Puchar Zjednoczonego
Pole position: Świdek i Hurcox prowadzą Polskę do finału United Cup
W niedzielnym finale drużyna zmierzy się z Niemcami lub Australią
06 stycznia 2024 r
Obrazy AFP/Getty
Hubert Hurcox i Ika Świdek świętują wejście Polski do finału United Cup.
Przez pracowników ATP
10 najlepszych gwiazd Ika Sviatek i Hubert Hurkocs w sobotę w tenisie mieszanym poprowadzili Polskę do pierwszego finału United Cup w Sydney.
W drugim meczu dnia w grze pojedynczej WTA nr 1 na świecie WTA Sviatek musiała odrobić straty, aby wygrać półfinał swojego kraju z Francją, pokonując 4:6, 6:1, 6:1 nad 20. w tabeli Caroline Garcia.
„Cieszę się, że wróciłem, w pierwszym secie nie popełniłem zbyt wielu błędów. Oczywiście Caro jak zwykle nałożyła presję, więc cieszę się, że dotarliśmy do finału” – powiedział Światek.
„Hubi rozegrał dziś świetny mecz. Miał wszystko pod kontrolą i wspaniale było to widzieć. Oczywiście, że jest [made it] Jest mi trochę łatwiej.”
Polska poprawiła teraz wynik z zeszłorocznego United Cup, gdzie w rundzie półfinałowej uległa ewentualnemu mistrzowi USA. W tym roku Polska zajmuje pierwsze miejsce w rankingu i utrzymuje tę pozycję aż do finału, w którym zmierzy się ze zwycięzcą sobotniego wieczornego meczu pomiędzy Niemcami a gospodarzami Australii.
Świdek prowadzi w sobotnim starciu z Garcią 3:1, ale ich pojedynek był ostatnio skomplikowany dla czołowej zawodniczki. Podczas poprzedniego spotkania na WTA 1000 w Pekinie w październiku były numer 4 świata Garcia był dwa punkty od mistrza Svitek 6:7(8), 7:6(5), 6:1.
W sobotę agresywna agresja Garcii po raz kolejny zmartwiła Świtka w początkowej fazie. Po obronie trzech break pointów w pierwszym gemie serwisowym, Francuzka po imponującym rewanżu doprowadziła ją do stanu 4-3 na jedyne przełamanie seta. Sviatek obroniła seta na 5:3, ale nie była w stanie powstrzymać Garcii przed zdobyciem seta w kolejnym gemie.
Czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema Światek utrzymał jednak dynamikę własną grą w przewadze w drugim secie, w którym nie trafił już na break point. Światek szybko wyszedł na prowadzenie 5:0, po czym swój trzeci set point zamienił na 5:1.
Mocne miłosne przełamanie Świdka otworzyło decydującego seta, a Polak obronił dwa break pointy w trudnym prowadzeniu na 2:0 i Polak miał w miarę bezproblemową drogę do zwycięstwa. Światek zdobył 70 procent punktów zwrotnych w trzecim secie.
„Czasami trudno to określić [to] Coś, co się zmieniło [after the first set]. Muszę się trochę uspokoić, nie spieszyć i bardziej skupić się na piłce, bo czasami czułem, że brakuje mi czasu” – powiedział Świątek. „Może to dlatego, że przyjechaliśmy z Perth, ale oczywiście potrzebowałem trochę czasu na przystosowanie się i udało mi się, więc jestem szczęśliwy”.
Wcześniej 26-letni Hurcox, zajmujący 9. miejsce w rankingu Pepperstone ATP, pokonał podstępnego leworęcznego Adriana Mannarino 6:3, 7:5 i zapewnił swojemu krajowi prowadzenie 1:0.
„Myślę, że z pewnością to była dzisiaj prawdziwa bitwa. Adrian oddawał naprawdę trudne uderzenia i naprawdę trudno jest z nim grać” – powiedział Hurcox. Myślę, że dzisiaj byłem bardziej odporny”.
Justa!!
Huby zapewnił swojej drużynie pole position dzięki zwycięstwu w setach prostych nad Mannarino 🇵🇱@HubertHurkacz | #UnitedCup pic.twitter.com/vOCJFh4Z2G
— Puchar Stanów Zjednoczonych (@UnitedCupTennis) 6 stycznia 2024 r
Rok temu Polska odniosła w półfinale spektakularne zwycięstwo nad USA. Po dominującym starcie w Perth ta potęga jest bliska zdobycia pierwszego tytułu w zawodach drużyn mieszanych. Najlepszy polski zawodnik mężczyzn nie wykazał żadnych negatywnych skutków podczas wyjazdu swojej drużyny do Sydney.
„To zdecydowanie coś innego, nagle następny mecz rozgrywasz w zupełnie innym mieście, w innej strefie czasowej” – powiedział Hurcox. „Uwielbiam grać w Sydney, szczególnie dlatego, że było tak wcześnie, ponieważ jest 10:30 rano, z trzygodzinną różnicą czasu, a zwykle nie gra się dużego meczu o 7:30 rano czasu perth. Dzisiaj mogłem dobrze spać i dobrze się bawić.
Hurcox wchodzi na stadion Ken Rosewall Arena zremisując 2:2 z Mannarino w swojej serii head2head Lexus ATP. Dwukrotny uczestnik Nitto ATP Finals (2021 i 2023) spisał się dobrze w kluczowych momentach i bez problemu utrzymał serwis, by zwyciężyć po godzinie i 41 minutach.
Przy stanie 4-5 w drugim secie Polak wyrwał się z zaciętej gry serwisowej sprzęgłem, w którym Mannarino oddał dwa strzały, które trafiły w siatkę i do środka. Hurcox zakończył punkt, trafiając zwycięzcę w okolice słupka siatki. zanim Sydney zainspirowały ryki tłumu.
W następnym meczu siedmiokrotny mistrz ATP Tour wykorzystał swoją dynamikę, miażdżąc zwycięzcę forhendu w kluczowej przerwie. Następnie świętował, trzymając miłość.