Otwórz bezpłatnie Editor's Digest
Redaktorka FT Roula Khalaf wybiera swoje ulubione historie w tym cotygodniowym biuletynie.
Nowy rząd w Warszawie uzyskał koncesję Unii Europejskiej w walce o ograniczenie ukraińskiego eksportu żywności, przy czym Bruksela ogranicza przywóz produktów rolnych, jeśli istnieje ryzyko spadku cen w Polsce i innych krajach sąsiadujących, powiedział najwyższy urzędnik handlowy bloku.
Polska i Węgry wprowadziły jednostronne zakazy importu ukraińskich towarów w kwietniu 2023 r. w odpowiedzi na powszechne protesty rolników dotyczące taniego eksportu z Ukrainy, zalewającego ich krajowe rynki zbożem. Zakaz stanowił naruszenie wspólnego prawa handlowego UE.
Teraz Komisja Europejska ma zamiar zaoferować dodatkowe zabezpieczenia krajom graniczącym z Ukrainą, przedłużając od czerwca bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp.
Komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis powiedział „Financial Times”, że plan powinien zostać przedstawiony w tym tygodniu i może obejmować „zabezpieczenia specyficzne dla kraju”, które umożliwiłyby Brukseli zablokowanie importu w przypadku zalania rynku danego kraju. Obecnie oceniany jest wpływ na rynek UE jako całość, zmniejszający prawdopodobieństwo podjęcia działań.
„Zastanawiamy się, jak zapewnić Polsce i innym państwom członkowskim dodatkowe gwarancje, a jednym ze sposobów, aby to osiągnąć, jest wprowadzenie zabezpieczeń specyficznych dla danego kraju” – powiedział.
„Widzimy, że ten regionalny wpływ handlu czy eksportu ukraińskich produktów rolnych jest bardzo nierównomiernie rozłożony. Odczuwają go przede wszystkim najbliżsi sąsiedzi. [it] Nie powoduje zbyt dużych zakłóceń na rynku UE jako całości.
Zaostrzone zabezpieczenia wzmocnią pozycję polskiego premiera Donalda Tuska, który stara się chronić krajowe interesy gospodarcze, realizując jednocześnie obietnicę przywrócenia Polski w centrum kształtowania polityki UE. Jest następstwem wieloletnich sporów między poprzednią administracją Prawa i Sprawiedliwości (PiS) a Brukselą, często o podważenie praworządności w Polsce.
Polskie Ministerstwo Rolnictwa nie odpowiedziało natychmiast na prośbę o komentarz w sprawie unijnego planu.
Po objęciu urzędu w zeszłym miesiącu Tusk oszukał Brukselę, obiecując utrzymanie wprowadzonego przez PiS embargo na zboża i ochronę interesów polskich kierowców ciężarówek, którzy zablokowali niektóre przejścia graniczne z Ukrainą przed tańszą konkurencją ze strony ukraińskich przemytników.
Kierowcy w zeszłym tygodniu zgodzili się na zawieszenie blokady, co ułatwi Duskowi wizytę w Kijowie.
Dombrowskis powiedział, że przedłużenie potrwa do czerwca 2025 roku. Propozycja musi zostać zatwierdzona przez Parlament Europejski i większość państw członkowskich.
Powiedział także, że rozpocznie rozmowy w sprawie wzajemnej liberalizacji handlu, naciskając na Ukrainę, aby opuściła niektóre własne bariery handlowe w celu pobudzenia eksportu z UE.
W czerwcu 2022 r. udzielono Kijowowi jednostronnej koncesji w następstwie inwazji Rosji na pełną skalę, która ograniczyła zdolność Ukrainy do wysyłania żywności przez Morze Czarne na jej tradycyjne rynki w Afryce i Azji.
Urzędnicy UE potwierdzili, że rozważają również kwoty eksportowe z Ukrainy na produkty wrażliwe, takie jak drób, cukier i jaja. Od początku wojny import drobiu i jaj podwoił się. Osoba zaznajomiona z sytuacją ostrzegła, że żadna decyzja nie została podjęta.
Rolnicy i kierowcy ciężarówek również organizowali w tym miesiącu sporadyczne protesty w Rumunii, żądając głównie krajowych środków gospodarczych, ale także wyrażając obawy dotyczące ukraińskiej konkurencji i niewystarczającej kontroli ukraińskiego importu i usług.
Główna rumuńska organizacja rolników zwróciła się w niedzielę do przywódców kraju, aby nalegali na wprowadzenie zasady bezpieczeństwa narodowego i zaostrzenia ograniczeń w imporcie w miarę odnawiania środków.
Dodatkowa relacja Martena Dunay’a z Budapesztu