To samo dotyczy Suzuki Jimny: jest taki sam od pięciu dekad (tak, od początku nazywał się w Japonii Jimny). To SUV w kształcie kozła górskiego, z nadwoziem przypominającym drabinę i niskim zasięgiem, zawsze tak mały, jak to praktycznie możliwe.
Ale na rok 2024 czeka nas duża zmiana: dodatkowe drzwi. Tak Jimny'ego Teraz jest to wreszcie 5-drzwiowy SUV dzięki temu indyjskiemu modelowi, który dodaje dodatkowe 340 mm do rozstawu osi, aby zwolnić rzeczywistą przestrzeń na tylnych siedzeniach dla dorosłych pasażerów i zapewnić dwa i pół razy więcej miejsca na bagaż, oraz jeśli jest dostępny dla samochodów, jest to nadal skromna suma 211 litrów.
Tak naprawdę cały samochód jest nadal skromnych rozmiarów. Pomimo tego stosunkowo dużego zwiększenia rozstawu osi długość pięciodrzwiowego Jimny'ego nadal wynosi niecałe cztery metry. Maksymalnie kompaktowy
Model pięciodrzwiowy dodaje 5000 dolarów do ceny odpowiednika trzydrzwiowego Jimny'ego: 40 990 dolarów za wersję manualną i 44 990 dolarów za wersję automatyczną. Poza tym niewiele zmieniło się w zakresie podstawowego pakietu mechanicznego: za chromowaną i szarą osłoną chłodnicy (unikalną dla wersji pięciodrzwiowej) kryje się ten sam silnik, ta sama skrzynia biegów i ta sama solidna oś zawieszenia terenowego, z wyjątkiem dla lekkiego usztywnienia tyłu w celu skompensowania ciężaru.Dodatkowo dla większego modelu 90 kg.
Nawet pomijając dodatkową przestrzeń, istnieje kilka istotnych powodów, aby wybrać dłuższą wersję. We wnętrzu pominięto 9-calowy ekran informacyjno-rozrywkowy z wersji trzydrzwiowej na rzecz 12-calowego urządzenia S-Cross, które oferuje również bezprzewodową usługę Apple CarPlay. Android Auto jest dołączony, ale teoretycznie nadal wymaga kabla; Chociaż po spędzeniu poranka z podłączonym telefonem z Androidem, później tego samego dnia wskoczyliśmy do tego samego samochodu bez kabla, a oprogramowanie wyświetlacza telefonu automatycznie ponownie się połączyło i działało idealnie. Być może samochód jest mądrzejszy, niż się twierdzi.
Nie mówimy o poziomie komfortu w salonie z tyłu, ale jest on już wystarczająco duży dla dwóch dorosłych osób.
Pięciodrzwiowy Jimny jest również wyposażony w aktywny system bezpieczeństwa wspomagający kierowcę z dwoma kamerami, w tym funkcje autonomicznego hamowania i opuszczania pasa ruchu, ale jeśli zdecydujesz się na automatyczną, otrzymasz także adaptacyjny tempomat. Pakiet tylnej kamery i tylnych czujników jest standardem w wersji pięciodrzwiowej.
Nie mówimy o poziomie komfortu z tyłu, ale jest on naprawdę wystarczająco duży, aby pomieścić dwie dorosłe osoby (nie ma centralnego pasa bezpieczeństwa, więc zmieszczą się tylko cztery osoby), a konstrukcja siedzeń została całkowicie przeprojektowana dla tego modelu: szczególnie grubsze oparcie.
Jimny nigdy nie twierdził, że jest maszyną o wysokich osiągach, a 75 kW/130 Nm to skromne nawet jak na pojazd trzydrzwiowy.
Choć 211 litrów nie wydaje się dużą przestrzenią w bagażniku, jest bardzo praktyczne. Przeszedł znormalizowany test wysyłkowy International Automotive Writer's pod kątem zdolności do zmieszczenia co najmniej wzdłużnej torby na kółkach. Oparcie dzielone w stosunku 50/50 można również zablokować w dwóch różnych pozycjach.
Przy masie własnej wynoszącej 1200 kg i dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 1545 kg i tak nie będziesz w stanie załadować zbyt wiele do Jimny'ego. Do zabawy waży zaledwie 345 kg, a jeśli na pokładzie masz czterech pasażerów… to wystarczy.
Model pięciodrzwiowy zapewnia lepsze wyrafinowanie, lepszą jazdę i lepszą stabilność – te dwie ostatnie cechy wynikają w dużej mierze z większego rozstawu osi.
Czterech pasażerów na pokładzie również doceni osiągi małego SUV-a. Jimny nigdy nie twierdził, że jest maszyną o wysokich osiągach (przynajmniej nie na drodze!), a 75 kW/130 Nm to skromne nawet jak na pojazd trzydrzwiowy. Dodatkowe 90 kg w wersji pięciodrzwiowej nie pomaga, ale z drugiej strony – to nie jest samochód kompaktowy.
Model pięciodrzwiowy zapewnia lepsze wyrafinowanie, lepszą jazdę i lepszą stabilność – te dwie ostatnie cechy wynikają w dużej mierze z większego rozstawu osi. To bardziej sprawny Jimny do jazdy na długich dystansach, chociaż niższe przełożenia (najwyższe to 1:1, a nie nadbieg) i solidne osie nadal ograniczają małego Suzuki na otwartej drodze. Nieważne, to nie taki samochód. Czy już to powiedzieliśmy?
W programie premiery Suzuki w Nowej Zelandii jeździliśmy zarówno z 5-biegową manualną, jak i 4-biegową automatyczną skrzynią biegów – ten ostatni będzie dostępny dopiero w marcu-kwietniu, jeśli używasz dwóch pedałów (firma szacuje, że Podział sprzedaży na 50 egzemplarzy, jak wersja trzydrzwiowa).
Można postawić tezę, że w obu przypadkach przydałoby się dodatkowe przerzutki (lub nawet kilka w przypadku samochodu), jednak wybór będzie kwestią osobistego gustu. Stwierdziliśmy, że manual jest najlepszy na drodze, głównie dlatego, że można wydobyć lepsze osiągi z 1,5-litrowego silnika, gdy potrzebne są wzniesienia lub wyprzedzanie. Woleliśmy jednak automatyczną jazdę terenową wzdłuż Skipper's Canyon Road, wąskiej, wyboistej drogi, po której samochód wyposażony w dwa pedały poruszał się spokojniej i wydawało się, że porusza się całkiem płynnie.
Chociaż hardkorowi czterokołowcy mogą przysiąc, że korzystają z instrukcji obsługi, istnieje argument, że automatyzacja pozwala na łatwiejsze zastosowanie mocy przy niskim zakresie. Zdecydowanie łatwiej jest to zrobić osobom niebędącym ekspertami.
Tym razem nie zagłębialiśmy się w szczegóły możliwości Jimny'ego w terenie, ale dla przypomnienia, wersja pięciodrzwiowa ma takie same kąty natarcia i zejścia jak mniejszy model (36/24 stopnie), z jedynie niewielkim strata. Na pochyłości (24 vs. 28 stopni). Innymi słowy, nadal jest światowej klasy skoczkiem rockowym.
To z pewnością będzie bohaterski model dla Suzuki New Zealand. Sprzedaż będzie zależała od przydziału fabryk, ale oczekuje się, że w tym roku zostanie zarejestrowanych 800 samochodów (i mniej więcej tyle samo w przypadku wersji trzydrzwiowych). Ma już 1000 wyrażeń zainteresowania od potencjalnych klientów; Ludzie kochają swoje Jimny'e.
Tak naprawdę niewiele jest SUV-ów, które za wszelką cenę oferują takie samo połączenie dziedzictwa i statusu kultowego. Podczas medialnej zapowiedzi nowego modelu Suzuki New Zealand pokazało zdjęcia dwóch innych pojazdów przygodowych 4×4, które początkowo były krótkie, a potem dłuższe: Jeepa Wranglera i Mercedes-Benz G-Wagon. Uczciwe wezwanie.
silnik: 1,5 litra benzyny 4 moc: 75 kW/130 Nm Wektor ruchu: 5-biegowa manualna lub 4-biegowa automatyczna, częściowy napęd na 4 koła z niskim zakresem konsumpcja: 7,1-7,7 l/100 km (3P-WLTP) cena: 40 990–44 990 USD (farba dwukolorowa 510 USD)