Pierwsze zdjęcie wykonano czarnej dziury w centrum Drogi Mlecznej

Pierwsze zdjęcie wykonano czarnej dziury w centrum Drogi Mlecznej

Waszyngton (AFP) – Pierwszy na świecie obraz chaotycznej, chaotycznej czarnej dziury w centrum naszej Drogi Mlecznej nie przedstawia żarłocznego kosmicznego niszczyciela, ale to, co astronomowie w czwartek nazwali „łagodnym olbrzymem” na diecie bliskiej wygłodzeniu.

Astronomowie uważają, że prawie wszystkie galaktyki, w tym nasza, mają te gigantyczne czarne dziury w swoim tętniącym życiem i zatłoczonym centrum, gdzie żadne światło i materia nie mogą uciec, co sprawia, że ​​uzyskanie ich obrazów jest niezwykle trudne. Światło jest zakrzywiane i owijane wokół niego grawitacyjnie, gdy jest wciągane w otchłań wraz z chronionym gazem i pyłem.

Kolorowy obraz ujawniony w czwartek pochodzi z międzynarodowego konsorcjum odpowiedzialnego za Teleskop Event Horizon, grupę ośmiu zsynchronizowanych radioteleskopów na całym świecie. Uzyskanie dobrego zdjęcia było wyzwaniem; Poprzednie wysiłki wykazały, że czarna dziura jest bardzo zmienna.

„Po prostu wydawał hałas i bulgotanie, kiedy na niego patrzyliśmy” – powiedział Ferial Ozil z University of Arizona.

Nazwała go „łagodnym gigantem”, ogłaszając przełom z innymi astronomami zaangażowanymi w projekt. Obraz potwierdza również ogólną teorię względności Alberta Einsteina: czarna dziura ma dokładnie taki rozmiar, jaki dyktują równania Einsteina. Jest mniej więcej wielkości orbity Merkurego wokół naszego Słońca.

Czarne dziury pochłaniają materię galaktyczną, ale Ozil powiedział, że to „je bardzo mało”. Inny astronom powiedział, że jest to równoważne zjedzeniu jednego ziarna ryżu przez miliony lat.

„Zdjęcia czarnych dziur to najtrudniejsza rzecz do wymyślenia” – powiedział astronom Andrea Ges z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Nie była częścią zespołu teleskopów i zdobyła Nagrodę Nobla Aby odkryć czarną dziurę Drogi Mlecznej w latach 90. XX wieku.

Powiedziała, że ​​zdjęcie „My Baby” jest dokładnie takie, jakie powinno być – dziwnie wyglądający pomarańczowo-czerwony pierścionek z absolutną czernią pośrodku.

Naukowcy spodziewali się, że czarna dziura Drogi Mlecznej będzie bardziej gwałtowna, zwłaszcza że jedyne inne zdjęcie innej galaktyki pokazuje znacznie większą i bardziej aktywną czarną dziurę.

„To tchórzliwy lew czarnych dziur” – powiedział naukowiec projektu Jeffrey C. Power z tajwańskiego Seneca Academic Institute of Astronomy and Astrophysics.

Wskaźnik
miniatura wideo na youtube

Ponieważ czarna dziura jest „na diecie głodowej”, powiedział Bauer, niewielka ilość materiału wpada do środka, co pozwala astronomom zajrzeć głębiej.

Czarna dziura Drogi Mlecznej nazywa się Strzelec A (z gwiazdką oznaczającą gwiazdę). Znajduje się w pobliżu granicy Strzelca i Skorpiona i jest 4 miliony razy większa niż nasze Słońce. Być może bardziej powszechne w przypadku tego, co znajduje się w centrum większości galaktyk, powiedział Bauer, „samo siedzenie tam niewiele daje”.

Jest niesamowicie gorąco, powiedział Ozil, bilionów stopni.

Ta sama grupa teleskopów opublikowała pierwszy obraz czarnej dziury W 2019 r. Zdjęcie pochodziło z galaktyki oddalonej o 53 miliony lat świetlnych, która jest 1500 razy większa niż ta w naszej własnej galaktyce. Czarna dziura Drogi Mlecznej jest znacznie bliżej, około 27 000 lat świetlnych stąd. Rok świetlny to 5,9 biliona mil (9,5 biliona km).

Aby uzyskać obraz, osiem teleskopów musiało ściśle koordynować „w procesie podobnym do tego, jak ktoś podaje rękę wszystkim w pomieszczeniu” – powiedział astronom Vincent Fish z Massachusetts Institute of Technology.

Astronomowie pracowali z danymi zebranymi w 2017 roku, aby uzyskać nowe obrazy. Następnym krokiem, powiedział Fish, jest film przedstawiający jedną z tych czarnych dziur, prawdopodobnie obie.

Projekt kosztował prawie 60 milionów dolarów, z czego 28 milionów z amerykańskiej Narodowej Fundacji Nauki.

Geese powiedział, że chociaż jest ciszej niż oczekiwano, centrum Drogi Mlecznej jest ważnym miejscem do studiowania.

To „jak miejskie śródmieście, wszystko jest nieco bardziej ekstremalne. Jest zatłoczone. Żyjemy na przedmieściach (w ramieniu spiralnej galaktyki). Żyjemy na przedmieściach „- powiedział Geis w wywiadzie. Tutaj jest cicho”.

___

Śledź Setha Borensteina na Twitterze pod adresem Umieść tweeta

___

Departament Zdrowia i Nauki Associated Press otrzymuje wsparcie od Wydziału Edukacji Naukowej Instytutu Medycznego Howarda Hughesa. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za wszystkie treści.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *