Janie Barrett / The Sydney Morning Herald
Brett Patton opuszcza komisariat policji w Cessnock we wtorek.
Nauczyciele ze szkoły w Nowej Południowej Walii zgłosili obawy dotyczące kierowcy z Hunter Valley na kilka dni przed śmiercią 10 gości weselnych i dziesiątkami rannych, gdy jego autobus przewrócił się w jednej z najbardziej śmiertelnych wypadków autobusowych od dziesięcioleci.
Dyrektor Greenpoint Christian College na Central Coast wysłał w środę e-mail do rodziców, mówiąc, że Brett Patton zawiózł ich dzieci na trzyipółgodzinną wycieczkę do Bathurst na wycieczkę szkolną w zeszłym tygodniu.
Dyrektor Philip Nash napisał: „Podczas podróży do Bathurst nasi nauczyciele zgłosili obawy dotyczące kierowcy i zgłosili je pod koniec podróży zgodnie z naszymi zwykłymi procedurami”.
„Prosimy personel o zgłaszanie wszelkich niepokojących kwestii… Ich obawy nie były takie, aby czuli potrzebę skontaktowania się z nami podczas lotu”.
Czytaj więcej:
* Pasażerowie powiedzieli „zapnij pasy” przed katastrofą w Hunter Valley, orzekł sąd
* Dziesięciu pasażerów autobusu weselnego zaginęło po wypadku w Hunter Valley
* „Był tylko dzieckiem”: australijski ojciec oddaje cześć swojemu synowi po śmiertelnym wypadku autobusowym
Button, lat 58, zabierał gości z wiejskiego wesela do Singleton, kiedy jego samochód rozbił się w pobliżu wjazdu na Hunter Valley Expressway tuż po 23:30 w niedzielę.
Nash powiedział, że od tego czasu szkoła napisała do firmy autobusowej Link i policji prowadzącej dochodzenie w sprawie incydentu, aby wyrazić swoje obawy.
List Nasha brzmiał: „Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za ochronę waszych dzieci i pozostajemy świadomi odpowiedzialności, jaką ponosimy, gdy zabieramy wasze dzieci nawet na dzień podróży”.
„Proszę zapewnić, że traktujemy tę odpowiedzialność bardzo poważnie i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić im bezpieczeństwo”.
Rzeczniczka Link powiedziała, że firma została poinformowana o skardze po skontaktowaniu się z nią za pomocą tego nagłówka.
Rzeczniczka powiedziała: „Do dzisiaj nie zwrócono nam uwagi na obawy wyrażone w liście”.
Przed otrzymaniem tego listu nie otrzymaliśmy żadnych dalszych skarg na pana Pattona.
„Podobnie jak w przypadku wszystkich naszych kierowców, pan Button zaangażował się dopiero po przejściu niezależnej oceny kierowców i zweryfikowaniu jego referencji”.
Samolot odleciał do Bathurst wczesnym rankiem w czwartek, aby uczyć studentów o kolonialnej Australii i jej złocie. Studenci piątego roku wrócili następnego dnia.
Notatka od dyrektora szkoły brzmi: „Torby z powrotem w autobusie, przyjaciele rozmawiają o przygodach, teraz wracamy do domu z wglądem w to, jak inne było życie na początku Australii”.
Sąd Okręgowy w Cessnock usłyszał we wtorek, że Button nie był karany ani nie był notowany za niebezpieczne w ruchu drogowym przez dziesięciolecia na drodze.
Sąd usłyszał, że Patton był oddanym człowiekiem rodzinnym i był zdruzgotany wypadkiem.
„To wyraźnie człowiek, który zmaga się z resztą tej społeczności” – powiedziała sędzia Robyn Richardson, gdy Patton siedział naprzeciwko niej ze spuszczoną głową we wtorek rano.
Policja sprzeciwiła się jego zwolnieniu za kaucją, mówiąc sądowi, że było 10 świadków, którzy powiedzieli, że Button miał „przedłużony” okres niebezpiecznej jazdy.
Sąd usłyszał, jak Button powiedział pasażerom: „Zapnijcie pasy”.
Patton i jego rodzina płakali, gdy został zwolniony za kaucją. Kierowca spotkał się z rodziną dwa dni później w celach policyjnych w Cessnock przed kamerami.
Guzik milczał przez cały czas.
Skontaktowano się z policją NSW w celu uzyskania komentarza w sprawie listu szkoły.