Próba prawna przez policję zebrania części funduszy KiwiSaver dla oszusta Joanne Harrison nie powiodła się w Sądzie Apelacyjnym.
Harrison, która zarobiła w Departamencie Transportu nieco ponad 780 000 dolarów, po deportacji mieszka teraz w Wielkiej Brytanii i złożyła wniosek o dostęp do jej KiwiSaver w oparciu o trudności finansowe w 2019 roku.
Pieniądze zostały zwolnione z funduszu, ale zanim zostały wypłacone policji, próbowano je skonfiskować na podstawie ustawy o odzyskiwaniu dochodów z przestępstwa i fundusze zostały zamrożone.
Kiedy komisarz policji po raz pierwszy zwrócił się do Sądu Najwyższego w 2017 r. o nakazy przepadku zysków i mienia, obejmował on zawartość konta Harrison’s KiwiSaver, które w tamtym czasie miało saldo bliskie 110 000 USD.
Prośba ta została odrzucona zgodnie z art. 127 ustawy KiwiSaver, która chroni środki przed wypłaceniem każdemu, kto nie jest posiadaczem konta.
Jednakże, kiedy Harrison z powodzeniem złożył wniosek o wycofanie części pieniędzy dwa lata później, komisarz zwrócił się do Sądu Najwyższego o nakaz zaniechania w wysokości 23 000 dolarów.
Wynikało to z tego, że został zwolniony z funduszu, więc nie podlegał już Sekcji 127.
Fundusze mogły zostać zamrożone ze względu na dużą kwotę, którą Harrison wciąż był winien.
W tamtym czasie było to 238 000 dolarów.
Jednakże Sąd Apelacyjny uznał, że w ustawie Komisji o odzyskiwaniu dochodów z przestępstwa nie ma przepisu zawieszającego fundusze, ponieważ ostateczny nakaz przepadku zarobków został już wydany.
Ustalono również, że fundusze nadal podlegają art. 127 ustawy KiwiSaver, mimo że zostały „wypłacone” przez zarządzającego funduszem.
Zwrócono jednak uwagę, że związek między ustawą o odzyskiwaniu dochodów z przestępstwa a ustawą KiwiSaver wymaga pilnej uwagi legislacyjnej.
„Poza scenariuszem, który pojawił się w tym przypadku, kolejną ważną kwestią, którą należy się zająć, jest to, co dzieje się, gdy członkowie KiwiSaver osiągną 65 lat. Tak jak obecnie, nie jesteśmy przekonani, że istnieją przekonujące powody, aby traktować programy KiwiSaver jako święte, jak oddzielenie poza zasięgiem korony zgodnie z prawem.
„Ale tak nie jest przed nami, a w każdym razie, biorąc pod uwagę konkurencyjne względy polityczne i znaczenie unikania dalszych opóźnień i niepewności, sprawę może najlepiej rozwiązać Parlament”.
Głównym argumentem policji w apelacji było to, że przestępcy po prostu przelewaliby swoje pieniądze na konta KiwiSaver, gdyby wiedzieli, że nie można ich skonfiskować zgodnie z ustawą o odzyskiwaniu dochodów z przestępstwa.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.