczególnie widząc, że lustrami można manipulować z dużą dokładnością. Dalsze korekty sekcji lustrzanych można wprowadzać w krokach tak małych, jak 10 nanometrów, czyli jedna dziesięciotysięczna szerokości ludzkiego włosa. Dodał, że pierwsze korekty nie byłyby zbyt dobre, tylko około centymetra.
System sterowania lusterkami firmy Webb przesuwa tylko jeden siłownik na raz, aby zmniejszyć złożoność elektroniki systemu, a także zapewnić bezpieczeństwo (monitorowanie jednego manewru jest łatwiejsze niż kilku siłowników). Siłowniki te są małymi siłownikami, które umożliwiają zespołowi poruszanie poszczególnymi segmentami lustra.
Innym ważnym czynnikiem, z którym musi się zmierzyć Webb, jest ciepło, ponieważ teleskop musi być wyjątkowo zimny, aby prowadzić obserwacje w podczerwieni.
„Aby ograniczyć ilość ciepła doprowadzanego do bardzo zimnych luster Webb z silników siłowników, każdy siłownik może działać tylko przez krótki czas” – powiedział Perrin. „Tak więc te duże ruchy o średnicy 12,5 mm na segment są podzielone na wiele, wiele krótkich ruchów, które występują jednocześnie w jednym siłowniku”.
Webb Mission Operations Center w NASA Goddard Space Flight Center wysyła teksty do teleskopu, który działa pod nadzorem człowieka. „Przy pełnej prędkości przemieszczenie wszystkich części o zaledwie 1 milimetr zajmuje około jednego dnia. To mniej więcej taka sama prędkość, z jaką rośnie trawa” – powiedział Perrin.
W miarę jak Webb kontynuuje wprowadzanie poprawek, zwierciadła i instrumenty będą nadal stygnąć po wystrzeleniu w kosmos z powodu naturalnego promieniowania. Następny duży manewr teleskopu kosmicznego Będzie to 23 stycznia, kiedy zespół misji spodziewa się, że spali się silnik i przesunie w kierunku ostatniego „punktu parkowania” w kosmosie, znanego jako L2, lub drugiego punktu Lagrange’a między Ziemią a Słońcem, stabilnego grawitacyjnie. punkt w przestrzeni. Webb będzie krążył wokół Słońca z tego miejsca za życia.
Obserwuj Elizabeth Howell na Twitterze @howellspace. Śledź nas na Twitterze @Spacedotcom i dalej Portal społecznościowy Facebook.