Podejrzana reakcja Alabamy Parker na Shannę Moakler po oskarżeniach Travisa i Kim Kardashian

Podejrzana reakcja Alabamy Parker na Shannę Moakler po oskarżeniach Travisa i Kim Kardashian

Shanna Moakler niedawno stwierdziła, że ​​jej były mąż Travis Barker miał „zaplanowany” romans z Kim Kardashian

Alabama Parker broni „nie” wobec ojca Travisa Parkera

Alabama Parker nie usłyszy tego od swojego ojca, Travisa Parkera, ani nawet od swojej matki, Shanny Moakler.

18-letnia była córka Travisa Barkera i Shanny Moakler napisała tajemnicze oświadczenie w mediach społecznościowych po twierdzeniach matki, że jej ojciec planował kiedyś nawiązać intymny związek z Kim Kardashian, siostrą jego obecnej żony.

„Kiedy przestaniesz polegać na innych osobach, twoje życie będzie o wiele lepsze” – napisała Alabama w swoich relacjach na Instagramie w piątek.

„Rozczarowanie u innych nie będzie istnieć”.

Post z Alabamy został opublikowany dzień po tym, jak 48-letni Moakler ujawnił szczegóły dot Głupia blondynkapodcast dotyczący SMS-ów, które rzekomo widziała pomiędzy 43-letnim założycielem Skims a 48-letnim perkusistą Blink-182.

„Próbowali spotkać się w domu jej siostry na fk” – stwierdziła w związku z wiadomościami o obecnej żonie Travisa, Kourtney Kardashian.

„Chciałam, żeby ten związek się udał. Byłam w nim bardzo zakochana” – powiedziała Moakler, ujawniając, że kiedy pokazała Travisowi wiadomości, on natychmiast je „usunął”.

„[He] Powiedział: Nic nie widzę.

Była zwyciężczyni konkursu powiedziała, że ​​skontaktowała się z Kim w sprawie SMS-ów, dzwoniąc do niej.

„Właśnie powiedziała mi: «Nie lubię białych mężczyzn»” – stwierdził Moakler.

„Pomyślałam: «Zrobisz każdego sławnego»” – powiedziała, dodając, że ona i muzyk „nigdy się po tym nie otrząsnęli”.

„Poczułam się głupio” – wyznała.

Jednak zarówno Travis, jak i Kim zaprzeczali wcześniej plotkom o romansie.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *