:Polska Katarzyna Niewiadoma zdobyła w niedzielę swój pierwszy tytuł Tour de France kobiet, pokonując wyzwanie broniącej tytułu Demi Wöllering i wygrywając w dramatycznym finale – ale nie na tyle, aby zachować koronę.
Niewiadoma zalała się łzami, mijając czwarte miejsce, i zdała sobie sprawę, że zrobiła wystarczająco dużo, aby utrzymać żółtą koszulkę w odstępie czterech sekund. Drugie miejsce na podium zajęła Paulina Ruijackers, a trzecia Evita Music.
„Strasznie przeżyłem tę wspinaczkę, więc dotarcie do mety i świadomość, że wygrałem Tour de France, jest szalone, oszałamiające” – powiedział Niviatoma.
Niviatoma, który w dwóch poprzednich edycjach Touru zajmował trzecie miejsce, po mecie nadal był pełen energii, podnosząc swój rower w geście świętowania, podczas gdy wyczerpany Wöllering leżał na ziemi i płakał z frustracji.
Vollering (SD-Worx-Protime) rozpoczął dzień w sumie ósmy, ze stratą jednej minuty i 15 sekund na Niewiadomie (Canyon-SRAM), ale spodziewano się, że Holender będzie głównym zagrożeniem na 149,9 km trasy z Le Grand-Bornand . Do Alpe d'huez.
Jako pierwsza wygrała etap, ale z niecierpliwością czekała, aż wyczerpana Niviatoma znalazła się minutę i sekundę za Volleringiem.
Wöllering dodał dodatkowe 10 sekund do zwycięstwa etapowego, ale o włos przegapił wyjątkowy powrót po utracie żółtej koszulki po wypadku na piątym etapie.
Jej oczekiwany ruch dotarł w okolice szczytu Col du Glandon, gdzie pozostało 50 km do przejechania, a Niewiadoma nie była w stanie utrzymać tempa. Ostatecznie tylko Pollyena Ruijackers mogła zagrać z Volleringiem.
Rooijakkers w klasyfikacji generalnej wyprzedziła Volleringa o dwie sekundy i nie miała najmniejszego zamiaru pomagać swojej koleżance, Holenderce, która musiała wykonać większość pracy, ale nie była w stanie wyprzedzić prześladowcy do mety.
Za nimi Niviatoma walczył zawzięcie, aby stracić jak najmniej czasu. Do towarzystwa miał jeszcze dwóch innych, Muzica i Gaię Realini, ale gdy wspinali się na Alpe d'Huez, różnica zaczęła się powiększać i sięgała ponad minuty.
Ruijackers, która w klasyfikacji generalnej zajęła trzecie miejsce, zaatakowała na ostatnim kilometrze, ale Vollering ją dotrzymała i wygrała na scenie walkę Holenderek. Tymczasem Niviatoma zrobił wystarczająco dużo, aby wygrać prawdziwą bitwę na jednym z najsłynniejszych górskich podjazdów.
„Szczerze mówiąc, to było szaleństwo, ponieważ cały etap był szaloną kolejką górską” – powiedział Niviatoma.
„Przeżyłem naprawdę zły moment w Glendon, a potem w Descent mogłem się odbudować i odnowić”.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”