BRUKSELA, 17 marca (Reuters) – Polska ponownie rozważy swoją rolę w produkcji gazu ziemnego, odchodząc od energetyki węglowej, aby uniknąć uzależnienia od rosyjskiego paliwa, powiedział w czwartek podsekretarz stanu ds. zmian klimatycznych.
Inwazja Rosji na Ukrainę zmusiła UE do zmniejszenia zależności od paliw kopalnych z Rosji, która dostarcza 40 proc. unijnego gazu, 27 proc. importu ropy i 46 proc. importu węgla.
„Jeśli chcemy to zrobić w krótkim terminie, musimy przemyśleć plany, które poczyniliśmy w przeszłości. Patrząc na obecną sytuację legislacyjną w Polsce, bardzo wyraźnie widać, że naciskamy na wyższe zużycie gazu” – Adam Guibourge – Czetwertyński powiedział na spotkaniu unijnych ministrów środowiska w Brukseli.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com
„Przyjrzymy się temu ponownie, aby zobaczyć, jak w międzyczasie możemy zmniejszyć naszą zależność od gazu”.
Węgiel, zanieczyszczone paliwo kopalne, wytwarza 70% energii elektrycznej w Polsce. Musi zostać porzucony w ramach unijnego celu redukcji emisji o 55% w latach 1990-2030.
Rząd spodziewał się, że mniejsze zużycie węgla pobudzi w tej dekadzie zwiększony popyt na polski gaz do zasilania nowych elektrowni gazowych.
Każde nowe wymaganie będzie często spełniane przez import. Według Think Tank Forum Energy 55% polskiego importu gazu do Rosji, 66% importu ropy i 75% importowanego węgla.
Długoterminowy kontrakt na dostawy Polski z rosyjskim Gazpromem wygasa jeszcze w tym roku. Kraj planuje skierować tę dostawę z Norwegii nowym gazociągiem, który ma być gotowy do listopada.
Zmniejszenie udziału gazu oznaczałoby większą rolę energetyki jądrowej. Warszawa planuje uruchomić swoją pierwszą elektrownię jądrową w 2033 roku.
Tymczasem kraje UE negocjują nową politykę klimatyczną, przy czym niektóre muszą pilnie śledzić rosnące ceny energii i emisje gazu w Rosji, podczas gdy inne obawiają się potencjalnych oczywistych kosztów.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com
Edytowanie przez Kate Upnet Raport Sisu Nomiyama
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.