Podobno książę Harry miał „namysł” przed opublikowaniem wspomnień Speara po wizycie u królowej Elżbiety

Podobno książę Harry miał „namysł” przed opublikowaniem wspomnień Speara po wizycie u królowej Elżbiety

Wydawca książek Penguin Random House podobno powiedział księciu Harry’emu, że „wyciągnął to” i „nie chciał tego zrobić” po tym, jak on i Meghan Markle odwiedzili Wielką Brytanię w czerwcu ubiegłego roku.

Źródło powiedziało brytyjskiej gazecie Włócznia Timesa Był „gotowy do drogi”, ale książę miał „namysł” po spotkaniu z królową Elżbietą.

Podobno był to „czarny dzień” dla zespołu, który pracował nad książką „w absolutnej tajemnicy” po tym, jak rozeszła się wiadomość, że mogą być konserwowane, pozostawiając je „zepsute”.

Wydawcy myśleli, że Speer będzie „jedną z największych książek historycznych”, które opublikują, i to codzienna poczta wspomniany.

Chociaż nie było oficjalnego powodu, dla którego książę chciał wycofać książkę, krążyły plotki, że za życia jego babci postawiono mu „ultimatum”, które zostało później zmienione, gdy we wrześniu zmarła królowa.

dodatkowyże Oficjalnie miał trafić na półki sklepowe w przyszłym tygodniuzawiera szczegółowe informacje na temat brzydkiej konfrontacji między księciem Harrym i jego bratem Williamem, w której widzieli, jak wdają się w bójkę, według The Guardian.

Mówi się, że konflikt miał miejsce w londyńskim domu księcia Harry’ego w Londynie bezterminowo w 2019 r Widział, jak William opisał Meghan jako „trudną”, „niegrzeczną” i „szorstką”, co według Harry’ego było „papugą”.[ing of] Powieść dziennikarska „o jego amerykańskiej żonie.

Książę Harry napisał następnie do Williama, aby „złapał mnie za kołnierz, zerwał mój naszyjnik i… powalił mnie na ziemię”.

Książę Harry twierdził, że wypadek spowodował „widoczny uraz pleców”.

dodatkowy Oficjalna światowa premiera nastąpi 10 stycznia.

READ  Rabuka wzywa do jedności i spójności społecznej na Fidżi

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *