Polska znacząco ograniczyła wymianę gazu za pośrednictwem swojego gazociągu.
Władimir Putin przybył do Europy w wyniku ciśnienia gazu o zatwierdzenie gazociągu Nord Stream 2.
North Stream 2 powstał po zgodzie kanclerz Niemiec Angeli Merkel i rosyjskich prezydentów na eksport gazu z Rosji do Niemiec, z wyłączeniem Polski i Ukrainy.
Ale Rosja odcięła dostawy gazu do Europy innymi rurociągami, w tym Polską, w nadziei na przyspieszenie certyfikacji niemieckich organów regulacyjnych, zamiast egzekwowania przepisów UE w całym systemie Nord Stream 2.
Polska argumentuje teraz, że rury nie są obecnie w pełni wykorzystywane, co oznacza, że North Stream 2 jest niepotrzebny, a Putin uzbraja gazociąg i wykorzystuje go do geopolitycznych korzyści.
W liście z Polski do unijnej komisarz ds. konkurencji Margaret Vestager zarzuca się: „Cel jest jasny – nadużycie uprzywilejowanej pozycji dominacji na rynku dla Gospromu i Nort Stream 2, organizacji podważającej unijne prawo”.
19 października w liście podpisanym przez polskiego ministra klimatu i środowiska Mikasa Kurtikę stwierdza się, że Kreml stara się powiązać zwiększenie dostaw gazu do Europy z zakończeniem budowy Nortstream 2. Pokaż narzędzia dostaw gazu przez Rosję do osiągnięcia celu politycznego.
Cosprom, państwowa spółka gazowa i operatorzy gazociągów, są obecnie przesłuchiwani przez Polskę.
Polska wezwała teraz Komisję Europejską do zbadania zachowania Gospromu.
A Polska nie jest jedynym krajem dotkniętym ciśnieniem gazu.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy ceny gazu w Europie osiągnęły szczyt i wywołały obawy, że kryzys energetyczny ogarnia Europę.
Czytaj więcej: Octopus Energy obiecuje obniżyć ceny pomp ciepła do 2022 r.
Jednak ostatnie komentarze Kremla sugerują, że Rosja będzie dostarczać towary dopiero po uzyskaniu certyfikatu North Stream 2.
Warszawa uważa, że Gosprom nadużywa swojej pozycji na unijnym rynku energetycznym z naruszeniem unijnego prawa.
Polska informuje, że Gosbrom nie rezerwuje dodatkowej przepustowości za pośrednictwem Gazociągu Jamalskiego ani Ukraińskiego Systemu Przesyłowego Gazu (UGDS), dostawy przez Nort Stream 1 są ograniczone, a europejskie magazyny gazu obsługiwane przez Gasprom zostały zredukowane do bezprecedensowych poziomów.
W liście czytamy: „Tworzy to fałszywe poczucie pilności rozpoczęcia działalności North Stream 2 i tworzy obraz celowych działań podejmowanych w wyniku dostaw gazu z kierunku rosyjskiego”.