Gwiazda squasha z Nowej Zelandii, Paul Cole, utrzymał tytuł British Open i utrzymał światowy numer jeden w rankingu.
29-latek z Greymouth potwierdził swój status męskiego squasha roku, wygrywając 3:0 z Egiptem Ali Faragiem w Hull w niedzielę (poniedziałek rano czasu nowozelandzkiego).
Cole — który zdobył swój pierwszy tytuł w 2021 roku — potrzebował zaledwie 50 minut na pokonanie swojego arcy-rywala, 12-10, 11-6, 11-4.
British Open to najbardziej prestiżowa impreza w squasha poza Mistrzostwami Świata, a Cole jest jedynym Nowozelandczykiem, który zdobył tytuł mężczyzny.
Cole był szczęśliwy i poczuł ulgę, że utrzymał swój tytuł po przejściu przez turniej bez przegranej meczu.
Czytaj więcej:
* Mistrz Kiwi Paul Cole dotarł do finału British Open w squasha po raz drugi, ale Joel King został znokautowany
* Gwiazda squasha kiwi Paul Cole i Joel King awansują do półfinału British Open
* Paul Cole gra jeden na jednego w ćwierćfinale British Open Squash
* Joel King ponownie zakwalifikowała się do ćwierćfinału British Open dzięki swojej szybkiej wygranej w 28 minut
„W tym tygodniu była na mnie duża presja i jestem bardzo dumny, że wygrałem i utrzymałem moje rankingi przez co najmniej kolejny miesiąc” – powiedział.
Cole opisał to jako „bardzo surrealistyczne uczucie”, aby wygrywać kolejne tytuły i przypisywał mu pewną inspirację od swojego kumpla.
Mój dobry przyjaciel powiedział mi: „Nikt nie daje ci łatwo tego miejsca, więc nie poddawaj się łatwo”. Użył kilku bardziej barwnych słów.
„To zmusiło mnie w tym tygodniu do spróbowania obrony tego miejsca tak mocno, jak tylko potrafię. Chciałem tylko dać z siebie wszystko.”
Faraj, dwukrotny mistrz świata i były numer jeden, pochwalił upartego kiwi.
To świadectwo tego, jak dobrze Paul w tej chwili gra – zdecydowanie zasługuje na to, by być dwukrotnym mistrzem British Open i być numerem 1 na świecie – powiedział 29-letni Faraj.
Cole i Farage byli zaciekłymi rywalami na boisku, ale mieli głęboki wzajemny szacunek, a West Coaster powiedział, że był „tak dumny, że wygrał ten tytuł nad tak wspaniałym mistrzem”.
– Między nami zawsze jest bitwa taktyczna i mentalna – powiedział Cole. „To po prostu zabawa w squasha”.
Faraj przetestował Coll w pierwszym meczu, zanim Nowozelandczyk go złapał i nadal poprawiał się w trakcie rywalizacji, strzelając serię nieodwracalnych strzałów z niezwykłą dokładnością i pozostawiając komentatorów zdumiewających się jego opanowaniem forhendu, techniką, którą doskonalił podczas meczu . ostatnie trzy lata.
Decydujący moment nadszedł w trzecim meczu, kiedy Cole objął prowadzenie 6-0, przekreślając wszelkie szanse na powrót Faraga.
Cole pochwalił swojego trenera Roba Owena i resztę swojego zespołu wspierającego, mówiąc: „To ludzie wokół mnie pozwalają mi grać w ten sposób na korcie”.
Zapytany przez ankietera na boisku, czy różniło się to od wygrania swojego debiutu w zeszłym roku, Cole podniósł kieliszek i zażartował: „Łatwiej jest pić niż”.
Ale w rzeczywistości będzie bardzo mało czasu na świętowanie. Teraz dołączy do drużyny Nowej Zelandii na Mistrzostwach Świata Tag Teamowych Światowej Federacji Squasha w Glasgow, gdzie gra w mieszanych rozgrywkach z kobiecą gwiazdą Kiwi Joelem Kingiem.
World Doubles rozpoczyna się w poniedziałek (wtorek czasu nowozelandzkiego) i kończy się w sobotę (niedziela czasu nowozelandzkiego).
Egipcjanka Hania El-Hamami, która obaliła Joela Kinga z Nowej Zelandii w półfinale, pokonała w finale kobiet numer jeden Nouran Gohar.
Pierwszym adresem 21-letniego Hammami był numer 3 z Kairu.
„Nie mogę w to uwierzyć”, powiedziała po pokonaniu Johara (24 lata) w 76-minutowym maratonie, Brytyjskie Mistrzostwa Juniorów zawsze były dla mnie czymś wyjątkowym.
Al-Hamami wygrał dwa pierwsze mecze, 11-9 i 11-7, ale Johar wrócił na trzecie miejsce 11-8, zanim nowy mistrz zajął czwarte miejsce 11-4.
„Wygrałem wiele brytyjskich mistrzostw juniorów i zawsze było to wyjątkowe, więc wygranie pierwszych mistrzostw jest niesamowite, a pokonanie światowego numeru 1 w finale jest niewiarygodne” – powiedział Al-Hamami.
„Nouran miała wiele trudnych chwil i nie mogłem wygrać z nią właściwej wygranej. Ostatnim razem, gdy wygrałem, wycofałem się 2-1, więc nie odniosłem właściwej wygranej, więc wygranie tego finału w ten sposób oznacza dużo dla mnie.”